Wiem co czujesz ja też tak miałam.. zmieniłam klinikę, szłam krótkim protokolem i też mi nie zostały żadne mrozaki tylko ten jeden co teraz rośnie w brzuszku I już 7tydzien ciąży no i jak będę walczyła o rodzeństwo to będę musiała zacząć procedurę od nowa ... A gdzie się leczycie ? Napisz coś o sobie
Za pierwszym razem się udało ? U nas pobrano rylko 3 komórki i dwie były idealne a trzecia przestała się dzielić podano mi dwie w 2 dobie ale nic z tego nie wyszło,niby ze mną wszystko Ok a komórek jakoś mało i jeszcze się jej nie spodobało w brzuchu mąż ma azospermie:/ boje się podchodzić żeby znów się nie rozczarować ale nic innego mi nie pozostaje