Kto po in vitro?

[Murawa]

Cześć Dziewczynki.!
@Netiaskitchen, @Dzoannna ,@bazylia128 jestem,jestem.
@Netiaskitchen bardzo mi przykro, że drugi transfer nie wyszedł cieszę się, że się nie poddajsz w walce o Rodzeństwo
@anulka36... Przykro mi bardzo. Takie smutne wieści. Trudne decyzje. Gdybyś potrzebowała pogadać wal jak w dym.
@AleAle27 świetna robota z kalendarzem
Kogo pominęłam bardzo przepraszam. To był szybki przegląd stronek. Czytam, ze szykują się transfery Już teraz postaram się być na bieżąco

My byliśmy w nowej klinice. Mamy wyznaczone już jakieś terminy, badania. Po drodze jeszcze wujek Jarek. Zobaczymy jak to będzie, bo na razie mój M jest dalej na etapie zastanawiania się, czy wziąć kredyt także nie ma lekko. Oby nie skończyło się rozwodem

 

[motylek24]

Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy,jesteście mega kochane.Te forum pokazuje,że można na was polegać,czasem nawet w rodzinie nie ma się takiego wsparcia jak przy was.Jesteście wyjątkowe

Rzeczywiście to forum jest wyjątkowo przyjazdne.
Kochana ściskam i myślę często o tobie.

 

[Liliana87]

Cześć Dziewczynki.!
@Netiaskitchen, @Dzoannna ,@bazylia128 jestem,jestem.
@Netiaskitchen bardzo mi przykro, że drugi transfer nie wyszedł cieszę się, że się nie poddajsz w walce o Rodzeństwo
@anulka36... Przykro mi bardzo. Takie smutne wieści. Trudne decyzje. Gdybyś potrzebowała pogadać wal jak w dym.
@AleAle27 świetna robota z kalendarzem
Kogo pominęłam bardzo przepraszam. To był szybki przegląd stronek. Czytam, ze szykują się transfery Już teraz [emoji110][emoji110][emoji110][emoji110] postaram się być na bieżąco

My byliśmy w nowej klinice. Mamy wyznaczone już jakieś terminy, badania. Po drodze jeszcze wujek Jarek. Zobaczymy jak to będzie, bo na razie mój M jest dalej na etapie zastanawiania się, czy wziąć kredyt także nie ma lekko. Oby nie skończyło się rozwodem

Witaj trzymam kciuki i za pracę nad męzem tez [emoji110][emoji110][emoji110]

 

[s.ols3404]

Cześć Dziewczynki.!
@Netiaskitchen, @Dzoannna ,@bazylia128 jestem,jestem.
@Netiaskitchen bardzo mi przykro, że drugi transfer nie wyszedł cieszę się, że się nie poddajsz w walce o Rodzeństwo
@anulka36... Przykro mi bardzo. Takie smutne wieści. Trudne decyzje. Gdybyś potrzebowała pogadać wal jak w dym.
@AleAle27 świetna robota z kalendarzem
Kogo pominęłam bardzo przepraszam. To był szybki przegląd stronek. Czytam, ze szykują się transfery Już teraz postaram się być na bieżąco

My byliśmy w nowej klinice. Mamy wyznaczone już jakieś terminy, badania. Po drodze jeszcze wujek Jarek. Zobaczymy jak to będzie, bo na razie mój M jest dalej na etapie zastanawiania się, czy wziąć kredyt także nie ma lekko. Oby nie skończyło się rozwodem

Trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło sie po Twojej mysli! Na kiedy masz termin do Pasnika? Udalo Ci sie przelozyc wizyte na wcześniej? W jakiej klinice byliscie jesli moge spytac? W novum? Czy cos zmieniliscie?

 

[Murawa]

Trzymam kciuki, aby wszystko ułożyło sie po Twojej mysli! Na kiedy masz termin do Pasnika? Udalo Ci sie przelozyc wizyte na wcześniej? W jakiej klinice byliscie jesli moge spytac? W novum? Czy cos zmieniliscie?

Gyncentrum.
Nie. Nie przekładam, bo tak mi się udało też umówić wizytę w klinice, więc uda mi się za jednym zamachem ogarnąć 14. 11.A, że odległość spora... Jedyne o to muszę jakoś wcześniej wejść, bo mogę nie zdążyć na badanie Męża..

 

[s.ols3404]

Gyncentrum.
Nie. Nie przekładam, bo tak mi się udało też umówić wizytę w klinice, więc uda mi się za jednym zamachem ogarnąć 14. 11.A, że odległość spora... Jedyne o to muszę jakoś wcześniej wejść, bo mogę nie zdążyć na badanie Męża..

