reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana mam nadzieję i życzę sobie wręcz tego żebyś mnie nie dogoniła !!! Co przez co obecnie przeszłam i przechodzę nie życzę najgorszemu wrogowi...
A wy jesteście dla mnie więcej jak rodzina !!!
Straszliwie wspolczuje, polowa ludzi mysli ze in vitro to takie hop siup i każdy ma dziecko, a malo kto wie ile człowieka to kosztuje nerwow [emoji20] trzymam kciuki zeby teraz sie udalo [emoji8] [emoji8] [emoji8]
 
Straszliwie wspolczuje, polowa ludzi mysli ze in vitro to takie hop siup i każdy ma dziecko, a malo kto wie ile człowieka to kosztuje nerwow [emoji20] trzymam kciuki zeby teraz sie udalo [emoji8] [emoji8] [emoji8]
Kochana , ja przez bardzo długi czas należałam do tych ludzi , myślałam że on vitro to takie kupienie samochodu z salu , płacę więc mam mieć to czego zechce , życie szybko sprawdziło mnie na ziemię, ten upadek był bardzo bolesny i całkowicie zmienił mnie i moje życie . Będzie jak ma być , po prostu, ja wiem że zrobiłam wszystko , teraz liczę po prostu tylko na trochę szczęścia . Przykro mi patrzeć jak cierpi mój mąż
 
Kochana mam nadzieję i życzę sobie wręcz tego żebyś mnie nie dogoniła !!! Co przez co obecnie przeszłam i przechodzę nie życzę najgorszemu wrogowi...
A wy jesteście dla mnie więcej jak rodzina !!!
Ostatnio jak pisałaś jakiegoś posta to jakbym o sobie czytala...
u mnie też w jednej chwili brak wiary że kiedykolwiek się uda i chęć olania już wszystkiego
a w drugiej chwili już kombinuję i planuję co dalej...
I tak zależy którego dnia które myśli wygrywaja...
Dlatego niech Ci ta beta wyskoczy w końcu do nieba żeby i u mnie wiara była większa...
A Ty problemów z cienkim endo chyba nie masz? Ten wlew z osocza to chyba tez wlasnie na receptywnosc. Gwarancji nikt Ci nie da że pomoże, ale my sie wszystkiego czepiamy i każdą kase płacimy żeby tylko zwiększyć szansę...
 
Ostatnio jak pisałaś jakiegoś posta to jakbym o sobie czytala...
u mnie też w jednej chwili brak wiary że kiedykolwiek się uda i chęć olania już wszystkiego
a w drugiej chwili już kombinuję i planuję co dalej...
I tak zależy którego dnia które myśli wygrywaja...
Dlatego niech Ci ta beta wyskoczy w końcu do nieba żeby i u mnie wiara była większa...
A Ty problemów z cienkim endo chyba nie masz? Ten wlew z osocza to chyba tez wlasnie na receptywnosc. Gwarancji nikt Ci nie da że pomoże, ale my sie wszystkiego czepiamy i każdą kase płacimy żeby tylko zwiększyć szansę...
Wiem Kochana że gwarancji nic nie daje ... teraz to już wiem... Ale tak jak napisałaś chwytamy się już czego tylko można i zobaczymy co dalej...
 
Przysiegam pedz do apteki
Lyzeczka soli bochenskiej na litr wody cieplej nie goracej. Do miski. Recznik na łeb [emoji3] wdychaj nosem 20 min i tak 3 razy dziennie... sprawdz a sie przekonasz... tez przed transferem to mialam i lykaj ibuprom zatoki 3x 2 na dobe
Sol ogarnieta co prawda dwa razy bo w pracy bylam jeszcze dzis
 
reklama
Do góry