redferrari
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Styczeń 2018
- Postów
- 3 098
ja płacę w jednym labie 35 w innym 51 zł
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bardzo mi przykro - nie powinno tak byc.Mi się nie udało. Ale wy walczcie Lwice[emoji173]
Beta spadła.
4.
Ja bym naprawdę mogła podchodzić co miesiąc, ale nie ma hajsu... Taka polska rzeczywistość. Nie można też stawiać invitro ponad wszystko, brać kredyt, za kredytem, jeszcze jeden nie splacony, a ju, kolejny itd... choć napewno tu takie są waleczne, szanuje BARDZO Was wszystkie, ale ja niestety nie mogę się bardziej pogrążyć.najgorsze to, że teraz znów trzeba worek z kasą naszykować - chyba, że wdrożymy plan sprzed miesiąca o napadzie na bankomat
Nie dobrze. Myślami jestem z tobą. Nie wiem co napisać. Trzymaj się mocno kochana. Ty tez Lwica więc walcz dalej nie poddawaj sięMi się nie udało. Ale wy walczcie Lwice[emoji173]
Beta spadła.
4.
Wiem co czujesz nam jak się nie uda to też już klapa, kredyt hipoteczny a teraz na in vitro, dziś moje zarodki też są w 4 dobie, jutro powinnam mieć transfer, ale tak widzę wszystko jest możliwe, trzymam kciuki za Was i za Ciebie, może się jeszcze wszytko jakoś poukłada, może z czasem będzie jakieś inne rozwiązanie. Mimo wszystko miłego dniaJa bym naprawdę mogła podchodzić co miesiąc, ale nie ma hajsu... Taka polska rzeczywistość. Nie można też stawiać invitro ponad wszystko, brać kredyt, za kredytem, jeszcze jeden nie splacony, a ju, kolejny itd... choć napewno tu takie są waleczne, szanuje BARDZO Was wszystkie, ale ja niestety nie mogę się bardziej pogrążyć.
Pomyślę o adopcji
przykro mi ja czekam tez na poronienie a jak nie to zabieg w szpitaluMi się nie udało. Ale wy walczcie Lwice[emoji173]
Beta spadła.
4.
@Hooope86 kochana jak ja Cię doskonale rozumiem - qurwa już nie wiem z czego zrezygnować by dobierać pieniążków na kolejne podejście ehh - człowiek nie żyje - tylko wegetuje . Hooope , my myślimy teraz nad planem B- czyli addopcją zarodków - to ,to samo co adopcja z ta różnicą, że dzieciątko ty nosisz pod serduchem , a koszt dużo niższy. Ja pierd..e w naszym przypadku czesto marzenie o dziecku zależy od kasy - aaaaa My naprawdę jesteśmy SIŁACZKAMIJa bym naprawdę mogła podchodzić co miesiąc, ale nie ma hajsu... Taka polska rzeczywistość. Nie można też stawiać invitro ponad wszystko, brać kredyt, za kredytem, jeszcze jeden nie splacony, a ju, kolejny itd... choć napewno tu takie są waleczne, szanuje BARDZO Was wszystkie, ale ja niestety nie mogę się bardziej pogrążyć.
Pomyślę o adopcji
Ja bym naprawdę mogła podchodzić co miesiąc, ale nie ma hajsu... Taka polska rzeczywistość. Nie można też stawiać invitro ponad wszystko, brać kredyt, za kredytem, jeszcze jeden nie splacony, a ju, kolejny itd... choć napewno tu takie są waleczne, szanuje BARDZO Was wszystkie, ale ja niestety nie mogę się bardziej pogrążyć.
Pomyślę o adopcji
Dziewczyny mam pytanie... W ktorym monencie beta przestaje sie podwajac?
06.06 o 23 beta wyniosla 11414
08.06 o 7 beta wyniosla 14542
Lekarka mi powiedzialala,ze mam byc sceptycznie nastawiona...
Do lekarza napisalam maila, ale zwarouje zanim odpoeiedz dostane.