adansonia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Marzec 2017
- Postów
- 1 474
ja p
ja przy pierwszym podejciu po gonapepthylu mialam straszne bole glowy lykalam co popadnie od ibuprofenu po ketonal itp. Nikt mi nie powiedzial w klinice ze nie wolno ibupromu... moze dlatego mialam tak malo jajeczek i kiepskie jakosciowo dobrze wiedziec na przyszloscMyszka ja bralam Menopur w kombinacji z Bravelle. Stymulowalam sie prawie w tym samym czasie, bo rok temu na wiosne, w maju.
Jako pacjentka w "podeszlym wieku" i z bardzo obnizona rezerwa jajnikowa, bylam zakwalifikowana bo badania naukowego gdzie stosowano maksymalna dawke tego zastawu lekow. Bralam 450 jednostek dziennie Menopur/Bravelle w rownych proporcjach. Podmiotem badania byly skutki uboczne i rezult koncowy IVF przy podwyzszonych dawkach gonadotropin w takich przypadkach jak ja.
W badaniu uczestniczyly dwie grupy pacjentek: 450 lub 600 jednostek. Jak stymulacja sie zakonczyla i wszystkie te zastrzyki, ktore nie byly dla mnie latwym doswiadczeniem, bo to bylo moje pierwsze podejscie, to bylam zadowolona, ze wylosowalam dawke 450 a nie 600.
Moim skutkiem ubocznym byly wlasnie bardzo ciezkie bole glowy. Wowczas myslalam, ze wplyw na to ma zmieniajaca sie ciagle, wiosenna pogoda. Poniewaz jestem meteoropata i wahania cisnien maja na mnie duzy wplyw i bez duzych dawek gonadotropin, myslalam ze to zbieg okolicznosci. Oczywiscie poskarzylam sie na bole glowy ekipie prowadzacej badania. Kazali mi brac aspiryne albo tylenol, zeby sobie pomoc. Nie bralam tych srodkow, bo one w ogole na mnie nie dzialaja. Jedynym lekiem przeciwbolowym, ktory ma jakis efekt u mnie to advil. Poniewaz jednak nie wolno brac ibuprofenu (czyli advil) w czasie stymulacji i po, to torturowalam sie bolami glowy bez srodkow przeciwbolowych.
Jestes juz chyba druga osoba, ktora spotkalam w internecie, i ktora mowi o tych bolach glowy. Czytalam dokladnie ulotki tych lekow. Zadna z nich nie wspomina o bolach glowy. Biorac na logike schemat dzialania gonadotropin, mysle ze ten bol glowy to reakcja przysadki albo podwzgorza na ich dawki sztucznie podawane z zewnatrz.
To juz prawie rok od mojej pierwszej stymulacji. Potem mialam druga w sierpniu, z innym zestawem lekow. Nie mialam juz takich migren i wynik stymulacji byl lepszy o jeden owocyt i jeden embrion.
Dzisiaj szwankuje mi tarczyca z ktora nigdy nie mialam problemow. Nie jestem jeszcze do konca zdiagnozowana, bo czekam na wizyte u endokrynologa. Jednak z testow TSH i z objawow klinicznych, wskazywaloby na wtorna niedoczynnosc tarczycy.
Boje sie potwierdzenia tych moich spekulacji, bo wtora niedoczynnosc tarczycy oznacza uszkodzenie przysadki.
Kto wie, czy to nie efekt stymulacji???
Myszka widze, ze mieszkasz w Stanach. Ja jestem z Kanady. Kliniki w Ameryce Polnocnej stosuja mniej wiecej te same metody, bo jedna opiera sie na doswiadczeniu drugiej i wzajemnie wymieniaja sie danymi. Wszystkie one uzywaja te same leki, bo to ten sam rynek i nazwy sa te same.
Jakbys miala wiecej pytan, to nie krepuj sie....
Pozdrowienia
C-M