reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Hej dziewczyny, znowu po porade;)
Dzis mam 14 dpt test pozytywny, beta 98 w 11dpt 3 dniowego zarodka a rano dzis jak wstalam lekko ni to pomaranczowe ni rozowe plamienie troszke bie duzo ale jednak inny kolor. Teraz juz ustalo ale martwie sie, moze za malo progesteronu?
Biore 3x dziennie po 200mg, a zmieniac nie chce dawek sama. Dzwonie tu po ginekologach ale on wszyscy maja urlopy a termin w klinice mam 2 stycznia dopiero:( to niby wszystko jest normalne ale same wiecie jak to jest:(
 
reklama
Niska ale poczekaj 2 dni i powtórz betę, bo coś się zadziało. Ilu dniowy był zarodek?
Moim zdaniem nic tutaj się nie zadziało. @zakręcona123 badała betę 23.12 i było chyba 3 a teraz 28 jest 2, więc dla mnie niestety, ale się nie udało. Nieważne czy wynik wskazuje <2 lub <3 lub <0,1. Wynik i tak jest negatywny
 
Hej dziewczyny, znowu po porade;)
Dzis mam 14 dpt test pozytywny, beta 98 w 11dpt 3 dniowego zarodka a rano dzis jak wstalam lekko ni to pomaranczowe ni rozowe plamienie troszke bie duzo ale jednak inny kolor. Teraz juz ustalo ale martwie sie, moze za malo progesteronu?
Biore 3x dziennie po 200mg, a zmieniac nie chce dawek sama. Dzwonie tu po ginekologach ale on wszyscy maja urlopy a termin w klinice mam 2 stycznia dopiero:( to niby wszystko jest normalne ale same wiecie jak to jest:(
A nie badalas progesteronu ? A co w ogóle bierzesz ? Duphaston ???
 
Nie ja biore tylko takie niemieckie nazywa sie to Feminita i sa niedostepne w Polsce w tlumaczeniu jest to progesterob i tyle. Mam je po 200mg i 3 razy dziennie aplikuje je dopochwowo chociaz na opakowaniu jest ze sa to doustne tabletki
Lekarka powiedziala ze w pochwie szybciej sie wchlaniaja i nie ma tyle skutkow ubocznych i to tyle. Kazali mi w 11dpt zrobic bete i to mi napisali na tym protokole ICSI i tylem w szpitalu z laska mi je zrobili i powiedzieli ze mam isc do ginekologa teraz bo oni mi tutaj wiecej nie powiedza. A wizyta 2 stycznia i kolo sie zamyka
 
Czesc dziewczyny! Staramy się już parę lat o bobasa. Jestemy po dwóch nieudanych IUI i pomalutku zaczynam rozważać in vitro. Podstawowe pytanie: co się dzieje z zarodkami które nie sa wykorzystane do transferu? Ile zarodków w Polsce można jednocześnie spróbować zaaplikowac? Oraz o jakich kosztach mówimy realnie? Przyjmując że mam większość badań oraz wykorzystuje swoje komórki i nasienie Emka. Tak zamykając się z kosztami wizyt, leków itp ile Was kosztowała całą procedura? Dziękuję za odpowiedz :)

Cześć.
Polskie prawo zezwala na zapłodnienie 6 komórek. Podają Ci 1 lub 2 (zależy od wieku, jakości zarodków, kliniki). Reszta jest mrożona i w razie niepowodzenia wykożystywana do kolejnego transferu, lub po 2 latach wracasz po rodzeństwo :)
Co do kosztów...tego nie da się określić. Sama procedura zapłodnienia to małe piki.
Do tego dochodzą leki do stymulacji (od paruset do kilku tyś zł), dodatki do transferu (ah, embrioglue, intralipid, atosibian), leki po transferze (tu też możesz wydać 200 w 2 tygodnie albo 1200).
Większość badań przy IUI to niestety mniejszość przy invitro.
W zależności co u Was jest problemem lekarz może zlecić dodatkowe badania (np genetykę).
Realnie możecie wydać 6000 lub 20000.
Ja jestem w trakcie 3 procedury i wydałam ok 50000 :(
Napisz coś więcej o sobie. Skąd jesteście, jakie macie wskazanie do invitro?
Jak zostaniesz z nami na dłużej to dużo się dowiesz :) i dostaniesz mega wsparcie :)
 
