Być może ale przynajmniej nie widzę wszystkiego w czarnych barwachO jakiej goryczy Ty piszesz? Wypowiadam swoje zdanie najdelikatniej jak się da (i z tego co widzę większość doświadczonych dziewczyn ma takie samo zdanie). Masz chyba problem z rozumieniem tekstu.
reklama
No powiem Ci masakra była mokra , cały czas piłam.. ehh.. szkoda gadaćJak tak można przetrzymywac ciężarna w poczekalni przy upalach 35stopniowych????
@zylwia całym ❤❤❤❤❤ z Wami :*
DZIĘKUJĘ kochana :*
hmm no właśnie:/ ja brązowe mam najpierw ze sluzem teraz bez.. będę obserwowała:Hmm. Na pewno miałam krew żywą ale chyba zaczęło się od brązowego plamienia.
adansonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2017
- Postów
- 1 474
Girls apeluje o spokój. Nie jesteśmy tu żeby się kłócić tylko wspierać także paks między chrześcijanyO jakiej goryczy Ty piszesz? Wypowiadam swoje zdanie najdelikatniej jak się da (i z tego co widzę większość doświadczonych dziewczyn ma takie samo zdanie). Masz chyba problem z rozumieniem tekstu.
A Ty sama ze sobą...
Żenada
Nikt tu nie chciał straszyć Pauli, raczej przygotować ją, że może to się skończyć inaczej. Jej posty były tak optymistyczne, że aż trudno było uwierzyć. Niestety invitro to ciężka droga i wiele dziewczyn ma tu złe doświadczenia ze słabo rosnącymi betami. Wiadomo, trzeba wierzyć w swoje Bąbelki do końca, ale dobrze się też przygotować na najgorsze (zwłaszcza jak fakty na to wskazują). Upadek wtedy mniej boli.
Kobitki weźcie też pod uwagę to ,że jedne nie potrzebują klepania po plecach (w cudzysłowie oczywiście)jak np. @dzoasia a inne właśnie liczą na takie pozytywne wsparcie...
I mnie każda porażka bolała tak samo czy byłam nastawiona suuuper pozytywnie czy nie.
Jesteśmy inne -i o to chyba chodzi.I to jest piękne
NadziejaJest
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Marzec 2018
- Postów
- 1 435
Wiem wiem. Ja juz mialam jedna punkcje, to bedzie moje drugie podejscie. Ciekawi mnie czy przy 16 pexherzykach normalnie funkcjinujesz? czy pracujesz itd? Ja poprosze o zwolnienienie na 3 dni chociaz. Nie zakladam hiperstymulacji jeju jeju nie chce jej. Jak sobie przypomne moj powrot do domu po punkcji. Jak maz mi pomagal wchodzic po schodach, jak pomogal mi sie polozyc do lozka bo ledwo szlam i jak to wszystko bolalo to plakac mi sie chce;(Sama punkcja to pikuś, potem czułam się całkiem dobrze tylko teraz ciągną jajniki przy chodzeniu. Mam się oszczędzać i jak najmniej chodzić. Dużo pić.
Tak naprawdę wczoraj dziewczyny namieszaly Pauli w głowie i poszła dziś do lekarza, żeby się uspokoić. I mimo, że wszystko jest ok dalej podcinaja dziewczynie skrzydła. Myślcie sobie co chcecie, ale może skończcie już dążyć temat. To już naprawdę robi się niesmaczne.Skąd w Tobie tyle goryczy... ? Ja rozumiem że możesz mieć inne zdanie jak każda z nas od tego jest forum żeby się wypowiadać ale po co od razu takie teksty...
U
użytkowniczka v
Gość
Ja piłam kawę aż do transferu. Ograniczyłam tylko ilość.No to zaczynamy pędzenie jajków, a tym samym dietę " monotoni" codziennie rano omlet białkowy. Czymajta kciukasy za moją wytrwałość. Dziewuszki , a jak z kawusią podczas stymulacji ? Bo ja rano bez kawy ni huhu.
Zobacz załącznik 884209
reklama
Beta <2.
Zaczynam mieć już powoli dość tych podejść;(
Przykro mi ;-(
Podziel się: