To w tej co serduszko stanęło maleństwu?To wszystko straszne.Ja widzisz kochana ,też nóstwo tych leków brałąm i akard też.Ale pamietam na wizycie to był 7 tc,lekarz powiedziała,ze akard troche mi namieszał,coś było z łożyskiem,że się jakby odkleiło,i powinnno się dokleić.Jutro mam do odebrania wyniki ,jeśli nie bedzie wady genetycznej,będzie to raczej wada serduszka,tak lekarze sugerują.Faktycznie czytałam ,że akard nie jest polecany w ciąży,choć mnóstwo kobiet go bierze,tylko ,że każda inaczej reaguje na dany lek,jednemu nie zaszkodzi,innemu tak.Dziwne,że lekarze każą go brać bez żadnych badań .