Sol ogarnieta co prawda dwa razy bo w pracy bylam jeszcze dzis
Tylko letnia woda i na 20 minut oddychaj noskiem
Daj znac czy lepiej[emoji5]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Sol ogarnieta co prawda dwa razy bo w pracy bylam jeszcze dzis
Stres napewno tez ale w duzej mierzy to wlew z intrapilidu. Tydzien i cos zawsze mi jest po nim lub zbieg okolicznosci.@Kamaaa ja myślę że częściowo te wszystkie twoje objawy, krostki, spadek osdporności więc przeziębienie to efekt ogromnego stresu. Nerwy i stres to najgorsze zło!!! Robi z nami co chce! Wiem że podchodząc do ivf nie da sie tego zrobić spokojnie bez tych emocji bo sama mam z tym problem. U mnie stres tak mocno działa że paraliżuje mi kręgosłup, doświadczyłam tego na 2 tygodnie przed własnym ślubem kiedy nie mogłam wstać, siedzieć, ubrać się, wysikać. byłam wtedy przez 2 tyg na zastrzykach by jakoś na ślubie funkcjonować.
Kochana staraj się jakoś przynajmniej troszkę relaksować. Nie potrafię dać ci konkretnej rady bo sama u siebie mam z tym problem i próbuje wszystkiego.
Dziewczyny u mnie też dooopa z tego wyszła, beta 7.54, brak wzrostu. Odstawiam leki.
Stres napewno tez ale w duzej mierzy to wlew z intrapilidu. Tydzien i cos zawsze mi jest po nim lub zbieg okolicznosci.
Dziękuję Dziewczynki, że wierzycie, ale ja już winko popijam, będę jutro płakać, dziś żyje!!!!!! Miłego wieczoru Kochane!!! popłaczę i obmyślam nowy plan! Trochę ciężko będzie z nim, ale dam radę kiedyś.Tez nie chce dawac nadziei.... ale .... [emoji1317][emoji1317][emoji1317][emoji1317]
Moja droga, po takiej czarnej serii na forum musi nastąpić dobra wiadomość, więc teraz liczymy na Ciebie!!!!!Tez nie chce dawac nadziei.... ale .... [emoji1317][emoji1317][emoji1317][emoji1317]
Moja droga, po takiej czarnej serii na forum musi nastąpić dobra wiadomość, więc teraz liczymy na Ciebie!!!!!
Kurvze przrkichane. Zawsze jak czlowiek chce by bylo dobrze to musi byc pod gorke. Ja zawsze mam np miesiączki po 5-6 dni po tych 6 dniach przerwa na max 3 dni i przez 1-2 dni dalej krwawienie. A teraz jak na zlosc chociaz nie wiem jak to określić, miesiaczka skonczyla sie w niedziele po 7dniach i od niedzieli czysto jest i boje sie ze w piatek kiedy bede miala wymazy dostane plamienia i bedzie dupa z tegoStres napewno tez ale w duzej mierzy to wlew z intrapilidu. Tydzien i cos zawsze mi jest po nim lub zbieg okolicznosci.
Kurcze Sylwia nie tego sie spodziewalam! Cholera!!! Strasznie mi przykro Ale czemu ta beta tak stoi w miejscu i ani w gore ani chociazby w dol???Dziękuję Dziewczynki, że wierzycie, ale ja już winko popijam, będę jutro płakać, dziś żyje!!!!!! Miłego wieczoru Kochane!!! popłaczę i obmyślam nowy plan! Trochę ciężko będzie z nim, ale dam radę kiedyś.
Teraz, jeśli in vitro, to chyba Czechy.
Ja w 6dpt o 8 rano mialam 43,3 wiec 5dpt mooze już by coś byloKtora z szalonych robila test bhcg w 5dpt blastki i wyszedl pozytywny wynik??
Poza @dżoasia bo ona ma dwa bąbelki!!
Straszne [emoji22]Kurcze Sylwia nie tego sie spodziewalam! Cholera!!! Strasznie mi przykro Ale czemu ta beta tak stoi w miejscu i ani w gore ani chociazby w dol???
Wiecie co ja dzis tez mam ciezki dzien a nawet ciezko sie zaczął tydzien. W poniedzialek zostal potracony śmiertelnie wnuk mojego szefa 3 latek. Dzis bylam na pogrzebie! !! Dziewczyny no doslownie tragedia!!! Tym bardziej ze stalo sie to na oczach dziadka bo pod jego opieka bylo dziecko.
Cos okropnego