reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny Wy w wiekszosci bierzecie tyle lekow a ja prawie nie mam nic.. tylko ultrogestan (progesteron) 3x2 i tyle..
Nawet nie wiem co to ten encorton.. nie mowiac juz o calej reszcie. Nie wiem co mam o wszystkim myslec i co robic dalej.
Każda klinika daje nam nie leki. Nawet będąc w tej samej klinice i u tego samego lekarza każda pacjentka dostanie inne leki. Np ja do jakiegoś 16tc brałam fraxiparine i acard a koleżanka nie i brała tylko acard. Ona wpadła w panikę, że nie ma fraxiparine, bo była przekonana ze każdy dostaje te same leki. To zależy jaki jest powód niepłodności

Sent from my SM-A300FU using Forum BabyBoom mobile app
 
reklama
Rokickiego boję się jak ognia, u dworniaka bylam raz w życiu przed 1 on vitro i tak nas zdołowal ,bo kazał juz wtedy szukać dawcy nasienia.
Kaczyńskiego nie znam.
Może jeszcze tam spróbuje,bo jednak ludzi w labo to oni mają super.
Moje 3 kolezanki tez stamtąd mają dzieci i to z programu MZ.
Myślałam, że Novum to taka naj klinika od spraw męskich i dlatego tym razem tam zrobilismy in vitro.
Gdyby nie ta Ziółkowska możliwej, że zostałabym tam.
W Invimedzie obsługa była na pewno na lepszym poziomie.
Zawsze mnie panie wepchnely do mojej lekarki.
Stymulacje od a do z prowadził jeden lejarz prowadzący.
W novum prowadzą cię wszyscy .
Na beta hcg przyjeżdżalo się do kliniki i było to w cenie, a w N mam tylko napisane,żeby zrobić test po 14 dniach.
Sporo przemawiało na korzyść Invimedu ,ale pani z skutecznie nas odstraszyla.
Miałam po jednej wizycie u Rokickiego i u Dworniaka (który robił mi punkcję) i dobrze ich wspominam. Ale prawdą jest, że prowadzi cię jeden lekarz. chyba, że akurat ma urlop.
Betę robiłam sama na własną rękę, więc może coś się zmieniło od czasów twojej pierwszej ciąży.
Słabo wspominam za to koordynatorki... te były zakręcone i takie... mało chętne do współpracy, mało proaktywne :(
Mąż był tam u androloga, ale nie mam o nim żadnej opinii, jeśli mam być szczera.
 
Miałam po jednej wizycie u Rokickiego i u Dworniaka (który robił mi punkcję) i dobrze ich wspominam. Ale prawdą jest, że prowadzi cię jeden lekarz. chyba, że akurat ma urlop.
Betę robiłam sama na własną rękę, więc może coś się zmieniło od czasów twojej pierwszej ciąży.
Słabo wspominam za to koordynatorki... te były zakręcone i takie... mało chętne do współpracy, mało proaktywne :(
Mąż był tam u androloga, ale nie mam o nim żadnej opinii, jeśli mam być szczera.

Więc trochę się zmieniło.
Nie tamten urolog/androlog nic nam nie pomógł.
Jakiś androvit kazał tylko brać.
Ale np w zalecaniach po transferze mialam wszystko rozpisane jak potrzeba.
Dostałam oryginał z calej procedury od embriologów.
Nie tylko zdjęcia zarodkow,ale wszystko mamy rozpisane cała stymulację, leki.i klasy wszystkich zarodkow.
Tutaj jakieś mini zdjęcie zarodkow i jedna kartka z wypisu.
I ten cały dzienniczek stymulacji .
Tam wiedziałam wszystko o naszym podejściu, ale to może kwestia zaangażowania lekarza.
 
Więc trochę się zmieniło.
Nie tamten urolog/androlog nic nam nie pomógł.
Jakiś androvit kazał tylko brać.
Ale np w zalecaniach po transferze mialam wszystko rozpisane jak potrzeba.
Dostałam oryginał z calej procedury od embriologów.
Nie tylko zdjęcia zarodkow,ale wszystko mamy rozpisane cała stymulację, leki.i klasy wszystkich zarodkow.
Tutaj jakieś mini zdjęcie zarodkow i jedna kartka z wypisu.
I ten cały dzienniczek stymulacji .
Tam wiedziałam wszystko o naszym podejściu, ale to może kwestia zaangażowania lekarza.
Ja też dostawałam rozpiski i takie podsumowanie procedury. Ale nie dostałam zdjęć zarodków. Najważnejsze dla mnie, że się udało, bez zdjęć się obejdę
 
Magd@,
Ty robiłaś u nich platne in vitro,dobrze rozumiem?
Ten dr Kaczyński to jakis nowy jest,bo na pewno 3 lata temu jego nie było.
Szkoda,że takie niemiłe wrażenie sprawia dr R ,a może tylko tak mi się wydaje.
 
Ja też dostawałam rozpiski i takie podsumowanie procedury. Ale nie dostałam zdjęć zarodków. Najważnejsze dla mnie, że się udało, bez zdjęć się obejdę

Mnie akurat zależy na detalach.
Nic nie poradzę, że już tak mam.
Lubię jak ktoś się przykłada do swojej pracy.
A lekarz powinien nie tylko być dobry specjalistą ,ale tez ludzki.
 
Magd@,
Ty robiłaś u nich platne in vitro,dobrze rozumiem?
Ten dr Kaczyński to jakis nowy jest,bo na pewno 3 lata temu jego nie było.
Szkoda,że takie niemiłe wrażenie sprawia dr R ,a może tylko tak mi się wydaje.
Dla mnie Rokicki był nawet bardzie kontaktowy niż Kaczyński, więc teraz nie wiem czy Kaczyński by ci podpasował...
Ale dostałam od niego szerokie spektrum leków, i encorton, i estrofem, i fraxiparynę, i euthyrox, i glukophage, moze nawet trochę na wyrost, ale zadziałało.
I tak, robiłam prywatnie.
 
Napisz jak wrażenia po Invictcie. Tez chciałam tam konsultacje.
Kto tam jest dobry i co Ci zaoferowali?
Spróbuj się w Novum wcisnąć do szefa,będą cię zbywac brakiem miejsc.
Nie daj się zbić z tropu.
Nigdy nie czulam sie źle w novum. Wszyscy ludzie mega pomocni,od recepcjonistek,gabinet zabiegowy po lekarzy z ktorymi mialam do czynienia.
 
reklama
Gosia a co maja bole stawow do tego wszystkiego? Bo mnie w sumie od tygodnia straznie bola stawy zwlaszcza w lokciach. Myslalam ze to zmiana klimatu lub na pogode..
Ja mam dodatnie ana co prawda nie duze a dodatnie ana to czesto choroby reumatologiczne. Moga byc tez podniesione przy hashi jesli nie ma objawow. Ale mnie wlasnie przed encortonem czesto bolaly stawy przez dlugi czas. Na encortonie bylo spoko zadnych boli a teraz jak zmniejszam dawke bole znowu sie pojawily
 
Do góry