reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć Dziewczyny!
Trafiłam do Was przypadkiem szukając informacji na temat inseminacji i invitro :) dziewczyny z wątku "po inseminacji" poradzily zebym zapytala tutaj. Podobno niektore z Was sa rowniez pacjentkami kliniki w ktorej sie leczymy.
Próbowałam dziś przeczytać wszystkie posty od 2010 z tego wątku ale poległam na 19 str:) dlatego wybaczcie jeśli zadam pytanie, na które już ktoś kiedyś odpowiedział :)
Czy są tu dziewczyny z Krakowa? Dokładnie chodzi mi o opinie na temat kliniki Parens (i dr Janeczko). Czy któraś z Was była jego pacjentką? miała przeprowadzaną przez niego inseminację/invitro? jakie macie opinie? No i na ile skuteczne jest leczenie u Pana Doktora? Być może macie do polecenia jakiegoś innego specjalistę od niepłodności, szczególnie dobrego androloga z południowej Polski?
A co do naszej historii, to o dziecko staramy się krótko, bo tylko pół roku, ale starania zaczęliśmy od badań nasienia i tak jak przypuszczaliśmy mój mąż ma bardzo słabe plemniki (to skutek przebytych kilka lat temu chemioterapii). W lutym zrobiliśmy tylko seminogram (koncentracja 4,8mln, całkowita liczba 15,5mln, ale żywotność tylko 37%, 86% z nich nieruchliwych i tylko 4% prawidłowych). Mąż przeszedł na zdrowe odżywianie plus mocna suplementacja zgodnie z zaleceniami dietetyka. w czerwcu powt badania; seminogram poprawił się: koncentracja 10mln, całkowita ilość 46,6mln, żywotność wciąż za niska-43%, 81% nieruchomych i tylko 2% prawidłowych. Lekarz zlecił nam też badanie HBA (wiązanie do płytki z hialuronianem) wartość 63% i chromatyna 39% (powyzej 30% klasyfikuje się juz jako wysoką niepłodność). Lekarz z kliniki niepłodn. (Dr Janeczko) twierdzi, że z taką chromatyną nie utrzymalibyśmy nawet ciąży poczętej na drodze invitro. W lipcu kazał mężowi zmienić suplementy (na kompleks Extrasperm), a mi zacząć przygotowania do inseminacji, następna wizyta i kolejne badania chromatyny i seminogram we wrześniu. Opisałam Wam to, bo nie za bardzo ufamy lekarzowi prowadzącemu. Z jednej strony twierdzi, że podejdziemy do trzech inseminacji, a później invitro, a z drugiej strony twierdzi, że przy takiej chromatynie płód i tak umrze :(
Czy któraś z Was miała tak słabe wyniki z nasienia? Jeszcze dodam, że ja mam pcos i hiperprolaktynemie :(
Witaj, ja bym na Waszym miejscu zasięgnęła również opinii innego lekarza z innej kliniki. Porównacie wtedy te opinie i wybierzecie bardziej optymistyczną wersję :)
 
A ile nosp powiedzial ze mozesz dziennie brac?
Na razie nic nie wiem, tylko pozostał "uległy" na moje "zachcianki":D jak pójdę na kolejną wizytę to się dowiem jakie dawki:) Ale tak jak dziewczyny tu pisały - zwykłą można nawet 3x2. Oczywiście ja do tego podchodzę ostrożnie i jeśli mi nie będzie trzeba takich dawek to nie pewno nie będę aż tyle zażywać
 
hej, my się leczymy w tej samej klinice tylko u innego lekarza, mój mąż też jest po chemioterapii z tym, że przed jej rozpoczęciem mroziliśmy nasienie. Co do dr. Janeczko nie wypowiem się bo mnie nie prowadzi, ale do Parens trafiliśmy z polecenia hematologa męża. Jak będziesz chciała jakiś szczegółowych informacji to możemy na priv pogadać lub mailowo
Wlasnie o mozliwosci mrozenia nasienia dowiedzialam sie po pierwszej chemii meza, podobno tesciowa z tego zrezygnowala :( podjela decyzje sama podczas rozmowy z owczesnym prowadzacym onkologiem mojego meza. ze mna nikt tego nie konsultowal, bo bylismy jeszcze na etapie zwiazku nieformalnego, mielismy po 20 lat, to bylo dekade temu :| nie bede komentowac co mysle o postawie tesciowej, zeby sie nie denerwowac..
A co do dawcy, to tak, powaznie rozwazamy taka mozliwosc. Chcielibysmy tylko miec przekonanie, ze wykorzystalismy maksimum mozliwosci do posiadania biologicznie naszego wspolnego dziecka :)
Slyszalam bardzo dobre opinie o andrologu - dr Wolskim z Warszawy. Widze, ze jest on ekspertem od meskiej nieplodnosci na forum Nasz Bocian. Napisalam z prosba o interpretacje wynikow i ewentualna porade co dalej robic. Zobaczymy co odpowie. I wtedy bedziemy podejmowac decyzje.
Jestem Wam bardzo wdzieczna za zainteresowanie. Mam swiadomosc, ze jestescie na innym etapie staran niz my :)
 
Ja jutro na wizytę z transferem mykam....ale, chyba raczej przełożą to na następny cykl. Do południa było ok, a teraz od nowa czuje lekki dyskomfort na dole brzucha.... oby nie hiperka:(
 
reklama
Ja wlasnie aplikowalam sobie luteine i aplikator brudny kawa z mlekiem,a tak mialam bialutko[emoji20] tak sie zastanawiam czy to nie dlatego ze w dzisiejszym dniu miala byc @ i organizm oczyszcza sie [emoji53].

O nic się nie martw. Też od zagnieżdżenia nie mam bialutko: to szaro-beżowe, to kawa z mlekiem. Lekarz powiedział tym w ogóle się nie przejmować!
 
Do góry