reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hehe moj tez ostatnio pytal wiec mu powiedzialam ze jak bedziemy na wizycie to najpierw sie musi spytac lekarza o zgode :) hehe i ma zadanie na wizyte przynajmniej nie bedzie siedzial jak klocek:D
Hahahaha. Dobre.
Dużo Dziewczyn pisało, że libido im wzrosło w ciąży a ja jestem nie do życia. Wszystko na odwrót u mnie.
 
reklama
Hahahaha. Dobre.
Dużo Dziewczyn pisało, że libido im wzrosło w ciąży a ja jestem nie do życia. Wszystko na odwrót u mnie.
Hmm mnie tez jakos specjalnie nie ciagnie moze bedzie inaczej jak odstawie te wszystkie globulki ktore pcham sobie do srodka ;)
Narazie to mam do tego takie nastawienie moze i by sie chcialo ale nie az tak :D
 
Mój mąż mnie pytał o to ale ja nie spytałam lekarza na ostatniej wizycie. Jakoś w ogóle nie mam ochoty i nie myślę o tym.
Zazdroszcze Ci [emoji16] My nic nie robilismy prawie od poczatku stymulacji [emoji24] Ja tam troche czasem sie sama zadowalam pod prysznicem czy cos bo bym zwariowala [emoji87] [emoji39] Ale to nie to samo co mezczyna... Zapytam sie jutro lekarki. Kolezanki mi mowia ze one czekaly do serduszka.
 
Zazdroszcze Ci [emoji16] My nic nie robilismy prawie od poczatku stymulacji [emoji24] Ja tam troche czasem sie sama zadowalam pod prysznicem czy cos bo bym zwariowala [emoji87] [emoji39] Ale to nie to samo co mezczyna... Zapytam sie jutro lekarki. Kolezanki mi mowia ze one czekaly do serduszka.
To szybko. Jakoś mnie to nie przekonuje. Te maleństwa w środku są delikatne jak galaretka. A jak im się coś stanie? Te wszystkie skurcze macicy itd. Wiem, że przesadzam ale jakoś tak niespecjalnie mi się to wszystko widzi. [emoji57]


Od kilku dni i nocy mam uczucie ciągłego bycia na kacu. Masakra. Siedzę na kanapie i gapię się w telefon, na większy wysiłek intelektualny mnie nie stać. Uff.
 
Hej kochana :) nie zasmiecasz wątku ;) wiele z nas dołączyło tutaj właśnie z takim pytaniem.. np . Ja ;)

A więc tak.. ja miałam pierwszą procedurę q artemidzie w Białymstoku , byłam jeszcze w tym ciemna itd napalilam się, że do profesora pojedziemy, że na pewno będzie sukces nieważne że dojezdzalismy chyba ponad 300km? Juz nie pamiętam.. A więc tak : pierwsze wrażenie ok i wizyta też, fakt że są mega opóźnienia ale mi to nie przeszkadzało akurat ;)
Punkcja i transfer odbywały się w szpitalu ..
Punkcje wspominam ok ale transfer trochę mi otworzył oczy . W ten ważny dla nas dzień czułam się jak " rzut na taśmę " osób na sali mnóstwo oprócz nas , wołane szybko , nic nie tłumaczone pyk i wstrzukniete i następna... Zero informacji czy czegokolwiek i tylko tekst żeby zadzwonić z wynikiem i wtedy dowiem się co z moimi zarodkami.. oczywiście nie udalo się, zarodki też nie zostały z nami .. więc szybka decyzja o zmianie kliniki, trafiłam do Warszawy.
Nie mówię o artemidzie źle bo mi się nie udało tylko dlatego , że podejście w najważniejszych momentach do pacjenta jest znikome.. nie uwzględniają żadnych badań robionych na własną rękę..
Jak już wspomniałam wybraliśmy Warszawę i mieliśmy połowę drogi mniej do pokonania- moja doktor super babka ! Pierwsza wizyta 1h i 5minut :) wszystkie badania obejrzała ,przegadalismy cała sprawę i wszystko było ustalone- miałam do porownania już dwie kliniki i dalej bym się trzymała tej w Warszawie. Fakt, że tam nam też żaden zarodek nie został tylko ren jeden , który mi podali i obecnie jestem w 35tc i czekamy na córeczkę :)
Transfer wspominam super i kontakt z lekarzem ;) zdecydowaliśmy się zostać u Naszej doktor i prowadzić ciążę ;)

@gosia321 może Ty też się wypowiesz o Artemidzie w Białymstoku :)

A jaki jest u Was problem? Myślałaś o innej klinice ?

Jestem pacjentka tej kliniki i mam strasznie mieszane uczucia. Zrobiono mi iui 2 nie udane nie badają mnie dalej nic tylko proszę pomyśleć o in vitro. nawet rozpoznania ludzkiego nie mam bo pod hasłem nieplodność idiopatyczna można wszystko wrzucić. Ewidentnie mam stymulacje na puste jajo. Mąż nasienie ma ok. Teraz dostałam od niech zalecenie badań genetycznych ale nie wiem czy jest sens w to się bawić czy myśleć o in vitro
 
To szybko. Jakoś mnie to nie przekonuje. Te maleństwa w środku są delikatne jak galaretka. A jak im się coś stanie? Te wszystkie skurcze macicy itd. Wiem, że przesadzam ale jakoś tak niespecjalnie mi się to wszystko widzi. [emoji57]

Nie nie, pozwalam sobie tylko na orgazmy lechtaczkowe [emoji14] Nic tam sobie do srodka jeszcze nie wsadzalam ;) Tez sie boje "uderzac" tam czyms w malenstwa [emoji16] Ale za to lekarz mi powiedzial ze sam orgazm jest wrecz zdrowy zarowno przy staraniach jak i dla dzidzi w srodku. Bo i to sa skurcze pochwy a nie macicy ;)
 
reklama
Jestem pacjentka tej kliniki i mam strasznie mieszane uczucia. Zrobiono mi iui 2 nie udane nie badają mnie dalej nic tylko proszę pomyśleć o in vitro. nawet rozpoznania ludzkiego nie mam bo pod hasłem nieplodność idiopatyczna można wszystko wrzucić. Ewidentnie mam stymulacje na puste jajo. Mąż nasienie ma ok. Teraz dostałam od niech zalecenie badań genetycznych ale nie wiem czy jest sens w to się bawić czy myśleć o in vitro
Sens zeby zrobic badania jest to dobrze ze cokolwiek zlecili. Widzisz juz sama jednak jakie maja podejscie wiec ja bym sie zastanowila czy jesli zdecydujecie sie na ivf to zostac wlasnie tam w Bialymstoku masz jeszcze 2 kliniki.
A nieplodnosc idiopatyczna = nie chce mi sie kur.. ciebie badac
Nie ma czegos takiego jak nieplodnosc idiopatyczna.
Ja wszystkie wyniki robilam sobie sama niestwty w Artemidzie nikt na nie nie patrzyl przez 2 lata podchodzenia do ivf zrobilam mase badan sama na wlasna reke. Jak pijechalam do Invicty z segregatorem a4 w tej szerszej wersji wypchabym po brzegi to lekarz zlapal sie za glowe ze wszystko robilam sama. Bo w Invictie diagnostyka jest na 1 miejscu najpierw zlecaja wszystkie badania a pozniej dopiero decyduja sie na odpowiednie leczenie. Nie wala na slepo transferu za transferem
 
Do góry