Kto po in vitro?

[Elizabeth68]

Ja bylam na serduszku 29dpt 3 dniowych zarodkow i lekarz puscil na glos i bilo jak dzwon. Ale podobno nie ma co sie stresowac bo jednemu stwierdza w 6 tyg a inna pojdzie w 6 i jeszcze nie bedzie a moze byc za 3 dni teraz taka madra jestem a nie dawno tu plakalam dziewczyna i pisalam o to samo. Ale kto nie zrozumie lepiej jak ten co przeszedl bardziej dowiaduje sie tu od dziewczyn kochanych niz od lekarzy

a u Ciebie który tydzień ciąży?

 

[Agniecha1508]

Chyba na grupie nikogo nie ma za moich czasów staraczek? A może komuś się jeszcze nie udało i walczy ?

@Szczescie1986 - są , są ja i @Murawa - walczymy dalej. Co u Ciebie ?

 

[Laurka2019]

Pozdrawiam @Szczescie1986

 

[Kurcia]

Chyba na grupie nikogo nie ma za moich czasów staraczek? A może komuś się jeszcze nie udało i walczy ?

Jestesmy jestesmy. Rzadziej ale jesteśmy. Co u Ciebie?

 

[Witamitawegaminka]

a u Ciebie który tydzień ciąży?

A wiesz glupia z tego jestem bo np kalkulator pokazuje 7t i 5 dni jak wpisalam date ostatniej miesiaczki a ginekolog ten na miejscu co podlecialam z przeziebieniem i teraz to twierdzi ze koniec 8 a poczatek 9 jak powiedzialam ze 12 wrzesnia mialam transwer 3 dniowych zarodkow. A w klinice karte ciazy mam doatac teraz 25 tego wiec zobaczymy co napisza. A Ty co myslisz? Miesiaczka ostatnia 27 sierpien punkcja 9 wrzesien a transwer 12 wrzesien 3 dniowych zarodkow. Ja sie dowiem w klinice w piatek co mi tam wylicza i jak oni to licza

 

[Witamitawegaminka]

U mnie podobnie, zobaczymy jutro i kto wie, może będziemy razem betować.

Mocne kciukaski za bete i mnuuuuuuuustwooooo ale to mnustwo fluidow ciazowych♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡♡

 

[Liliana87]

U mnie podobnie, zobaczymy jutro i kto wie, może będziemy razem betować.

Oby

 

[bazylia128]

@Śliwka12345 kochana co u ciebie? Masz już wyniki?

 

[Pala]

Jeszcze staram sie o tym za duzo nie myslec. Ale moja lekarka jest z Kopernika wiec moze tam?

Ja mam lekarza w Rudygiera więc tam planujemy porod

 

[Liliana87]

A ja dziewczynki bylam dzis u diabetologa z moja IO. Pani dr powiedziala,ze moje wyniki co prawda nie byly prawidlowe (zapytala czy przypadkiem nie bylam przeziebiona) ale,ze gdyby nie fakt starania sie o dziecko nie przepisalaby mi w ogole metforminy. Inaczej. Jesli ktos przychodzi z takimi wynikami i widzi,ze ma nadwage to karze wprowadzic diete i tyle. Powiedziała, ze ze mna nie ma co robic, ze zadnej drastycznej diety, nie odmawiac sobie calkiem cukru bo jak widzi po swiezych wynikach poszlo to w druga stronę. Zachowac zdrowe nawyki oczywiscie, pozostać przy metforminie 500 w zwiazku ze staramiami (to o tak jest dawka na wyrost), raz do roku badac krzywe i ma nadzieje, ze jak zajde w ciaze to nie bede miala potrzeby stawiac sie u niej po insuline. Kategorycznie zabrobila mi kluc sobie palce i badac cukier- mam uwolnic glowe. Tak dla jasności, teraz mialam cukier naczczo 70- powiedziala,ze jest za niski i powinnysmy starac sie utrzymac go na poziomie 80. Kobieta naprawde konkretna. Podbudowala mnie. Wrocilam do domu i zjadlam kilka ciastków z radości a juz mialam wyrzuty sumienia,ze czasem sobie pozwalam.