reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny ja zalapalam dolka;( ja sobie rozmawiam z babelkiem Naszym a chciałabym aby mój M pomowil z nim troszkę aby został z Nami od dnia transferu jakoś taki obojętny jest;(
Kochana nie jesteś sama.. U mnie jest dokładnie tak samo.. znaczy się na początku po transferze bardziej się przejmował niż teraz .. od kiedy wiemy że się udalo to hm..tak jakby mój M się odsunal.. nie czuje się wspierana.. jak mówię że jestem zmęczona i jesteśmy gdzieś w gościach to on woli dalej siedzieć i mówi że wymyślam.. jest trochę tego ale nie chce nawet tego opisywać . . Nie wiem czemu tak jest przecież tak bardzo pragnął dziecka A teraz co ? :( czasem jak już się wkurze to mówię że może byś nas przytulil? To wtedy całuje brzuchol i przytula ale ja nie czuje szczerości chociaż widzę wtedy uśmiech na jego twarzy.. może ja jestem przewrazliwona ? No nie wiem :(
 
Kochana nie jesteś sama.. U mnie jest dokładnie tak samo.. znaczy się na początku po transferze bardziej się przejmował niż teraz .. od kiedy wiemy że się udalo to hm..tak jakby mój M się odsunal.. nie czuje się wspierana.. jak mówię że jestem zmęczona i jesteśmy gdzieś w gościach to on woli dalej siedzieć i mówi że wymyślam.. jest trochę tego ale nie chce nawet tego opisywać . . Nie wiem czemu tak jest przecież tak bardzo pragnął dziecka A teraz co ? :( czasem jak już się wkurze to mówię że może byś nas przytulil? To wtedy całuje brzuchol i przytula ale ja nie czuje szczerości chociaż widzę wtedy uśmiech na jego twarzy.. może ja jestem przewrazliwona ? No nie wiem :(
Ja też mam wrażenie że jestem za bardzo przewrażliwiona ale wiem jaki jest mój M widziałam co się z nim działo w trakcie procedury Ado i po decyzji ośrodka wtedy mogłam na niego liczyć widziałam po nim że w niego to mega uderzyła odmowa ośrodka Ado i podejrzewam że jak wtedy był optymistycznie nastawiony jak jak tak teraz jest meegga ostrożny ja mam odrobinę nadzieję w sobie chociaż wmawiam sobie że będzie co będzie. Moja mama mówi że na 100% się uda a Tato mój ostrożny martwi się każdym moim telefonem każdym czekaniem na wynik
 
Ja też mam wrażenie że jestem za bardzo przewrażliwiona ale wiem jaki jest mój M widziałam co się z nim działo w trakcie procedury Ado i po decyzji ośrodka wtedy mogłam na niego liczyć widziałam po nim że w niego to mega uderzyła odmowa ośrodka Ado i podejrzewam że jak wtedy był optymistycznie nastawiony jak jak tak teraz jest meegga ostrożny ja mam odrobinę nadzieję w sobie chociaż wmawiam sobie że będzie co będzie. Moja mama mówi że na 100% się uda a Tato mój ostrożny martwi się każdym moim telefonem każdym czekaniem na wynik
No właśnie widzisz.. No mam nadzieję że razem z moim rosnącym brzuchem moj M będzie bardziej troskliwy...

Za Ciebie cały czas 3mam kciuki ✊✊✊
 
@adansonia
Kochana i jak u ciebie? Mialas jakies info z labo? Udalo sie cos zaplodnic?
Tak 4 komórki się zaplodni z 6 dwa mrozami i dwa z wczorajszej punkcji. Dwie pozostałe trzymają w inkubatorze może rusza. Narazie są 4 A co będzie do jutra zobaczymy czy będą się ładnie dzieliły:) w sobotę transfer.
 
reklama
Do góry