reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Jak co weekend wracam na forum:)
U mnie jak zwykle prosto być nie może...endokrynolog zapowiedziała 5 tyg na nowej dawce leków , zmieniła na letrox i dała mi zaświadczenie że dopóki TSH się nie ustabilizuje nie zgadza się na stymulację . Jednak najciekawsze jest z prolaktyna....powiedziała, że nie rozumie dlaczego mam brać Dostinex , który bardzo obciąża organizm skoro to normalne że jak TSH rosnie- a mam prawie 7, to prolaktyna też rośnie . Twierdzi, że mój problem to nie prolaktyna tylko TSH i jak oni się obniżenie to prolaktyna też . I kazała mi odstawić...masakra:( nie wiem już co mam robić...w końcu nie wzięłam tego Dostinex w piątek wieczorem- bo miałam 1 raz w tyg, a teraz mam przemyślenia czy dobrze zrobiłam....czy któraś z Was mając problem z prolaktyna miała równocześnie problem z tsh? Aha i jeszcze powiedziała że hiperprolaktyne leczy się jeśli miesiączki są w odstępach dłuższych niż 30-35 dni.. i co ja mam robić??? W środę mam kolejna wizytę w Novum, we wtorek zrobię jeszcze badanie TSH i prolaktynę .....tylko czy brać ten Dostinex? Oszaleje od tych myśli....help!
 
reklama
Aaa....i oczywiście z badania moczu Wyszyńskiego bakterie...także nawet przy optymistycznym założeniu że nie będzie w środę torbieli( chociaż pobolewanie mnie w lewym boku i myślę że nadal są ) to i tak czeka mnie leczenie u urologa :( ja się pociacham:( czekam na wyniki posiewy i antybiogramu...
 
Jak co weekend wracam na forum:)
U mnie jak zwykle prosto być nie może...endokrynolog zapowiedziała 5 tyg na nowej dawce leków , zmieniła na letrox i dała mi zaświadczenie że dopóki TSH się nie ustabilizuje nie zgadza się na stymulację . Jednak najciekawsze jest z prolaktyna....powiedziała, że nie rozumie dlaczego mam brać Dostinex , który bardzo obciąża organizm skoro to normalne że jak TSH rosnie- a mam prawie 7, to prolaktyna też rośnie . Twierdzi, że mój problem to nie prolaktyna tylko TSH i jak oni się obniżenie to prolaktyna też . I kazała mi odstawić...masakra:( nie wiem już co mam robić...w końcu nie wzięłam tego Dostinex w piątek wieczorem- bo miałam 1 raz w tyg, a teraz mam przemyślenia czy dobrze zrobiłam....czy któraś z Was mając problem z prolaktyna miała równocześnie problem z tsh? Aha i jeszcze powiedziała że hiperprolaktyne leczy się jeśli miesiączki są w odstępach dłuższych niż 30-35 dni.. i co ja mam robić??? W środę mam kolejna wizytę w Novum, we wtorek zrobię jeszcze badanie TSH i prolaktynę .....tylko czy brać ten Dostinex? Oszaleje od tych myśli....help!
Ja miałam problem z tsh i z prolaktyna. Leki na tarczyce biorę juz dobrych kilka lat. W pewnym momencie pojawił sie ponownie problem z prolaktyna.. dostałam lek Parlodel i brałam 0,5 tabletki. Czułam sie na nim bardzo źle , ból głowy i rano nieprzytomna chodziłam do pracy. Zgłosiłam to do mojego endokrynologa i wtedy włączył lucetam i po nim nieprzyjemne dolegliwości w większości minęły. Ja po stymulacji dostałam w novum dostinex który rozregulował nie tylko prolaktyne bo spadła do 8, ale o tsh.
 
