Kto po in vitro?

[monik91]

Bry
Monik w ktorym dniu cyklu mialas transfer?
Przygotowuje sie technichnie do nast .na naturalnym cyklu i za diabla nie moge sobie przypomniec w ktorym dniu siedzialam na latawcu,cos pomiedzy 18a20 dc ???

Bry
Monik w ktorym dniu cyklu mialas transfer?
Przygotowuje sie technichnie do nast .na naturalnym cyklu i za diabla nie moge sobie przypomniec w ktorym dniu siedzialam na latawcu,cos pomiedzy 18a20 dc ???

Ja mialam owul.w 17dniu cyklu ,a w 20 dniu byl transfer.

 

[Raspberry88]

Ja na M nie mogę chyba liczyć zaraz spanikuje i sobie zrobi zamiast mi

Mój stał za mną i mi zza ramienia dopingowal z przymruzonymi oczami bo bal się tych igieł [emoji23]a po wszystkim przytulal, tyle co mógł od siebie w tym przypadku [emoji6]

 

[annemarie]

Co oznacza "siedzenie na latawcu" przyznam określenie świetne ale zupełnie nie wiem na co [/QUOTFotel na ktorym robia transfery

 

[monik91]

Oni tam mówią na każdy zarodek BARDZO ŁADNY to socjotechnika! Spędziłam tam trochę czasu. Ostatnio powiedzieli mi że " B.ladny" A blasty zaczęły już do siebie się zbliżać po podzielenie, co gorzej rokuje na implantacje

No przy pierwszym podejsciu tez niby ladny ale klapa,ale nie byla to blastocysta.A teraz dwie blastki i udany.

 

[Doris30:-)]

Mogę opowiedzieć Ci tylko na moim przykładzie... 10.01 transfer i wczoraj weryfikacja bety - pozytywna
ale wyglądało to tak że.... nie przejmowałam się tym wcale. Dużo rozmawiałam z moim M że razem nam dobrze, że może bycie we 2 jest nam pisane... moj M mnie umocnił w tym że świat się nie zawali... udało się ale właśnie za 2 razem z Mrozaczkiem bo w ten sposób podchodziłam. Mój 1 tansfer to ciągły stres, leżenie, wyszukiwanie u siebie objawów - ból piersi, plamienie implantacyjne i wiesz co... wszytskie (!) objawy miałam... i beta 0<1. A teraz objawów zero... czasem ukłuje delikatnie któryś jajnik, piersi nie bolą, plamienia nie było a beta 625,3. Ode mnie rada taka - betę zrobić będzie trzeba choćby po to by lekami się na darmo nie faszerować albo właśnie by dalej pomagać Maluszkowi ale sprawdzić TRZEBA. podejście co całego procesu uważam, że zyskuje się z czasem

@Barburka ja też bez żadnych objawów tylko czasem jajnik zakuje tyle że śpiąca jestem a teraz w pracy to bym zasnela.

 

[chlopkers]

Kochana robic jak najwiecej rzeczy angazujacych umysl ja czytam ksiazki i nie mam problemow ze spaniem wiec czas leci dziewczyny ukladaja puzzle, ogladaja cale sezony roznych seriali itp a najlepiej isc na bete wczesniej, i tak cie to nie ominie a sa spore szanse na kilka dni wiecej szczescia

No tak masz racje. Trzeba zajac czyms glowe zeby nie myslec o ivf. Teraz tez sie angazuje w kosztorysy i ogarnianie kredytu na budowe, ale jak sie zaczely pojawiac problemy z wkladem wlasnym, to odpuscilam, bo tez nie spalam z nerwow [emoji16] i stwierdzilam ze co ma byc to bedzie, najwyzej zostaniemy w naszym malym mieszkaniu [emoji16]
moze faktycznie seriale to bedzie dobry pomysl [emoji5] a muzyka? Ty Asia chyba mialas jakas relaksujaca? [emoji4]
Co do bety, mialam podany 3dniowy zarodek, a dzis dopiero 8dpt. Planowalam jutro siknac sikanca (czytam ze wiele z Was tak robi dzien przed beta) a w czwartek bete. I chyba podjade na tego Zeromskiego na krew. W kazdym innym labie jak dzwonie mowia mi ze wyniki beda dostepne dopiero po godz.18 w dniu pobrania lub nastepnego dnia.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Szczescie1986]

No przy pierwszym podejsciu tez niby ladny ale klapa,ale nie byla to blastocysta.A teraz dwie blastki i udany.

Jak ja chciałabym aby u mnie był udany! Mam tez blastocyste ale czy zostanie ze mna

 

[annemarie]

Zobaczcie... W Novum podają każdemu jeden zarodek, a każdemu podają inny powód... wiek, piersza proba, a to ze trojaczki... SCIEMA! przeliczył sobie że bardziej opłaca się crio... aż mi się wierzyć nie chce!

Nie kochana,
znam co najmniej 7 dziewczyn ktore tam podchodzily i dostaly po dwa (wszystkie juz maja dzieci z Novum)
Mysle ze lekarze nie robia tego nikomu "na zlosc" tylko kieruja sie wieloma czynnikami jak twoj stan zdrowia,wiek ,czy powod dlaczego tam wogole wyladowalas.
Blizniaki ,super sprawa w zyciu tego nie bede negowac ,ale trzeba je donosic tak zeby zapewnic im dobry start w zycie,o tym przede wszystkim mysla lekarze podajac ci jeden a nie dwa zarodki.
Inna sprawa powinni te kwestie wytlumaczyc ,w koncu to ma byc wasza decyzja z pelna swiadomoscia mozliwych powiklan.

 

[chlopkers]

Cisnelismy na to zeby byly dwa. Ja mam prawie 37 lat, na moje słowa że miałam już tyle niepowodzen, p. dokror, powiedziala z przekąsem... tyle to znaczy ile... Ja jej na to że dwa, ale każde niepowodzenie jest dla mni cierpieniem. Pozostała nieugieta. Po prostu procedura poszła. Najgrsze że bez naszej aprobaty. Nie mogłam spać przez to. Ale teraz staram się wyhodować to jedno. Następnym razem nie odpusze

Kochana nie nastawiaj sie na nastepny raz [emoji9] teraz masz tego maluszka i trzeba wierzyc ze zostanie z Wami na najblizszych 9 miesiecy [emoji173]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom

 

[WandaHome]

Ja miałam takie samo podejście nim zdecydowałam się na 2 chyba musiałam dorosnąć! Nie udało się ! Teraz miała znowu wybór! Dwa lub jeden? Decyzja z mężem 2 oczywiascie 5 dniowe! Szczerze boje się bliźniaków gdyż nie mieszkam w Polsce i jesteśmy z mężem centralnie tutaj sami nie ma nawet kto nam pomoc potem! Trudno dam rady zreszta całe życie marzyłam o bliźniakach ,a ze mój tez jest z bliźniaków to bardziej kreci

Jacha, co ma być to będzie. Nie powiedziane też, ze.na pewno będą dwa. Siostra ma bliźniaki. Jazda jest tylko na początku, potem ode zajmują się żona na wzajem