reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mruch ja bym porobila troche badan, pojadla dalej tych burakow, choc pewnie nimi juz rzygarz i jak z badaniami bedzie ok to ruszaj od razu, szkoda zycia :)

A jakie badania byś jeszcze zrobiła.

Mam homocysteine, VLieden, antykoogulant, kardiolipidowe. Wszystkie badania dobre nawet homocysteine mam już w widełkach normy No może jeszcze trochę wysoka ale cały czas biorę witaminy i jem te cholerne buraki [emoji13]. Co jeszcze byś zrobiła.
 
hahaha pewnie, ze bym chciala taka markerem :p Staram sie myslec pozytywnie ale zawsze ten strach pozostaje.
Jeszcze jak dzisiaj przeczytalam post @dżoasia o tej infekcji to zaraz ja poczulam, ze cos mnie kluje tam na dole. Oczywiscie zaraz lusterko poszlo w ruch i widze tez biale grudki tylko ja biore crinone dopochwowo, wiec ciezko stwierdzic czy to lek czy grzyb :p Profilaktycznie posmarowalam sie mascia clotimazol czy jakos tak i pije wode z wycisnieta cytryna.
Kuzwa grzybkiem mozna sie zarazic kontaktowo, ja przez forum nie zarazam:p to biale to na stowe crinon, mi caly czas takie lecialo jak aplikowalam
 
A jakie badania byś jeszcze zrobiła.

Mam homocysteine, VLieden, antykoogulant, kardiolipidowe. Wszystkie badania dobre nawet homocysteine mam już w widełkach normy No może jeszcze trochę wysoka ale cały czas biorę witaminy i jem te cholerne buraki [emoji13]. Co jeszcze byś zrobiła.
Moze mutacje protrombiny, mutacje mthfr albo te typowe immunologiczne?
 
Kuzwa grzybkiem mozna sie zarazic kontaktowo, ja przez forum nie zarazam:p to biale to na stowe crinon, mi caly czas takie lecialo jak aplikowalam
Hahahah dobre :p Ja wiem, ze to po crinone, bo caly czas mi farfocle wyplywaja ale jak przeczytalam Twoj post to nagle mnie zaczelo cos kluc i piec :p Profilaktyka nie zaszkodzi :)
 
dziewczyny a ja z nudy i nerwow zrobiłam mezusiowi galaretki hihi
1510093243-1111a9ace1d4f095-aaaaaa.jpeg


Napisane na HUAWEI TAG-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
Mniam mniam... Ale bym zjadła. Pychotka
 
reklama
Przepraszam za mój pesymizm - jakoś to do mnie nie podobne. Przeczytałam wczorajszy artykuł o drugim dziecku i invitro. Powiem Wam ze trochę mi ulżyło. Mam piękna mądra córkę, choć zawsze jeśli nie uda mi sie mieć drugiego dziecka będę niekompletna, niepełna i niespełniona - to pewne, ale mam tego jednego promyczka dla którego mam po co żyć. I choć wyklinałam wczoraj na wszystko dookoła od dlaczego ja, czy jestem zła matka po kara za moje grzechy i inne to ona jest moim największym cudem w życiu. I choć życzę Nam matkom tym które tak pragną mieć drugie dziecko żeby ich marzenie sie spełniło to Wam dziewczyny, które jeszcze go nie macie życzę tego bardziej - najbardziej na świecie zasługujecie na to żeby mieć swoje własne cuda! I wierze w to ze każdej z Was (nas) sie uda.

Mi pozostała jeszcze jedna 3 dniowa próba - nie wiem czy podchodzić za ciosem w styczniu czy zrobić kolejna 3 miesięczna przerwę na regenerację. Nie wiem czy zmieniać lekarza na ostatnia próbę na innego w tej samej klinice czy zostać na staruch śmieciach. O jak dużo ja nie wiem [emoji30]
Też mi ten artykuł trochę dał do myślenia chociaż nie da się ukryć, że każda porażka boli i nie przykro jest że my które tak pragniemy dziecka nie możemy go mieć...
Całkowicie zgadzam się też z Tobą, że musimy się cieszyć z tego czym nas los już obdarowal. Jesteśmy już mamami i to jest cudowne.
Ja mimo wszystko stoję w kolejce po mój drugi cud ale wiem, że przede mną są te dziewczyny które walczą aby poczuc tą nieograniczoną miłość i móc obchodzić 26 Maja. Im życzę najbardziej, żeby nie musiały długo czekać i nadal wierzę, że na nas też przyjdzie kolej. Sciskam mocno.
 
Do góry