Niestety, beta tylko 2400, w środę było 2050, także mam odstawić leki :(
Płaczemy, ale od razu organizujemy pan B, czyli leczenie immunosupresyjne, tylko mamy problem, bo doktor Paśnik nie dosłał recepty na Equoral...
Czy któraś z was ma do sprzedania w trybie ekspresowym? @Never give up chyba kiedyś pisałaś, że masz

Akatombo :( :( tak mi cholernie przykro, nie tak mialo byc...
wazne, ze czekaja na ciebie mrozaczki i jest plan z immunosupresja wiec wiecie jak dzialac. Jedyne co to przynajmniej cos sie zadzialo i doszlo do implantacji, mnie po cb w nastepnym transferze juz pyklo i tak musi byc u Ciebie [emoji173]️
 
Jestem ostatnio pod opieką diabetologa. Mam zaleconą metforminę w postaci 1x siofor i 1x symformin. W sumie 1250 mg. Obyś miała rację z tą poprawą:) Może ok. lutego pomyślę o cyklu naturalnym jeszcze, choć lekarz nie był zachwycony tym pomysłem.

Dgd przykro mi z powodu Twoich ostatnich wiadomosci, zawsze pod gorke cos musi byc...dzialaj i skonsultuj sie moze jeszcze z kims innym, moze jakies wspomagacze i faktycznie cykl naturalny. Nie ma sytuacji bez wyjscia i tego sie trzymamy.[emoji173]️
 
Aaa....i oczywiście z badania moczu Wyszyńskiego bakterie...także nawet przy optymistycznym założeniu że nie będzie w środę torbieli( chociaż pobolewanie mnie w lewym boku i myślę że nadal są ) to i tak czeka mnie leczenie u urologa :( ja się pociacham:( czekam na wyniki posiewy i antybiogramu...
Nie znam się na prolaktynę, TSH mam ustabilizowane.
Mi na dwa miesiące przed stymulacją wyszły bakterie ecoli w moczu, stężenie 10do 4. Lekarz z Bociana nie dał mi antybiotyku twierdząc że jest małe stężenie i tak podeszłam do stymulacji. Już w ciąży robiłam posiew i było czysto. Myślę że bakterie same się wypłukały.
Jeśli jesteś już po stymulacji a przed transferem to może warto przeleczyć? TSH i tak reguluje się wolno więc trzeba czekać jakiś miesiąc po zmianie dawki leku. Jak robiłam badanie po 2 tygodniach to TSH ledwie drgnęło.
 
reklama
Jak co weekend wracam na forum:)
U mnie jak zwykle prosto być nie może...endokrynolog zapowiedziała 5 tyg na nowej dawce leków , zmieniła na letrox i dała mi zaświadczenie że dopóki TSH się nie ustabilizuje nie zgadza się na stymulację . Jednak najciekawsze jest z prolaktyna....powiedziała, że nie rozumie dlaczego mam brać Dostinex , który bardzo obciąża organizm skoro to normalne że jak TSH rosnie- a mam prawie 7, to prolaktyna też rośnie . Twierdzi, że mój problem to nie prolaktyna tylko TSH i jak oni się obniżenie to prolaktyna też . I kazała mi odstawić...masakra:( nie wiem już co mam robić...w końcu nie wzięłam tego Dostinex w piątek wieczorem- bo miałam 1 raz w tyg, a teraz mam przemyślenia czy dobrze zrobiłam....czy któraś z Was mając problem z prolaktyna miała równocześnie problem z tsh? Aha i jeszcze powiedziała że hiperprolaktyne leczy się jeśli miesiączki są w odstępach dłuższych niż 30-35 dni.. i co ja mam robić??? W środę mam kolejna wizytę w Novum, we wtorek zrobię jeszcze badanie TSH i prolaktynę .....tylko czy brać ten Dostinex? Oszaleje od tych myśli....help!
Hej. Przy dużym TSH jest problem z prolaktyną, cholesterolem itp. Najważniejsze to ustabilizować TSH i być pod opieką dobrego endokrynologa! Ja walczylam z tarczyca 6 lat i wahania TSH miałam w granicach 0.05 do 9,0. Masakra ale mam super endokrynolog i teraz jest dobrze. Trzymam kciuki
 
Do góry