reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Jeśli w czymś to mogłoby podpowiedzieć to my razem z partnerem mieliśmy pełen komplet badań aby wykluczyć wszystkie przeszkody przed transferem. Plus do tego pełne badania genetyczne. Klinika Invimed która mogę polecić co do jakości i skrupulatności lekarzy. Mnóstwo wizyt i badań kontrolnych powtarzanych tak aby dać pełen obraz hormonów.
DCF626C8-693C-4D0F-96C9-4608CFA6F250.jpeg
 
To jak twój organizm reaguje na cukry. Insulinooporość też utrudnia implantacje. Proponuję zacząć od krzywej cukrowej i insulinowej i zbadaj jeszcze OB
A badalas receptywność endometrium? Pobierane są próbki w określonych dniach cyklu. Badanie nie należy do tanich, ale przynajmniej wiadomo czy zarodek ma szansę się zagnieździc. Ja zrobiłam po pierwszym nieudanym transferze
 
reklama
Hej dziewczyny,dziękuję wam ogromnie za wsparcie i dobre słowo.Jestem już po amniopunkcji.Dziś pękło mi serce i ostatnia nadzieja,że może jednak będzie dobrze.Dzieciątko jest chore,nie wiadomo jeszcze od czego.Zrobiłam dodatkowo badanie Fisch,płatne 700 zl ,ale szybciej wyniki tych najważniejszych wad wykrywa.Powinnam mieć do wtorku już wyniki,a na pozostałe i tak 3 tyg czekania.Ale zawsze już coś będę wiedzieć.Powiem wam,ze miałam nadzieję,ze amniopunkcja potrwa szybko,ale niestety tak nie było.Wody płodowe gęste i nie chciały lecieć,lekarz wkluwal się drugi raz.Nie było to przyjemne.Teraz pozostało mi tylko czekać na wyniki ,i boję się ,że przez te 2 wkłucia mogę poronić.Powiem wam,że to wszystko jest niesprawiedliwe,bo gdy cieszyłam się,że udało się zajść w ciążę,później ,że serduszko bije,potem ,że rośnie i jest ok,i nagle bańka pęka,gdy okazuje się,ze dzidziuś nie przeżyje,bo jest mocno chory.Może za kilka dni poznam przyczynę.Dziękuję jeszcze raz za wasze miłe słowa i wspieranie.I życzę każdej z was,aby nigdy nie musiała stanąć po takiej stronie jak ja,bo potem jest coraz ciężej.

to strasznie niesprawiedliwe...
jestes bardzo silna....podziwiam Cie
I zycze Ci zeby w koncu spelnilo sie Twoje marzenie na ktore zaslugujesz![emoji173]️
 
Do góry