reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny bylismy dzis z mężem na badaniach. Tzn maz byl na seminogramie, chromatynie, MAR, i test wiązania kwasem hialuronowym. Okazalo sie tak jak pani wczesnij mowila ze tych dwóch ostatnich nie zrobia z uwagi na niska koncentracje. Seminogram juz dostaliśmy i wyniki bez zmiwn koncentracja dalej poniżej 1mln. Nie udalo sie zrobić wyników odnosnie ruchliwości i żywotności a nawet lepkosc sie pogorszyla i jeat 3+++ a wczesniej było 2++. Pytalismy kiedy maz może poddwc sie kolejnym badaniom to pani z dzina mina popatrzylw sie na nas ibpowiedzialq ze najpierw radziłaby pojsc z tymi wynikami do lekarza. .. tylko po co jesli one sa takie same jak do tej pory i zalezy nwm na pozostalych... mamy czekac ok 2-3 tyg na chromatynr o ile uda si ja tez zrobic.
Wynikow nie wysylaja mailowo tylko osobiscie.
Byłam u endokrynologa ze swoja tarczyca i jest ok dostalam taka sama dawke jak mialam 0,37 mam zglosic sie za ok 3 jesli do tego czasu nie uda mi sie zajsc w ciaze a jesli uda si transfer to zaraz po nim mam sie zgłosić by sprawdzic wszystkie hormony w ciazy.
Wit D3 jest u mnie super 44 mam brac do kwietnia 4000 jak do tej pory a poznij wystarczy 2000.

Dziewczyny doradzcie cos z tymi badaniami meza co mamy robic?
Co z ta lekkością, jak ja zmniejszyc?
Mój mąż też miał problem z lepkością, jakość nasienia raz lepsza raz gorsza, koncentracja raczej spora. Najgorsze wyniki nasienia miał zawsze po intensywnym leczeniu witaminami. Przestał to brać. Jeden lekarz mówił, że ważny jest ruch. Trzeba się porządnie zmęczyć tak z 20 min. dziennie. Mój mąż zaczął ćwiczyć w domu, kupił też orbitrek i schudł z 8 kg. W cyklu w którym zaszłam w ciążę brał acc Optima na lepkość. A czy Twój miał robione USG?
Dziś byłam na usg i widziałam serduszko :) to 6t3d ciąży
Wspaniała wiadomość. Gratulacje!
Mam pytanie dostałam Dostinex od czasu punkcji i biorę co 3 dzień jedna tabletkę - dziś rowniez ta tabletka - poprzednim razem tego nie bralam czy któraś z Was to stosowala ? Również po transferze? Chyba lekarz się nie pomylił co ??
Podczas stymulacji nie brałam. Ale miałam na obniżenie prolaktyny. Jak tylko dowiesz się o ciąży, to trzeba schodzić z dawki aż do 0.
Kochane kobietki! Skarbnico wiedzy powiedzcie mi prosze co robie zle? Mam zastrzyki prolutex i neoparin i po tym drugim dzis taki siniak a pieko dzis jak go robilam. I mam drugie pytanie co myslicie o naprotechnologii? Ostatnio znajomi borykajacy sie z nieplodnoscia poszli w tym kierunku, dieta bezglutenowa wystarczyla by zajsc naturalnie w ciazeZobacz załącznik 942229
A ja myślałam, że ja mam po heparynie siniaki:errr: Ale wygląda na to, że ja mam siniaczki. Musiałaś gdzieś trafić w naczynko. Spróbuj może zbierać jak największą fałdkę, mi to pomogło. I macaj wcześniej miejsca, gdzie nie ma zgrubień i bolesnych miejsc. Raz prawa, raz lewa strona, min. 5 cm od pępka. I trzeba omijać siniaki, choć u Ciebie to będzie trudne. Co do naprotechnologii, to myślę, że jak wszędzie... jak się trafi na dobrego lekarza, to jest ok. Ja nie korzystałam, więc ciężko powiedzieć. Moje doświadczenia są takie, że in vitro też pozostawia wiele do życzenia. Kliniki leczenia niepłodności powinny nazywać się in vitro, bo leczenia tam za wiele nie ma. Przynajmniej tam, gdzie ja byłam. Przemiał, taśma, kasa... brak czasu na wizytach i przy trudniejszych przypadkach nikt się nie zatrzymuje za bardzo. Może gdybym trafiła wcześniej na sensownego lekarza, to nie przechodziłabym 4 stymulacji... A może musiałam to przejść, żeby się czegoś nauczyć... Teraz już nieważne.
 
reklama
Aniu Mario - czujesz bo masz podwójnie ;)
Jakoś nie chce kupować bo zeswiruje jeszcze bardziej - tak sobie zyje od usg do usg.
Pozatym jak jestem hipopotamica i podobno później u nas zaczyna się coś czuć ;)
Ale przecież Ty jesteś naszą polską Biedroneczką, a nie jakimś hippo... i tego się trzymamy:) Z detektorem też jakoś mam dziwne poczucie, że ciągle będę z nim siedzieć. Miałam już zamówić, ale mój M się wtrącił i zapytał czy jestem pewna, że nie jest szkodliwy dla malucha. No i zwątpiłam... Ale cały czas mnie korci.
 
