- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2014
- Postów
- 9 017
@bazylia128 kciukasy za Ciebie i mamusie :-)
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja to mam niefart do testów. W 6dpt miałam przy synu 46 i nic nawet cienia. Potem w 9dpt 209 i nadal nic nawet cienia. No, ale może to znak:-)Trzymam kciuki !!! Na sikanca może być za wczesnie [emoji6]
Sorry racja trochę mnie czasami ponosi ale dużo czytam o in vitro i tak jak koleżanka adus napisala o udraznianiu jajowodow. Ja lubie konkrety i jestem mega realistka wiec jakbym miala czekac w tym wieku na cud dzieki borowinie to by bylo wielce nieodpowiedzialne z mojej strony. W srode mam wizyte i bardzo duzo km do kliniki czesto piszecie o pewnym docencue z lodzi i tak sie zastanawiam czy na wszelki wypadek sie do niego nie zapisac skoro takie kolejki. Jesli doszly by jakies choroby immunologiczne tak akurat szybko by sie trafilo. Wiem ze wczesnie o tym mysle ale jednak moze lepiej podejsc do ewentualnego transferu na zaleceniach od docenta?Wybacz, jesteś laikiem. Niczego nie doświadczyłaś i nic nie wiesz. A co tego jesteś niemiła dla dziewczyn, które chcą ci pomóc.
Tak wszystko super.dziekujeGratulacje!!! ❤ dużo zdrówka dla Ciebie i malutkiej ❤ jak się czujesz? Wszystko dobrze?
Zapisać się możesz, najwyżej potem zrezygnujeszSorry racja trochę mnie czasami ponosi ale dużo czytam o in vitro i tak jak koleżanka adus napisala o udraznianiu jajowodow. Ja lubie konkrety i jestem mega realistka wiec jakbym miala czekac w tym wieku na cud dzieki borowinie to by bylo wielce nieodpowiedzialne z mojej strony. W srode mam wizyte i bardzo duzo km do kliniki czesto piszecie o pewnym docencue z lodzi i tak sie zastanawiam czy na wszelki wypadek sie do niego nie zapisac skoro takie kolejki. Jesli doszly by jakies choroby immunologiczne tak akurat szybko by sie trafilo. Wiem ze wczesnie o tym mysle ale jednak moze lepiej podejsc do ewentualnego transferu na zaleceniach od docenta?
A Ty już jesteś po IVF masz zarodki? Bo immunologia jest dla kobiet gdzie są poronienia lub nie ma implantacji. Ja na twoim miejscu podeszłabym do IVF-PGD zamiast wydawać kasę na badania immunologiczne.Sorry racja trochę mnie czasami ponosi ale dużo czytam o in vitro i tak jak koleżanka adus napisala o udraznianiu jajowodow. Ja lubie konkrety i jestem mega realistka wiec jakbym miala czekac w tym wieku na cud dzieki borowinie to by bylo wielce nieodpowiedzialne z mojej strony. W srode mam wizyte i bardzo duzo km do kliniki czesto piszecie o pewnym docencue z lodzi i tak sie zastanawiam czy na wszelki wypadek sie do niego nie zapisac skoro takie kolejki. Jesli doszly by jakies choroby immunologiczne tak akurat szybko by sie trafilo. Wiem ze wczesnie o tym mysle ale jednak moze lepiej podejsc do ewentualnego transferu na zaleceniach od docenta?
Chodzi o genetyczne badanie zarodka? Dzieki moze lepiej to przemyślećA Ty już jesteś po IVF masz zarodki? Bo immunologia jest dla kobiet gdzie są poronienia lub nie ma implantacji. Ja na twoim miejscu podeszłabym do IVF-PGD zamiast wydawać kasę na badania immunologiczne.