JestemMama!
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Luty 2020
- Postów
- 5 270
Ja osobiście planuje nawet wyjazd do Częstochowy prosić Matkę Boska o ten cud osobiście jestem osobą wierząca ale nie praktykującą w Częstochowie byłam raz z moją ukochana Babcia i po prostu czuje potrzebę aby tam pojechać, jak nie przed transferem to zaraz po Boże widzicie jaka ja glupia pisze to i znów ryczę boziu nie wytrzymam do poniedziałku, do tego abym miała pewność że mnie mój doktorek przyjmie chyba tym najbardziej się stresujeKochana uwierz mi ze ja miałam takie chwile zwątpienia ze chciałam iść do kościoła i się modlić żeby Bóg mi pozwolił podejść do tego in vitro bo wszystkie znaki na niebie i ziemi stawały przede mną z napisem NIE!! STOP!!! Wszystko co mogło pójść nie tak - szło nie tak !!!
ale dziś już wiem ze jak nie drzwiami to oknem jak nie oknem to przez komin !!!
Na początku byłam niepewna, rozmyślałam coni jak a teraz mam pazury jak lwica i byle do przodu!!! ❤ Nawet ostatnio już byłam o włos od tego żeby mi nie zrobili histeroskopi ale powiedziałam sobie Nie ma takiej ***** opcji !!!!
Bądź dzielna ❤❤❤