reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziękuję za pamięć. Jeszcze czekamy do ukończenia 34 tc czyli jeszcze 3 dni. Ja nawet nieśmiało myślę o 35 tc? Kiedy rozwiązanie to jeszcze nie wiem ale na dniach.
Brawo! A widzisz tak sie zamartwialas, wszystkie sie tu martwilysmy, tyle niepotrzebnego stresu, wlasnie o tym ciagle powtarza moj maz, ze my z gory zakladamy najgorsze i tylko niepotrzebnie sie stresujemy ale to juz chyba taka masza natura.
 
Dziękuję za pamięć. Jeszcze czekamy do ukończenia 34 tc czyli jeszcze 3 dni. Ja nawet nieśmiało myślę o 35 tc? Kiedy rozwiązanie to jeszcze nie wiem ale na dniach.
Wooow, no to już jesteś prawie w domu :) Bardzo sie cieszę, że u Was ok :)
To ja mam 50 km pociągiem + autobus by dojechać na dworzec
To masz tak jakby luksusowo :)
 
Brawo! A widzisz tak sie zamartwialas, wszystkie sie tu martwilysmy, tyle niepotrzebnego stresu, wlasnie o tym ciagle powtarza moj maz, ze my z gory zakladamy najgorsze i tylko niepotrzebnie sie stresujemy ale to juz chyba taka masza natura.

Sytuacja była dramatyczna i donoszenie ciąży w mojej sytuacji jest cudem. Ostatnio lekarka tak około 40 lat stwierdziła że w jej karierze był jeden taki przypadek jak mój. Ukradłam dla mojej małej 10 tygodni:)
 
Dziękuję za pamięć. Jeszcze czekamy do ukończenia 34 tc czyli jeszcze 3 dni. Ja nawet nieśmiało myślę o 35 tc? Kiedy rozwiązanie to jeszcze nie wiem ale na dniach.

To trzymam kciuki, żeby udało się doczekać 35 tygodnia. Fajnie, już wkrótce zobaczysz Córeczkę! :) :) :)
Ja już też się nie mogę doczekać mojej Małej, własnie zrobiłam listę rzeczy do szpitala i jutro lub pojutrze pakuję torbę
 
reklama
Do góry