reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie podoba mi sie to,tobie tez chyba niezbyt🙈
Moze z drugiej strony to inne patrzenie przyniesie wiecej dobrego,kij wie
Staram się być delikatna w wydawaniu opinii :-) ogółem to sama nie wiem to nie jest jakieś nowe patrzenie. To będzie standardowa kolejna procedura a spodziewałam się ze może coś pomyśli gościu. Ogółem to myślenie raczej jak ma się udać to się uda. Z drugiej strony trochę rozumiem bo wskazań do accardu nie mam a do heparyny tym bardziej. Insulina jest w normie, lekka nietolerancja nie powinna wpływać na implantację. Jeszcze ten uma test jak wyjdzie kiepsko to atosiban. W poprzedniej ciąży tez tak zakładali sama chciałam imunologie robic bo w panelu poronień nic mi nie wyszło. Teraz tez histeroskopia wyszła świetnie - drugi mój ulubiony lekarz powiedział, ze jego zdaniem to przez zarodki. To głowa muru nie przebijesz... mam screaching teraz jeszcze zrobiony w poprzednim cyklu - 7 dni temu.
 
No właśnie dzisiaj mój 3dc insulinę mam w normie i cukier stosunek jest tez ok, ale krzywej nie robiłam. Poprzedni lekarz dał mi metformine sensownie to argumentując, myslalam ze tym razem tez dostanę. Ogółem to czuje się fatalnie po niej brałam jedna tabletkę i miałam okropne biegunki. Accard brałam w poprzedniej ciąży ale nie mam tez wskazań bo mam tylko mutacje mthfr C 667T wiec to hetero nie homo. No, ale miałam podane trzy zarodki 4AA i 3BB a ostatnio 3BC hcg 0. Teraz zostały mi 2BC i 3BC. W poprzedniej ciąży nic nie brałam oprócz accardu no ale tu nawet implantacji nie ma...histero tez zrobione wszystko pięknie.. ostatnio mi endonetrium słabo rosło w 8dc miałam 6mm a 12dc 8mm i dopuścili do transferu. Powiedział mi dzisiaj, ze połowa komórek w moim wieku jest wadliwa genetycznie czyli może być tak, ze teraz te zarodki są zdrowe.

wiesz, ten cukier to tak naprawde nie ma znaczenia. to jest mydlenie oczu. acard trzeba brac - niezaleznie od wskazan czy tez nie.

a z innej beczki - robilas sobie scratching ? moze w ten desen trzeba pokombinowac. ja jestem jego zwolennikiem.
co do zarodkow - jakos srednia, ale ja wlasnie z 2 chyba mialam drugiego. daje to jakies pojecie statystyczne, ale to tylko statystyka.

jestes juz na cyklu teraz wiec jedz dobrze az do bety, cwicz umiarkowanie, i bierz leki: q10, acard, lutinusa......zreszta, co ja ci bede mowila - wszystko to wiesz. wazne zeby nie ufac tym pajacom - bo pajace wiecej szkodza niz pomagaja
 
No właśnie to skoro w immunologi nie ma tragedii to czemu proponuje szczepienia ?? Dlaczego steryd nie pomaga ? 🥺🥺🥺 necia miała spore odchyły i zaskoczyło samo ....
Ahhhh ja już czuje ze u mnie będzie nasrane w immunologi. Bo u nas nic innego nie ma 🥺🥺
Immunologia jest dziwna i bardzo zmienna. Może coś z badań trzebaby powtórzyć na świeżo? Zresztą docent kombinuje bo wie, ze jak coś nie wystarczyło to trzeba modyfikować i próbować dalej. Ja najwieksze odchyły miałam w CBA, no i NK za wysokie i jeszcze coś nie tak. Gdybym miala stawiać jakieś pieniądze to bym postawiła na to, że u mnie przez przeziębienie to się wszystko rozjechało i dlatego zarodek nie był zwalczany, bo organizm był zajęty czym innym. Ale teraz to tylko takie gdybanie....
 
Dziewczyny strasznie mnie boli lewa noga i podbrzusze. Czy to normalne? Niewiem czy brac jakies tabletki czy postarac sie wytrzumac ten ból. Choera za kazdym razempo transferze mam tak samo i kończy ono się samoistnym poronieniem . Może cos powinnam zbadac jeszcze. Co myślicie???
 
@fredka84 ,ja tak cały czas myślę o Tobie, wiesz? Bo Ty to nie wiem czy wogole jesteś "przypadkiem" do in vitro... Drożny masz ten jeden jajowód, w immuno też zbyt wiele nie ma... Hmmm. Mnie to się wydaje, że po tych szczepieniach zajdziesz naturalnie i jeszcze będziesz się głowić co z zarodkami zrobić.. Mówię Ci🤔albo zajdziesz jeszcze przed. Działaj teraz z tym swoim Małżem wariatem💓💓💓✊✊✊
 
a heparyne tez bierz. nie sluchaj zadnych innych opowiesci. testy wychodza czesto false positive wiec to ze nie ma zalecen nie oznacza ze potrzeby nie ma.
 
reklama
Mam kolejna wizytę 7.08 dostałam estrofem i idę na cyklu sztucznym. Pan doktor ma zupełnie inne podejście niż mój poprzedni. Nawet nie dał dodatkowych leków. Idę totalnie na „czysto” czyli czekamy na ten „dobry” zarodek. To mój ostatni transfer i wcześniejsze nie udane jakoś nie zachęcają mnie do takiego podejscia. No, ale mam nadzieje, ze facet wie co robi. Mam zrobić krzywa cukrowy- insulinowa i przyjść na wizytę w 12dc. Sama nie wiem czy to robic? Bo przecież zanim ona podziała ta metformina jeżeli mi ja przepisze... Nic nie chciał mi dać mimo wcześniejszych dwóch nieudanych transferów. Zupełnie inne patrzenie, niż mój lekarz.
Czyli mogę się domyślać, że J. nie przekonał cię do siebie?
Sama zaczęłam się zastanawiać czy nie umówić się do K. (mimo fuck upu jaki zaliczyły nas) żeby mieć świeże spojrzenie???
 
Do góry