reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mruch ja bym porobila troche badan, pojadla dalej tych burakow, choc pewnie nimi juz rzygarz i jak z badaniami bedzie ok to ruszaj od razu, szkoda zycia :)

A jakie badania byś jeszcze zrobiła.

Mam homocysteine, VLieden, antykoogulant, kardiolipidowe. Wszystkie badania dobre nawet homocysteine mam już w widełkach normy No może jeszcze trochę wysoka ale cały czas biorę witaminy i jem te cholerne buraki [emoji13]. Co jeszcze byś zrobiła.
 
hahaha pewnie, ze bym chciala taka markerem :p Staram sie myslec pozytywnie ale zawsze ten strach pozostaje.
Jeszcze jak dzisiaj przeczytalam post @dżoasia o tej infekcji to zaraz ja poczulam, ze cos mnie kluje tam na dole. Oczywiscie zaraz lusterko poszlo w ruch i widze tez biale grudki tylko ja biore crinone dopochwowo, wiec ciezko stwierdzic czy to lek czy grzyb :p Profilaktycznie posmarowalam sie mascia clotimazol czy jakos tak i pije wode z wycisnieta cytryna.
Kuzwa grzybkiem mozna sie zarazic kontaktowo, ja przez forum nie zarazam:p to biale to na stowe crinon, mi caly czas takie lecialo jak aplikowalam
 
A jakie badania byś jeszcze zrobiła.

Mam homocysteine, VLieden, antykoogulant, kardiolipidowe. Wszystkie badania dobre nawet homocysteine mam już w widełkach normy No może jeszcze trochę wysoka ale cały czas biorę witaminy i jem te cholerne buraki [emoji13]. Co jeszcze byś zrobiła.
Moze mutacje protrombiny, mutacje mthfr albo te typowe immunologiczne?
 
Kuzwa grzybkiem mozna sie zarazic kontaktowo, ja przez forum nie zarazam:p to biale to na stowe crinon, mi caly czas takie lecialo jak aplikowalam
Hahahah dobre :p Ja wiem, ze to po crinone, bo caly czas mi farfocle wyplywaja ale jak przeczytalam Twoj post to nagle mnie zaczelo cos kluc i piec :p Profilaktyka nie zaszkodzi :)
 
dziewczyny a ja z nudy i nerwow zrobiłam mezusiowi galaretki hihi
1510093243-1111a9ace1d4f095-aaaaaa.jpeg


Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Mniam mniam... Ale bym zjadła. Pychotka
 
reklama
Przepraszam za mój pesymizm - jakoś to do mnie nie podobne. Przeczytałam wczorajszy artykuł o drugim dziecku i invitro. Powiem Wam ze trochę mi ulżyło. Mam piękna mądra córkę, choć zawsze jeśli nie uda mi sie mieć drugiego dziecka będę niekompletna, niepełna i niespełniona - to pewne, ale mam tego jednego promyczka dla którego mam po co żyć. I choć wyklinałam wczoraj na wszystko dookoła od dlaczego ja, czy jestem zła matka po kara za moje grzechy i inne to ona jest moim największym cudem w życiu. I choć życzę Nam matkom tym które tak pragną mieć drugie dziecko żeby ich marzenie sie spełniło to Wam dziewczyny, które jeszcze go nie macie życzę tego bardziej - najbardziej na świecie zasługujecie na to żeby mieć swoje własne cuda! I wierze w to ze każdej z Was (nas) sie uda.

Mi pozostała jeszcze jedna 3 dniowa próba - nie wiem czy podchodzić za ciosem w styczniu czy zrobić kolejna 3 miesięczna przerwę na regenerację. Nie wiem czy zmieniać lekarza na ostatnia próbę na innego w tej samej klinice czy zostać na staruch śmieciach. O jak dużo ja nie wiem [emoji30]
Też mi ten artykuł trochę dał do myślenia chociaż nie da się ukryć, że każda porażka boli i nie przykro jest że my które tak pragniemy dziecka nie możemy go mieć...
Całkowicie zgadzam się też z Tobą, że musimy się cieszyć z tego czym nas los już obdarowal. Jesteśmy już mamami i to jest cudowne.
Ja mimo wszystko stoję w kolejce po mój drugi cud ale wiem, że przede mną są te dziewczyny które walczą aby poczuc tą nieograniczoną miłość i móc obchodzić 26 Maja. Im życzę najbardziej, żeby nie musiały długo czekać i nadal wierzę, że na nas też przyjdzie kolej. Sciskam mocno.
 
Do góry