Mój mąż też miał problem z lepkością, jakość nasienia raz lepsza raz gorsza, koncentracja raczej spora. Najgorsze wyniki nasienia miał zawsze po intensywnym leczeniu witaminami. Przestał to brać. Jeden lekarz mówił, że ważny jest ruch. Trzeba się porządnie zmęczyć tak z 20 min. dziennie. Mój mąż zaczął ćwiczyć w domu, kupił też orbitrek i schudł z 8 kg. W cyklu w którym zaszłam w ciążę brał acc Optima na lepkość. A czy Twój miał robione USG?

Wspaniała wiadomość. Gratulacje!

Podczas stymulacji nie brałam. Ale miałam na obniżenie prolaktyny. Jak tylko dowiesz się o ciąży, to trzeba schodzić z dawki aż do 0.

A ja myślałam, że ja mam po heparynie siniaki:errr: Ale wygląda na to, że ja mam siniaczki. Musiałaś gdzieś trafić w naczynko. Spróbuj może zbierać jak największą fałdkę, mi to pomogło. I macaj wcześniej miejsca, gdzie nie ma zgrubień i bolesnych miejsc. Raz prawa, raz lewa strona, min. 5 cm od pępka. I trzeba omijać siniaki, choć u Ciebie to będzie trudne. Co do naprotechnologii, to myślę, że jak wszędzie... jak się trafi na dobrego lekarza, to jest ok. Ja nie korzystałam, więc ciężko powiedzieć. Moje doświadczenia są takie, że in vitro też pozostawia wiele do życzenia. Kliniki leczenia niepłodności powinny nazywać się in vitro, bo leczenia tam za wiele nie ma. Przynajmniej tam, gdzie ja byłam. Przemiał, taśma, kasa... brak czasu na wizytach i przy trudniejszych przypadkach nikt się nie zatrzymuje za bardzo. Może gdybym trafiła wcześniej na sensownego lekarza, to nie przechodziłabym 4 stymulacji... A może musiałam to przejść, żeby się czegoś nauczyć... Teraz już nieważne.
Tak maz mial robione usg u urologa i niby wszystko ok. Jesli chodzi o leki to sam maz sie dzis juz tak nie ze zalalam ale rozlozyl rece ze tyle bierze suplmenty i inne leki, nie pije alkoholu ostatni raz w święta czyli okazjonalnie, zmienilismy razie m diete na mniej tłusta, fast foody okazjonalnie tzn 1 x w miesiacu pizza lub rzadziej, od miesiąca zero slodkiego, a tu wyniki nic sie nie polepszaja wrecz nawet ta lepkosc gorsza. Juz nie wiem co z tym robic. Pocieszam sie tym ze sa plemniki o ruchu a, b wiec dobrze. Pytalam kiedys lekarza by moze pojsc na wizyte w klijice do urologa by ktos z kliniki zrobil usg mezowi bo moze tamten sie nie znal, to powiedzial ze rozumie moje obawy ale zylako powrozka nie da sie nie zauważyć. Wiec nie wiem juz nic. Troche sie dzis podlamalam tym ze nie uda sie wykonac z jednego nasienia wszystkich badan tylko kiedy moze maz je wykonac teraz, kiedy od dzis moze wykonac kolejne badanie?
 
Ale przecież Ty jesteś naszą polską Biedroneczką, a nie jakimś hippo... i tego się trzymamy:) Z detektorem też jakoś mam dziwne poczucie, że ciągle będę z nim siedzieć. Miałam już zamówić, ale mój M się wtrącił i zapytał czy jestem pewna, że nie jest szkodliwy dla malucha. No i zwątpiłam... Ale cały czas mnie korci.

Na poczatku uzywalam często , teraz moze raz na tydzien bo te moje zboje dzialaja 24 godz na dobejak za dlugo ich nie czuje to wtedy szukam. Bezpieczne jest to jak najbardziej, zanim kupilam czytalam opinie lekarzy , swojego sie pytalam ... mozna codziennie po 10-20 min.
 
reklama
Do góry