Kto po in vitro?

[Kurcia]

czyli będziemy razem leciały... Ja miałam 5dniową blastkę. Nic nie szkodzi ze pytasz kilka razy ale jest nas tu tyle, że się czasami człowiek idzie zgubić
Ja chyba nie umiałabym tego czasu przesiedzieć w domu.

Czyli dla Ciebie to będzie który dzień po transferze?
Ja siedziałam niby w domu, ale pracowałam po prostu z wyra. Dzisiaj już wróciłam do biura. Tylko muszę to utrzymywać w tajemnicy przed mamą, bo wydzwania i sprawdza czy na pewno jestem w domu. Czy nie kicham, nie noszę, nie oddycham, nie kucam, nie schylam się. Najchętniej by mnie przybandażowała do łóżka. Bo już wysnuła teorię, że ostatni transfer się nie udał, bo za krótko leżałam...

 

[Mruch]

Kurcze Mruch. Jakie super wieści. Tak się cieszę i oczywiście troszkę zazdroszczę.
Trzymaj mocno maluszka mam nadzieję że coś Ci się uda wykombinować aby mąż spadl z krzesła
Ja po tych Twoich nowinach prawie spadłam.
Gratulacje i przesyłaj nam tutaj fluidy x

Napisane na VTR-L09 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja też jak takie info wcześniej czytałam to zazdrościłam - to zrozumiałe. Ale wiesz mi się wydaje że każda z nas się doczeka w końcu.
Trzymam a przynajmniej staram się trzymać [emoji1] dzidziusia.
Wczoraj ogarnęło mnie wieczorem przerażenie, jak to będzie czy wszystko będzie ok, czy serducho zabije. Wiadomo zaczyna się dopiero. No i najważniejsze jak on zareaguje no i jak zareaguje nasza już prawie 7 letnia córka.

A co u Ciebie kochana słychać. Jakie plany na co czekamy?

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[zylwia]

@Oczekiwanie2017 A co Ty tak w krzakach siedzisz cicho co tam u Was ? rosniecie?

 

[Never give up]

Czyli dla Ciebie to będzie który dzień po transferze?
Ja siedziałam niby w domu, ale pracowałam po prostu z wyra. Dzisiaj już wróciłam do biura. Tylko muszę to utrzymywać w tajemnicy przed mamą, bo wydzwania i sprawdza czy na pewno jestem w domu. Czy nie kicham, nie noszę, nie oddycham, nie kucam, nie schylam się. Najchętniej by mnie przybandażowała do łóżka. Bo już wysnuła teorię, że ostatni transfer się nie udał, bo za krótko leżałam...

hahhaha No nie wiem czy można to uznać za przyczynę Dla mnie to będzie 9dpt

 

[zylwia]

Czyli dla Ciebie to będzie który dzień po transferze?
Ja siedziałam niby w domu, ale pracowałam po prostu z wyra. Dzisiaj już wróciłam do biura. Tylko muszę to utrzymywać w tajemnicy przed mamą, bo wydzwania i sprawdza czy na pewno jestem w domu. Czy nie kicham, nie noszę, nie oddycham, nie kucam, nie schylam się. Najchętniej by mnie przybandażowała do łóżka. Bo już wysnuła teorię, że ostatni transfer się nie udał, bo za krótko leżałam...

O matko serio ? moja mama też teraz padaczy mi nad uchem ale już ja trochę prostuje a wyluzowala troxhe jak ja tekstem wzielam " a zalatwic normalnie sie moge xzy mi powiesz, ze wydale dzidzi przy zbytnim wysilku? " ( przepraszam za szczegoly no ale nie moge ) przy pierwszym transferze leżałam, leżałam i leżałam i dupa.... przy drugim to na drugi dzień poleciałam z mężem do galerii na zakupy , normalnie sprzątalam, chodziłam itd itd i jest 14tc ❤ nie ma na to reguły ale nie przetłumaczymy takich rzeczy

 

[Mruch]

Jeesssu mruch jak się taką naturalną ciążę robi

Sama nie wiem, jakiś cud. Zobaczymy co będzie dalej. Bo jakos jeszcze w to uwierzyć nie mogę.

Napisane na VTR-L29 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Kurcia]

hahhaha No nie wiem czy można to uznać za przyczynę Dla mnie to będzie 9dpt

jeju to i tak długo wytrzymujesz!! z blastką to bym leciała chyba koło 6-7 dnia ;D

O matko serio ? moja mama też teraz padaczy mi nad uchem ale już ja trochę prostuje a wyluzowala troxhe jak ja tekstem wzielam " a zalatwic normalnie sie moge xzy mi powiesz, ze wydale dzidzi przy zbytnim wysilku? " ( przepraszam za szczegoly no ale nie moge ) przy pierwszym transferze leżałam, leżałam i leżałam i dupa.... przy drugim to na drugi dzień poleciałam z mężem do galerii na zakupy , normalnie sprzątalam, chodziłam itd itd i jest 14tc ❤ nie ma na to reguły ale nie przetłumaczymy takich rzeczy

No to mnie pocieszasz. Wiesz mi w dzień transferu się od razu po zachciało "dwójkę". Boże to przerażenie mojej mamy

 

[zylwia]

jeju to i tak długo wytrzymujesz!! z blastką to bym leciała chyba koło 6-7 dnia ;D


No to mnie pocieszasz. Wiesz mi w dzień transferu się od razu po zachciało "dwójkę". Boże to przerażenie mojej mamy

Ja bardzo odpuściłam przy drugim transferze
Właśnie A jak się dowie , że w ciąży jesteś to dopiero będziesz ja miała na głowie

 

[Faluś]

Wiecie co dziewczyny wczoraj byl fajny dzien -nie plamilam nie przejmowalam sie a dzis ;( znowu plamienia wrocily a na dodatek zaparcia a to dopiero 21 dpt. I ciagle sie martwie zeby ten pecherzyk kurosl zeby to nie bylo puste jajeczko ;( nie wiem jak wytrzymam do srody toz to jeszcze tydzien.

 

[Szczescie1986]

Jesli masz mozliwosc przyleciec do Pl to zrob histeroskopie z biopsja w PL

A może wiesz gdzie najlepiej zrobić ta biopsje?w pl