Dziewczyny wiem, że ostatnio zasypuje Was dużą ilością pytan- wybaczcie!
i odpowiedzcie na jeszcze jedno
otóż jak odebrałam wynik bety, zadzwoniłam do Pani Doktor i na koniec rozmowy powiedziała mi, że zaprasza mnie do siebie w 25 dpt. Tutaj na forum dowiedziałam się, że serduszko jest czasem w 23 dpt a czasem w 33 dpt. Jak podzielilam się tą informacją z mężem, to on do mnie- "To po co jechać 25 dpt jak lepiej później i odrazu wszystko zobaczysz" Taka MĘSKA logika
Ale czy on nie ma racji? A może w tym 25 dpt sprawdzane jest coś jeszcze i trzeba sztywno trzymać się tego terminu 25 dpt?? Nie chce wyjść na glupola i dzwonić do Pani Doktor. Część z Was jest już po takiej wizycie, jeśli możecie podzielcie się swoją wiedzą