reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

A podswietlalas latarką z telefonu z każdej strony żeby się upewnić? Ja tak robiłam haha a najbardziej na nerwy działały mi te testy strumieniowe na które nie umiałam nasikac więc i tak celowalam do kubka a one na okienku mają plastik [emoji32]
Pewnie ze podswietlalam. A na strumieniowych zawsze wkurw bo zamiast na test to szlo na reke :) takze definitywnie z nich zrezygnowalam :D
 
reklama
Super. W końcu konkretne decyzje. Trudne ale konkretne...
I zupełnie popieram @Agonia777 Twoja decyzje... najważniejsze kto wychował ❤
Tak samo jest jak bierze się malutkie dzieci z domu dziecka...
A dziś znowu jakaś kobieta zostawiła w oknie życia małego Kubusia ;( aż serce się kraja... żeby nie te wszystkie procedury adopcyjne już dawno wzielabym jakiegos malucha aby miał dom i rodzinę.
Dokladnie gdyby to dzialalo tak wchodzisz i zabierasz dziecko bo przeciez chcesz je kochac i dac mu dom lepszy dom niz dom dziecka to tez juz bym adoptowala malego szkraba. Kuzwa matka od tak moze sobie zostawic a ktos kto chce adoptowac musi przejsc pieklo procedur
 
Takie to sa wlasnie podejscia lekarzy ginekologow. Wiekszosc tu na forum profilaktycznie dostaje heparyne i encorton. Zobacz ja mialam leczenie immunosupresyjne i udalo sie na krotko ale sie udalo 1 raz bylam w ciazy. Ginekolodzy nie maja pojecia o immunologi. Odkad trwa tu te forum to wieksza polowa dzieciakow jest z ciaz po sterydach immunosupresji czy szczepieniach czy heparynie. Dzieci zdrowe mamy maja sie dobrze. Wieksza rozpierduche mysle ze robi w naszym organizmie stymulacja
Ja bym przychylila sie na twoim miejscu do zalecen Pasikonika a twojej ginekolog powiedziala zeby cie nie straszyla skoro nie ma o tym pojecia
Tylko ze ten Pasnik to tez coś mnie olewa:( czas mi ucieka a już 2 tygodnie odkąd wysłałam mu emaila nawet nie odpisuje nawet nie wiem jak już nalegać na jego odpowiedz miał wysłać recepty i zalecenia ... dzwonię upominam się i dalej nic :mad: mam już dość czy on zawsze tak postępuje z pacjentami ? Ile można czekac? A co do tej gin to prawda ona mówiła ze nie zna się na immunologii
 
No wlasnie zle sobie to wszystko obliczylam.. Bo teraz jest 2 cykl po leczeniu immunosupresyjnym. W 3 cyklu mialaby byc ta histero a potem w kolejnym transfer. Tyle ze to juz bedzie 4 cykl po leczeniu immuno, gdzie Pasnik mowil ze 3 cykle to leczenie dziala... Juz sie pogubilam sama i nie wiem jak to ogarnac... Musze jechac do kliniki i dogadac wszystko no i pewnie napisac do Pasnika... Moglam od razu po nieudanym transferze przystapic do kolejnego ale jak mi P. Dr napisala o histero to juz zaczelam przemyslac ze moze w macicy cos jest nie tak i dlatego zarodki sie nie zagniezdzaja i jak tego nie sprawdze i strace kolejne zarodki to bede sobie plula w brode...
Jesli uwazasz ze histero jest potrzebna jesli trapi cie ze cos tam moze byc nie tak to ja bym zrobila i ewentualnie powtorzyla leczenie immunosupresyjne moze za 2 razem nie musi byc 2 tygodniowe
 
Tylko ze ten Pasnik to tez coś mnie olewa:( czas mi ucieka a już 2 tygodnie odkąd wysłałam mu emaila nawet nie odpisuje nawet nie wiem jak już nalegać na jego odpowiedz miał wysłać recepty i zalecenia ... dzwonię upominam się i dalej nic :mad: mam już dość czy on zawsze tak postępuje z pacjentami ? Ile można czekac? A co do tej gin to prawda ona mówiła ze nie zna się na immunologii
Raz mi tez nie odpisal tylko gdzies po 3 tygidniach wyslal maila jak sie czuje. Wyslij mu jeszcze raz maila albo zadzwoń w godzinach kiedy przyjmuje. Dla pacjentek jest bardzo.dużym ułatwieniem to ze on odpisuje na maile, dzwoni czasem. Na pewno Cie nie olal tylko moze byl gdzies na wyjezdzie. Wyslij maila
 
Tylko ze ten Pasnik to tez coś mnie olewa:( czas mi ucieka a już 2 tygodnie odkąd wysłałam mu emaila nawet nie odpisuje nawet nie wiem jak już nalegać na jego odpowiedz miał wysłać recepty i zalecenia ... dzwonię upominam się i dalej nic :mad: mam już dość czy on zawsze tak postępuje z pacjentami ? Ile można czekac? A co do tej gin to prawda ona mówiła ze nie zna się na immunologii
Ja tez kiedys czekalam tydzien. Napisz mu meila jeszcze raz a napewno masz dobry podaj na priv to sprawdze
 
Raz mi tez nie odpisal tylko gdzies po 3 tygidniach wyslal maila jak sie czuje. Wyslij mu jeszcze raz maila albo zadzwoń w godzinach kiedy przyjmuje. Dla pacjentek jest bardzo.dużym ułatwieniem to ze on odpisuje na maile, dzwoni czasem. Na pewno Cie nie olal tylko moze byl gdzies na wyjezdzie. Wyslij maila
Podobno byl na urlopie w majowke
 
reklama
Do góry