reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
@TheKalinka84 trzymamy mocne kciuki za owocne jajcobranie i sexik na szkiełku, niech bedzie wiele zarodeczków :)
Kutwa ja to mam zyciowego pecha. Z 10 jajek tylko 5 bylo ok. Nie wiadomo czy sie zaplodnia, pewnie nie bedzie z czego mrozic. Chcialam miec przetransferowane blastocysty, a teraz sie modle, zeby cokolowiek przetrwalo...
 
@Marzycielka7 a czy pobranie krwi z szyi boli? Jak reagują pacjenci? Niestety nie mam już żył i chyba mnie to czeka, nie wiem na co się przygotować :(

Czasem żył nie widać ale są głęboko ukryte
Da się je wyczuć trzeba mieć swoje sposoby
W labo nie pobiorą z szyi
Czy boli to nie wiem bo mi nie pobierali choć zapewne aż tak przyjemnie nie jest ale do przeżycia
Każdy ma inny próg bólowy wiec to kwestia indywidualna
 
Dziewczyny jestem 6 dni po transferze od dnia transferu mam dziwnie powiększony brzuch. Po transferze miała lekkie dziwne bóle brzucha od dnia wczorajszego już przeszły...został tylko powiększony dziwnie brzuch a tak to brak innych dolegliwości. Czy któraś z Was też tak miała?
 
Hej Kobietki @Kurcia super - rośnijta zdrowo - hymmm chyba z muszlą klozetowa rozmowy się szykują. @Murawa - jak tam postępy ?
Dziewczynki komu szczęście nie dopisało tym razem ( natepnym dopisze ) nastawiam rękaw na smarki. Quwa Dziewczyny chyba wysiadam już psychicznie. W zeszłym cyklu w wymazie jakies bakterie e coli - przeleczone antybiotykami , a teraz jakaś candida kruise. Nigdy nic mi nie wychodziło. Nosz quwa i znów antybiotyk. Od 12/2018 jestem raz na kwartał na jakiś antybiotykach - bo wiecznie coś. Przez całe zycie tyle ich nie zeżarłam co przez te 1.5 roku. Włosów to już niedługo nie będę mieć. A diety odgrzybiajace to mnie już bokami wychodzą. Chyba będę żyć na samej wodzie. Tak se myślę czy to nie kara za coś - quwa tylko za co ????
 
Czasem żył nie widać ale są głęboko ukryte
Da się je wyczuć trzeba mieć swoje sposoby
W labo nie pobiorą z szyi
Czy boli to nie wiem bo mi nie pobierali choć zapewne aż tak przyjemnie nie jest ale do przeżycia
Każdy ma inny próg bólowy wiec to kwestia indywidualna
Mi pobierali raz. To znaczy próbowali ale pekaly zylki. Tylko dzialo sie to wtedy kiedy pekla ciaza pozamaciczna i mialam juz wstrzas. Nie pamietam tego, wiem tylko,ze nie bylo cisnienia i generalnie za bardzo nie mieli gdzie pobierac. Obudzialam sie juz z siniakami prawie wszedzie. Ba, nawet nerwa mi uszkodzili i do dzis mam dretwego kciuka w czesci i nadgarstek. Zawsze mialam problem z pobieraniem bo krew gesta i nie chcialo leciec. Ale odkad wyszla trombofilia i lykam polocard krew leci jak szalona, nawet po delikatnym skaleczeniu. Poradza sobie w laboratorium czy szpitalu- trzeba wierzyc,ze potrafią;) swoja drogą tyle krwi co my wszystkie tutaj oddalismy ... na pewno sie to jakos na naszym organizmie odbije;(
 
Hej Kobietki @Kurcia super - rośnijta zdrowo - hymmm chyba z muszlą klozetowa rozmowy się szykują. @Murawa - jak tam postępy ?
Dziewczynki komu szczęście nie dopisało tym razem ( natepnym dopisze ) nastawiam rękaw na smarki. Quwa Dziewczyny chyba wysiadam już psychicznie. W zeszłym cyklu w wymazie jakies bakterie e coli - przeleczone antybiotykami , a teraz jakaś candida kruise. Nigdy nic mi nie wychodziło. Nosz quwa i znów antybiotyk. Od 12/2018 jestem raz na kwartał na jakiś antybiotykach - bo wiecznie coś. Przez całe zycie tyle ich nie zeżarłam co przez te 1.5 roku. Włosów to już niedługo nie będę mieć. A diety odgrzybiajace to mnie już bokami wychodzą. Chyba będę żyć na samej wodzie. Tak se myślę czy to nie kara za coś - quwa tylko za co ????
Ehh. Bardzo wspolczuję, nie wiem czemu ciagle sie cos czepia.. organizm oslabiony czy jak? Oby szybko minęlo i mozna bylo dzialac. Trzymam kciuki!
 
reklama
Do góry