reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny, macie rację [emoji5]zaufam lekarzowi. Chcę mieć spokojna głowę [emoji5]jestem z tych niecierpliwych i nie wiem jak ja do stycznia wytrzymam [emoji1][emoji1]


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
reklama
Dziewczyny, powiedzcie mi jakimi protokołami szłyście? Ze wstępnej rozmowy wiem, ze ja mam mieć krótki. Wiem, ze to lekarz o tym decyduje ale czy mimo wszystko na długim jest większe prawdopodobieństwo ciąży? Proszę Was o opinie.


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Miałam krótki protokół. Ginekolog powiedziała, że to dlatego, że mam hormony na pograniczu i dużo pęcherzyków. AMH u mnie wynosi 5,31. Właśnie dzwoniłam do niej, z pobranych 21 zaplodniono 16, na razie wszystkie się rozwijają. U mnie jest tak dużo zapłodnionych ze względu na poważny problem po stronie męża (azoospermia i słabe plemniki). Na razie idzie wszystko dobrze. Za kilka tygodni się okaże, czy będzie z tego ciąża.
 
Cześć dziewczęta.
Wracam do żywych ale po rozpaczy przyszła złość!

Złość na wszystko dookoła i na los.
Wkurza mnie mój lekarz, który tak serio traktuje mnie jak kolejny numerek, więcej wiem od Was tutaj niż od niego.
Nigdy nie zrobił mi nawet badania na przeciwciała przeciwplemnikowe. Ani ja ani maż nie miał takiego badania. Tak samo jak przeciwciała antyłożyskowe.
Wydaje mi sie, ze działa sztampowo i nie patrzy na indywidualny przypadek.
Złość mnie bierze na wszystko dookoła.

Życie ucieka mi miedzy palcami od prawie 6 lat ciagle sie ograniczam z myślą o tym ze będę w ciazy, jak nie teraz to zaraz. Zero luzu i spontanu, ciagle tylko myśli a może w tym miesiącu sie uda. Owszem robiłam przerwy np na 3 miesiące, ale tez z myślą ze przecież musze o siebie dbać i uważać bo zaraz wracam do starań. Pragnę tego dziecka jak niczego na świecie, ale prawda jest taka ze czuje sie wypruta z samej siebie. Nie ma mnie już tylko jest pusty inkubator.

Dzisiaj podjęłam decyzje. W styczniu podchodzę do ostatniego criotranfseru, tylko na moich zasadach i innego lekarza w klinice. Jak sie nie uda invitro odpada. Już teraz zaczynam ostatni rok walki o drugie dziecko ale naturalnie. Akupunktura, tylko monitoring cyklu, witaminy, mleczko pszczele, maca i inne.
Zrobię jeszcze na własna rękę badania o których pisałam wyżej. Mamy już jedno dziecko, jak ma sie udać to sie uda.

Dawno nie byłam tak rozgoryczona [emoji30]
Mysle ze to zrozumiale...co czujesz. Alle wierzę że sie wszystko puklada,odpoczniesz i z nowymi silami podejdziesz do kolejnego szczesliwego i mam nadzieje ostat iego transferu!! :-)
 
Miałam krótki protokół. Ginekolog powiedziała, że to dlatego, że mam hormony na pograniczu i dużo pęcherzyków. AMH u mnie wynosi 5,31. Właśnie dzwoniłam do niej, z pobranych 21 zaplodniono 16, na razie wszystkie się rozwijają. U mnie jest tak dużo zapłodnionych ze względu na poważny problem po stronie męża (azoospermia i słabe plemniki). Na razie idzie wszystko dobrze. Za kilka tygodni się okaże, czy będzie z tego ciąża.

Życzę Ci aby wszystko dobrze się skończyło [emoji5]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miałam krótki protokół. Ginekolog powiedziała, że to dlatego, że mam hormony na pograniczu i dużo pęcherzyków. AMH u mnie wynosi 5,31. Właśnie dzwoniłam do niej, z pobranych 21 zaplodniono 16, na razie wszystkie się rozwijają. U mnie jest tak dużo zapłodnionych ze względu na poważny problem po stronie męża (azoospermia i słabe plemniki). Na razie idzie wszystko dobrze. Za kilka tygodni się okaże, czy będzie z tego ciąża.
Ja miałam krótki a jakie prawdopodobieństwo ciąży to Ci powiem 27.11 jak zrobię betę =D
 
C
Ale super informacja!! Napisz cos wiecej, jak pecherzyk, endo, kiedy nastepna wizyta?
Wiedzialam, ze tak bedzie :) To jest Twoj cykl kochana, teraz sie uda ✊✊
Chyba bede na detoxie od Was,bo tak sie tu duzo dzieje ostatnio.
Endo 8 , wizyta w czwartek i wstepnie poniedzialek -wtorek transfer. Wiesz ja juz na nic sie nie nastawiam... bedzie co ma byc...
Planuje po transferze żyć normalnie tym razem.i pracowac, to cykl naturalny wiec mam dość swirowania. Zadtanawiam sie tylko czy chciec cos wiecej z lekow czy zostawic to wszystko swojemu trybowi :p zobaczymy,czas pokaze.
A jak Twoje samopoczucie??
 
reklama
Ja jestem bardzo zadowolona dr Zygler. Jest troche bardziej "roztrzepana" ale tez sie Was nauczy. Moja historie juz zna,jest przygotowana pamięta co i jak... czesto sie probouje nawet do mnie dostosować w sensie wizyt itp. ;-) to po Nowym Roku dzialacie czy jeszcze wczesniej?

Jestem 4 dzien po transferze, wiec czekam na 22.11 bo wtedy beta... i mam nadzieje ze bedzie to koniec tej przygody [emoji16]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry