Kto po in vitro?

[bazylia128]

Domyślam się.
Ja wlasnie konsystencji nie mogę, blaah.

ja to najbardziej lubie

 

[Kasiekt]

ja to najbardziej lubie

Ja jadlam we Francji i mi smakowaly a w Polsce nie jestem w stanie ich zjesc.I krewetki bleeeeeTyle mialam prob na rozne spodoby no i NIE!!!

 

[Netiaskitchen]

Serio? Ja kocham krewetki, małże, mule, ośmiornice, ale ostrygi bleee. A jeśli jakimś cudem ktoś namówiłby mnie do zjedzenia to tylko świeża z miejsca gdzie słychać morze. W markecie nie kupiłabym za skarby świata, bo tym się można paskudnie zatruć.
Rob listę, rób. Mój plan, że w niedziele zamawiam sushi padł. Sprawdzone miejsce, które uwielbiam otwiera w poniedziałek

No nic, zamowie jak wrócę że szpitala ehh...

Zaczniesz od pasztetu, sushi będzie na desertak też będzie bardziej ekonomicznie
Ja ostrygi jadłam takie w knajpie właśnie, co prawda w Lublinie jak tam pracowałam, a nie nad morzem, ale knajpa dobra i były przezajebiste

 

[nieagatka]

Ja jadlam we Francji i mi smakowaly a w Polsce nie jestem w stanie ich zjesc.I krewetki bleeeee[emoji2961]Tyle mialam prob na rozne spodoby no i NIE!!!

To tak jak z oliwkami. Większość osób, które tu przyjeżdżały mówiły, że nie, nie oliwki bleh, bo próbowały tylko w Polsce. Dajemy spróbować tu takie prosto z beczki i nagle o jaaaa jakie to dobre [emoji4]
A krewetki panierowane i smażone próbowałaś? Te mogłyby Ci podejść. Bardzo popularne w chinskich knajpach.

 

[nieagatka]

Zaczniesz od pasztetu, sushi będzie na deser[emoji4]tak też będzie bardziej ekonomicznie [emoji38]
Ja ostrygi jadłam takie w knajpie właśnie, co prawda w Lublinie jak tam pracowałam, a nie nad morzem, ale knajpa dobra i były przezajebiste[emoji4]

Haha fakt, pasztet przede wszytskim [emoji16][emoji23]

 

[curly87]

Ja też się cieszę bardzo !
Bądźcie zdrowi!❤ 3 mam mocno kciuki za WasOszczędzaj się kochana,odpoczywaj i dużo rozmawiaj z maluchem
Kiedy teraz kolejna wizyta ?

Kolejna wizyta 5 czerwcaa ja już przebieram nogami. Wczoraj miałam jakiś kiepski dzień. Zamiast się cieszyć, że się udało to ja się martwię.

 

[milagors]

Nie ma w ogóle takiej opcji!!! Uda się na pewno!!! Oby już teraz. A jak nawet nie teraz to na pewno za którymś kolejnym transferem. Zobacz na @milagors, 5 stymulacji żeby wywalczyć dwie ciąże!!! Nie warto się załamywać póki są szanse!!! Uda się NA PEWNO!!!

Nawet 7 ich było

 

[Vinszka]

A juz myslalam[emoji1][emoji1][emoji1]
Jak tam Twoje pociechy?
Ja powoooooli przygotowuje sie do drugiej procedury, w miedzyczasie rowniez powoli robie badania dla Pas nika
Zrobilam histeroskopie i nic nie wyszlo
I tak o nie poddaje sie
Buziaki!!!

Super że działacie! Oby ta stymulacja była już ostatnią i dała wam wymarzonego dzidziusia [emoji3531]

Moje pociechy właśnie zasnęły [emoji7] czuje się jak taki rodzynek miażdżony z obu stron. Uwielbiam to uczucie, tą miłość i potrzebę bliskości. Cieszę się nią ile to tylko możliwe, bo te lata starań nadal potrafią siedzieć mi w głowie.

Przeklinam naszą niesprawiedliwość i przykro mi gdy tu zaglądam i czytam złe wieści. Nie jestem na bieżąco, ale pamiętam o was! Zaglądam i mocno wszystkim kibicuje. [emoji110][emoji110]

 

[Kasiekt]

To tak jak z oliwkami. Większość osób, które tu przyjeżdżały mówiły, że nie, nie oliwki bleh, bo próbowały tylko w Polsce. Dajemy spróbować tu takie prosto z beczki i nagle o jaaaa jakie to dobre [emoji4]
A krewetki panierowane i smażone próbowałaś? Te mogłyby Ci podejść. Bardzo popularne w chinskich knajpach.

Chinczyka nie tkne brrrryyy Zatrulam sie jakies 10 lat temu i od tej pory nie moge nawet zapachu zniesc.Za oliwkami kiedys nie przepadalam a teraz mniam

 

[Pójdźka]

Tylko doustnie. Do 8dnia było super 7, a później 13 tylko 8. Zwiększenie leków i znów tylko 8 [emoji24]
Najgorsze że na naturalnym w dniu transferu miałam raz 9 raz 10. A po stymulacji to chyba i 11 [emoji24]
Dziś byłam u innej i mi powiedziała że czasem na naturalnym lepiej jest niż na sztucznym. A ja się uparlamm na ten sztuczny bo dwa razy na naturalnym nie udało się. Myślałam że na sztucznym to nie ma siły żeby było coś nie tak. Że leki wszystko regulują.
Jak zwykle chciałam być najmądrzejsza i znów po nosie dostałam

Tylko tak bardzo mi szkoda tego cyklu po histeroskopii...

Poryczalam się w gabinecie, pocieszała mnie że 8 to nie tragedia ale jakoś tego nie czuje [emoji24][emoji24][emoji24]

Trzymaj sie cieplutko... 8mm to jest minimum i ty je masz, moze jeszcze podrosnie.