reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

@Mieciu leżę pod stołem ;) :) :) :)
Słowo daję, że minę miałam taką :)
Najpierw myślałam, że padnę, bo robiłam też progesteron, a on wynosi 46 i najpierw zobaczyłam tę liczbę... a potem padłam drugi raz jak zobaczyłam betę.
Do teraz się trzęsę ;)
Dziękuję dziewzyny za ciepłe slowa :)
 
reklama
Dziewczyny jest wynik!
9 dpt 197
11 dpt 778
!!!!!
Rany Julek, osłabłam.Czy którejś z Was tak szybowało? Mam nadzieje, że żaden bąbel się nie podzielił...

A tak serio to mysle, ze sie nie podzielily, ale dwie grubiutkie surykatki sobie tam mieszkaja. Ja mialam 235 w 9 dpt, 517 w 11 dpt i 1874 w 14dpt z 1 blastki ekspandowanej i tez sie zastanawialysmy czy sie maly mieciu nie podzielil, a ty masz typowo blizniakowo/surykatkowa bete [emoji16]
 
Obiecalam mezowi krew w srode (11dpt) i zadnych jiz testow. Powiem Ci ze co i raz brzuch zaboli czy krzyż na dole jak na okres, ale piersi nie bola od kawy nie odrzuca i na zapachy nie jestem wrazliwa. Gdy sie udawalo te objawy byly.
Oczywiscie jestem pelna nadziei, ale mam obawe co do powodzenia bo dotarly do mnie w koncu informacje moje komorki sa juz kiepskie. Dojrzalam tez do decyzji o kd. Jezeli sie nie uda..
Dziekuje za pamiec[emoji8]
Anecia, czekaj do srody, tak juz nic nie zmienisz.Jeszcze jeden transfer w razie czego. Wierze ze te twoje 4 cuda tak po prostu i po nic sie nie wziely. Czekam do srody❤️
 
Ja tych ludkow sledze na biezaco. Madrze prawia no i to sa lekarza a nie oszolomy. Gdy urodze i bedziemy na etapie szczepien, oprocz naszego pediatry bede szukac dodatkowych inf tylko w takich zrodlach [emoji4] kosmetyki to inna branza, samo porownywanie skladow szczepionek nic by mi nie dalo, bo nie kumam tego tematu (biochemia) [emoji4]
Jedyne co wiem jako chemik, a ludzie sie boja, to np zagadnienie slynnej rteci. Nawet jesli szkodliwa jest jedna forma pierwiastka, np czysta rtec, to juz jej zwiazki maja zupelnie inny wplyw na organizm (chocby przez inny stopien utlenienia). Poza tym dodaje sie tego sladowe ilosci jako konserwantu. Wiecej rteci przyjmujemy w codziennym zyciu..
A co do Docenta, to dziewczyny pasikonikowe pacjentki pisza do niego czesto maile. Moze tez sprobuj. Dla wlasnego spokoju. Podobno to czlowiek aniol [emoji4]
U nas dobrze, Igorek szaleje. A ja od kilku dni siedze w domu na antybiotyku i lecze te moje cholerne zatoki[emoji20] no i brzuch mam naprawde juz ogromny, a to dopiero zaczynamy 24tc.. dr zwrocil ostatnio uwage ze chyba za szybko tyje [emoji15]
Temat kontrowersyjny więc nie wiem czy chętnie się wypowie "na papierze". W cztery oczy jednak bardziej nieoficjalnie. Ale spróbuje:).
Z tym tyciem to uważaj, bo najwięcej przybywa w 3 trymestrze. Ja w 25tc miałam +6, a w 40 +17:p bez Nutelli ani rusz:D, a przy porodzie nie potrafiłam z wanny wyjść nawet z pomocą M:-D.
Ostatnio jak byłam na kontroli, dr zalecała dietę cukrzycową jak chcę kolejną ciążę, mimo że cukrzycy ciążowej nie miałam, a glukoza na czczo 74.
Zdrówka życzę, niech Igorek spokojnie rośnie:).
 
Mnie Pasnik odpisal w mailu zeby w ciazy juz sie nie szczepic, pytalam o grype i krztusiec. moze jakby ktoras z dziewczyn byla na wizycie to moze ktos bedzie mial okazje podpytac o uzadadnienie. Ja grype soboe daruje, ale ten krztusiec pod koniec ciazy mnie dalej nurtuje bo boje sie o maluszka. Ja pytalam jednej dziewczyny na forum kd, ktora jest lekarka i powiedziala, ze jej prywatna opinia na ten temat, zeby sie nie szczepic bo nieodwolalnie pobudza sie uklad immunologiczny, ale podkreslila, ze to jej prywatna opinia i to bardziej zwiazane jest z tym, ze przeszla tak dluga droge i gdyby sie cos stalo nawet jesli nie mialoby zwiazku ze szczepieniem to trudno byloby sobie wybaczyc. Wiec dalej jestem w kropce co do szczepien w ciazy, piszcie kochane jakbyscie mialy jakisles opinie lekarzy.
Miecia , na grype odradzaja przy podwyzszonych NK, bo po szczepionce robia sie one mega aktywne, walcza z wirusami i przy okazji z ciaza. Takie mam info od moje immuno.
 
@Mieciu leżę pod stołem ;) :) :) :)
Słowo daję, że minę miałam taką :)
Najpierw myślałam, że padnę, bo robiłam też progesteron, a on wynosi 46 i najpierw zobaczyłam tę liczbę... a potem padłam drugi raz jak zobaczyłam betę.
Do teraz się trzęsę ;)
Dziękuję dziewzyny za ciepłe slowa :)
Witamy w klubie blizniaka❤️❤️nareszcie nie tylko mnie bedzie mulic:D
 
reklama
Jestem po transferze :) wracam do domu. Podzielcie się wiedzą co trzeba robić żeby zwiększyć teraz szanse powodzenia. Odżywianie itd. Jak z abstynencja bo słyszałam różne opinie
Moim zdaniem jak ma sie przyjac to sie przyjmie niezaleznie od diety, ja jadlam raczej normalnie, dzien transferu uczcilam duza pizza z sosem czosnkowym, a pozniej po drodze wpadlo kilka mniej zdrowych pozycji wiec najwazniejsze sie nie stresuj jedzeniem. Co do abstynencji, jesli masz alcohol to ja sobie odpuscilam juz na jakis czas przed transferem. Ile mieliscie zarodkow kochana?
 
Do góry