Wszystkie badania musicie powtorzyc? A co zdecydowalo, ze wybraliście inna klinikę? Odległość? Super, że dalej działacie, trzymam kciuki

 

[Netiaskitchen]

Cześć Dziewczynki.!
@Netiaskitchen, @Dzoannna ,@bazylia128 jestem,jestem.
@Netiaskitchen bardzo mi przykro, że drugi transfer nie wyszedł cieszę się, że się nie poddajsz w walce o Rodzeństwo
@anulka36... Przykro mi bardzo. Takie smutne wieści. Trudne decyzje. Gdybyś potrzebowała pogadać wal jak w dym.
@AleAle27 świetna robota z kalendarzem
Kogo pominęłam bardzo przepraszam. To był szybki przegląd stronek. Czytam, ze szykują się transfery Już teraz postaram się być na bieżąco

My byliśmy w nowej klinice. Mamy wyznaczone już jakieś terminy, badania. Po drodze jeszcze wujek Jarek. Zobaczymy jak to będzie, bo na razie mój M jest dalej na etapie zastanawiania się, czy wziąć kredyt także nie ma lekko. Oby nie skończyło się rozwodem

Super, że rozeznaliscie już temat. Wiesz, ja za Ciebie to kciuki będę trzymać aż się uda, więc o żadnych rozwodach nie chcę słyszeć No i dziś mnie olśniło, że mam jeszcze zamrożone 3 komórki jajowe, w poniedziałek dowiem się więcej.

 

[Caroolinee]

W każdym razie witajNo i powodzenia!!!

Rozmawiałam z mężem i raczej postawimy na nOvum . Dziewczyny, czy polecacie jakiegoś konkretnego lekarza ?

 

[Marzycielka7]

Te terminy na NFZ są... przerażające.. moja endokrynolog jak mi przepisala metformine powiedziala,ze mam mala IO i nie potrzebuje diabetologa, ale tak jak wczesniej pisalysmy, sama chce z ciekawosci posluchac co ma do powiedzenia. Rowniez muszę się zebrać w sobie i wrocic rygorystycznie do diety.. choc przyznam szczerze, jak mi zaczela waga leciec na leb na szyję, bardzo zle sie czulam.. i znow wygladalam jak wieszak. Nie za dobrze, dlatego troche odpuscilam.. Co u mnie? Czekalismy na @ (czyli druga po transferze nieudanym) 4dni.. po cichu liczylismy,ze zdarzy sie cud no ale niestety. Szykujemy sie do crio. Nie zlecono zadnych dodatkowych badan ani "wpomagaczy". Lekarz mowi,ze mamy dobre wyniki i nie ma potrzeby. Sprobujemy.. zostana nam jeszcze 2 mrozaczki. Co do moich odczuc..samopoczucia.. nie wiem. Mam wahania mysli i nastroju. Dziewczyny tutaj dodaja mi sil i otuchy. Boje się, wiadomo... Malo się udzielam, raczej chlonę wiedzę, ale mysle o kazdej z nas. A co u Ciebie? Jak się czujesz?? Ciagle trzymam za Was kciuki i mysle sobie czasem,ze do konca roku daliscie sobie czas na naturalsa.. tez bym tak chciala choc wiem, ze u nas nie ma szans wlasnie chociazby z powodu tych beznadziejnie nieregularnych cyklow.. na punkcje czekalam i jak na zlosc po 41dniach przyszla.. teraz jak juz sie "pogodzilam" z porazka i czekalam na kolejna @ po tej z odstawienia,znow 41 dni... ale taka pokladam nadzieje w tym sztucznym cyklu... ze moze tutaj jak uderzą to zdarzy się cud...

Życzę Ci oby któryś z mrozaczkow okazał się największym szczęściem [emoji8][emoji173]️[emoji110]
Ja tez rzadko zaglądam bo ostatnio zmieniłam godziny pracy i jakby na nic nie mam czasu [emoji33]
Jestem pod opieka ginekologa ale u siebie na miejscu
Miałam monitoring i wychodzi ze moja owulacja jest duzo szybciej niż myśleliśmy
Progesteron niestety nie powala a @ się rozregulowała i ostatnio przyszła po 19 dniach [emoji20]
W planach mamy stymulację na clo albo etruzilu ( lekarz skłania się bardziej ku temu drugiemu )
Endo co cykl jest piekne i owulka potwierdzona a czemu się nie udaje ... tego nie wie nikt
Niestety teraz tez sobie z cukrem pofolgowalam a wiem ze to nie jest dobrze
Najgorsze ze kolejne trzy osoby w moim kręgu są w ciąży.
Gratuluje im z całego serca ale od środka czasem mnie wkurza ze ktoś nie planuje a tu bęc i jest ciąża
Ale musimy wierzyć Kochana ze w końcu się uda !!![emoji110][emoji110][emoji110][emoji173]️[emoji173]️[emoji173]️

 

[Caroolinee]

Ja bym nie czekała, nigdzie nie zapiszecie się z dnia na dzień. Poczytajcie, zastanówcie się którą klinikę i miasto wybrać, podzwońcie po wybranych klinikach i zapiszcie się już teraz. To nic nie kosztuje (oczywiście samo zapisanie się, bo reszta kosztów to jak już pewnie wiesz dramat). A 2 tygodnie będziecie do przodu, bo wg mnie dużo się tego 21.10 nie dowiecie. A z ciekawości, jak trafiłaś tu do nas na forum?

Po rozmowie z mężem zdecydujemy się na wizytę w Novum Dziewczyny, polecacie jakiegoś konkretnego lekarza?