reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Nigdy nie miałam żadnych zabiegów. Ryzyko zawsze jest, nawet w pojedynczej ciąży, ale myśle ze skoro jest możliwość i większa szansa to czemu by nie spróbować. Prace mam bardzo lekka, biuro w domu. Mogę leżeć nawet cała ciąże jak będzie taka potrzeba, ale o tym narazie nie ma co rozmyślać. Teraz tylko pozostało nam czekać do stycznia i oby poszło gładko i szybko.

Jaka jest różnica w podaniu 2 balastek a 3 dniowych zarodków? Ja jeszcze jestem ciemna w tym temacie. Wszystko przede mną... dobrze ze Święta za pasem bo szybko zleci.
Zdecydowanie większa szansa ciąży jest przy blastce. Wiesz ja też poprzednią ciążę donosiłam do 40 tygodnia.
Najlepiej słuchać lekarzy:)
 
reklama
Dziewczyny, mam dziś okropny ból brzucha i tak jakby bardzo mocno wzdęty. Plamienie nadal, ale niewielkie, tyle co po podtarciu zostaje na papierze. Nie boli mnie podbrzusze, jedynie co to po prawej stronie jakby jajnik.
Co to może być? Jak sobie z tym poradzić?

Jutro po południu mam wizytę. A usg powie mi prawdę czy moj maluszek ma serduszko i czy się rozwija..
Może torbiel. Ja miałam silne napadowe bóle właśnie w okolicach jajnika. Teraz po porodzie okazalo się że torbiel sobie siedzi. Wcześniej jajniki powiększone a potem ciąża zasłoniła albo nikt nie patrzył.
 
A wgl bylam pewna ze przed 30 rż i z dobrym rokowaniem to raczej odradzaja 2 zarodki a tu sie zdziwilam
Ale miałaś trzydniowe zarodki a nie pięciodniowe. Ja w trzecim dniu miałam 6 zarodków a w piątym już tylko 2. 4 zarodki nie dotrwały. Zatem w moim przypadku bez sensu było transferować trzydniowe, a po jednej sztuce to już w ogóle klapa.
 
reklama
Justys, zbijaj prolaktyne nawet przy naturalnych staraniach, bo to jest przeszkoda w zagnieżdżaniu sie zarodka.
Tsh masz dużo za małe, ja bym odstawila euthyrox ale jak masz jutro endokrynologa to pokaż te wyniki, zobaczymy co ci powie. Dobrze, żeby Ci zrobil usg tarczycy.

Powodzenia kochana!
Dzięki kochana za podpowiedź i potwierdzenie mojego przeczucia...
no właśnie on nie ma usg, a na nfz najbliższy wolny termin mam na kwiecień. Zobaczę co mi powie jutro na te wyniki. Jak coś to pójdę prywatnie na usg i zobaczę czy tarczyca jest ok czy nie. Powiem mu że na razie nie podchodzimy do ivf ale starań naturalnych też nie zawieszamy. Co ma być to będzie... cuda się zdarzają a to forum jest tego przykładem. Myślę że najlepiej byłoby odstawić leki euthyrox i zobaczyć jaki wynik będzie np po 3 miesiącach i wtedy ewentualnie ustawić dawkę jeśli bedzie wynik w granicy 4, a jeśli niżej to może nie bedzie trzeba leków. Ale zobaczę co profesorek jutro powie.

ostatnio to wogole coś mój organizm szaleje bo okres dostałam po 27 dniach a zawsze to było 30dc a dni płodne juz zaczynają sie od 7-8 dc, dosłownie szaleństwo. A jeszcze dodatkowo jakieś dziwne skurcze jajnika ok 14-15 dc mam nadzieję że żadne torbiele się nie robią.

@ilmenau pozdrawiam i ściskam wirtualnie :-) :)
 
Do góry