Nie ja biore tylko takie niemieckie nazywa sie to Feminita i sa niedostepne w Polsce w tlumaczeniu jest to progesterob i tyle. Mam je po 200mg i 3 razy dziennie aplikuje je dopochwowo chociaz na opakowaniu jest ze sa to doustne tabletki
Lekarka powiedziala ze w pochwie szybciej sie wchlaniaja i nie ma tyle skutkow ubocznych i to tyle. Kazali mi w 11dpt zrobic bete i to mi napisali na tym protokole ICSI i tylem w szpitalu z laska mi je zrobili i powiedzieli ze mam isc do ginekologa teraz bo oni mi tutaj wiecej nie powiedza. A wizyta 2 stycznia i kolo sie zamyka

Jak to było chwilowe plamienie to nie ma co panikować :) Może się lekko zadrapałaś przy aplikacji, lub masz akurat termin miesiączki i takie niewielkie plamienie może występować. Do 2 już niedaleko :)
A powtarzasz jeszcze betę?
 
Jak to było chwilowe plamienie to nie ma co panikować :) Może się lekko zadrapałaś przy aplikacji, lub masz akurat termin miesiączki i takie niewielkie plamienie może występować. Do 2 już niedaleko :)
A powtarzasz jeszcze betę?
No to bylo doslownie kilka kropelek i to takich pomaranczowych i koniec. Teraz juz nic. Nie powtarzam bety bo nie mam gdzie oni tutaj w DE praktycznie wszyscy maja urlopy nawet prywatnie a w szpitalu mi juz nie chca powtorzyc bo mam jechac do kliniki tam gdzie mialam procedure. W klinice dzwonilismy na taka jakby infolinie i Pani powiedziala tam ze mam dobra bete i nie ma koniecznosci powtarzac tylko 2 wlasnie mamy termin
 
Cześć.
Polskie prawo zezwala na zapłodnienie 6 komórek. Podają Ci 1 lub 2 (zależy od wieku, jakości zarodków, kliniki). Reszta jest mrożona i w razie niepowodzenia wykożystywana do kolejnego transferu, lub po 2 latach wracasz po rodzeństwo :)
Co do kosztów...tego nie da się określić. Sama procedura zapłodnienia to małe piki.
Do tego dochodzą leki do stymulacji (od paruset do kilku tyś zł), dodatki do transferu (ah, embrioglue, intralipid, atosibian), leki po transferze (tu też możesz wydać 200 w 2 tygodnie albo 1200).
Większość badań przy IUI to niestety mniejszość przy invitro.
W zależności co u Was jest problemem lekarz może zlecić dodatkowe badania (np genetykę).
Realnie możecie wydać 6000 lub 20000.
Ja jestem w trakcie 3 procedury i wydałam ok 50000 :(
Napisz coś więcej o sobie. Skąd jesteście, jakie macie wskazanie do invitro?
Jak zostaniesz z nami na dłużej to dużo się dowiesz :) i dostaniesz mega wsparcie :)
Super, dziękuję za Odpowiedz! Generalnie staramy się już od ok 4.5 lat. Po roku zaczęłam się zastanawiać co się dzieje bo emek ma syna, a ja nigdy nie miałam problemów z miesiaczkami itp wiec poszłam do lekarza. Po szeregu badań wszystko wskazywało że jest w porządku, jajeczkowanie, pękanie itp. Emek wyniki nasienia też bardzo dobre. No ale dzidzi jak nie było tak nie ma. Pojechaliśmy do kliniki do Ostrawy, tam przeszliśmy dwie IUI, rokowania wysokie, pęcherzyki 25mm, endo super ze nie kazali mi nawet brać nic, nasienie ok. No ale niestety podwójną porażka. Tak więc zbieram się do III podejścia, a później chyba powoli pomyślimy o In vitro. Na razie zbieram informacje.
 
reklama
Do góry