reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hejo kobitki😊 jutro jadę na USG. Mam nadzieję że krwiaki się wchlonely... Miała z was kiedyś taka sytuację (czego oczywiście żadnej nie życzę 😉) że był krwiak na macicy w 8 tygodniu, dzidzia miała właściwe wymiary jak na swój wiek ale nie było żadnych plamień? Już sama nie wiem czy to dobrze czy źle....
Leżę już od 3 tygodni i zastanawiam się co będzie...
Ja miałam krwaiaka, ale mieszkam w uk i tutaj nie każą leżeć bo twierdzą, że to niegroźne...Więc pracowałam normalnie, Plamiłam ale nie cały czas, raz plamiłam raz nie i rzeczywiście się wchlonal, ale ciężko pow kiedy bo wizyte miałam 12tc dopiero bo wcześniej byłam prywatnie w 7tc
 
reklama
Ja miałam krwaiaka, ale mieszkam w uk i tutaj nie każą leżeć bo twierdzą, że to niegroźne...Więc pracowałam normalnie, Plamiłam ale nie cały czas, raz plamiłam raz nie i rzeczywiście się wchlonal, ale ciężko pow kiedy bo wizyte miałam 12tc dopiero bo wcześniej byłam prywatnie w 7tc
Dziękujęza informację 😉 a u nas każą leżeć...
 
@Kiwibanan
wrzucam ci od mamygin na temat badania.
Ja tez w tym wszystkim glubilam,pomijajac fakt ze tylko usg prenatalne robilam.

 
Hejo kobitki😊 jutro jadę na USG. Mam nadzieję że krwiaki się wchlonely... Miała z was kiedyś taka sytuację (czego oczywiście żadnej nie życzę 😉) że był krwiak na macicy w 8 tygodniu, dzidzia miała właściwe wymiary jak na swój wiek ale nie było żadnych plamień? Już sama nie wiem czy to dobrze czy źle....
Leżę już od 3 tygodni i zastanawiam się co będzie...
Hej ;)
Ja miałam krwiaka od samego początku tzn jak poszłam na pierwsze USG w 6 tc to krwiak był później poszłam za tydzień żeby zobaczyć czy bije serduszko i krwiak był dwa razy większy, potem znowu za 2 tygodnie na wizytę i krwiak dalej był i znowu większy. Tez się bardzo stresowałam nic nie robiłam bo się bałam, ale też w ogóle nie plamiłam. Pierwsze prenatalne miałam w 12tc i wtedy dowiedziałam się ze po krwiaku już praktycznie nie ma śladu, wchłonął się, ale do czasu jak miałam krwiaka to brałam zastrzyki, globulki i żel dopochwowy + jeszcze tabletki. Teraz już zastrzyków nie mam i pomału schodzę z tego całego progesteronu.
 
Dziewczyny wczoraj dzwonił lekarz z wynikami testu podwójnego. Wszystko jest dobrze. Ryzyko zmalało. Jeśli go dobrze zrozumiałam to teraz jest 1:1800. Odetchnęliśmy z mężem:) Powiedzcie czy ten test z wolnego dna można zrobić póżniej przy okazji badań połówkowych?
Mod aż zrobić w każdym momencie. Im wcześniej tym lepiej. Sprawdziłam moja córka też miała przezierność 2.2 ale to już na końcówce tych tygodni gdzie można badania prenatalne robić. Mama ginekolog ma na swoim blogu siatkę gdzie w zależności od tygodnia i wyniku można sprawdzić czy jest ok. U mnie mieściło się w zakresie.
 
Ja już nie raz się nacielam na lekarza dlatego odkąd trafiliśmy na gina od nieplodnosci i później na klinikę to postanowiłam pytać o wszystko nawet najmniejsze szczegóły i żeby mieć czysta sytuację bo wolę wiedzieć co i jak i pytam wszędzie gdzie się da porównując źródła i informacje. Wiadomo że jak się podchodzi do czegoś nowego to człowiek jest zielony ale wtedy trzeba pytać i pytać i pytać szukać informacji żeby choć trochę być przygotowanym. Ale i tak zdarza się że człowiek uczy się na błędach ale trzeba dążyć do tego żeby ich ponownie nie popełniać.
Jak wczoraj byłam na wizycie to się okazało że będę podchodzić na naturalnej owu i wizyt nie mam żadnych tylko dopiero transferowa więc wychodzi na to że muszę robić testy owu bo monitoringów mi robić nie będą. Ale ja akurat mam koło zapasowe bo mój gin który mnie skierował do no.vum współpracuje z nimi i wprost zapytałam czy mogę się wspomóc monitoringami u niego i pani dr z no.vum powiedziała że oczywiście i że w odpowiednim dniu mam im dać znać telefonicznie że jestem po owu i żeby wyznaczyli dzień rozmrażania zarodka i transferu.
Co za masakra. ja w novum byłam ale się przeniosłam. Ale na pewno nie zgodzilabym się na podchodzenie do transferu bez monitoringu usg. to dodatkowa kasa ale poleganie na paskach to jakaś kpina. co oni mają za podejście??? dobrze że znalazłaś wyjście.
 
Co za masakra. ja w novum byłam ale się przeniosłam. Ale na pewno nie zgodzilabym się na podchodzenie do transferu bez monitoringu usg. to dodatkowa kasa ale poleganie na paskach to jakaś kpina. co oni mają za podejście??? dobrze że znalazłaś wyjście.
Coś wiem o beznadziejności monitorowania cyklu paskami. Moja naiwność kosztowała mnie dwa transfery [emoji24]
 
reklama
Do góry