reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Ja jestem kuzwa jakiś wybryk natury mam 7 dc a endo prawie 16 jestem załamana transfer oczywiście w tym momencie odwołany :no:

Jej, przykro mi ze to się przeciągnie. Ale dobrze, że zauważone w porę.

Powiem ci, ze w przyszłości pogadam z lekarzem czy jednak nie podchodzić na naturalnym. Mieszkam w mieście, gdzie jest klinika i mogę przychodzić na kontrolę bez problemu. A tony tych leków mnie przerażają. Tzn. Boję się jakichś onkologicznych skutków bo mnie się cholerstwa imają...


PGS 5 blastek, 4 zdrowe, podchodzę do pierwszego transferu.
 
Rybko, Rybko, a ty znowu to samo. Ze fajne chłopaki, że sobie łobuzuja, ze kopią tu a główkują w pecherz. A zdjęcia ciotkom pokazać nie łaska? Masz termin prenatalnych wiec foto będzie jak bum cyk cyk i się dopominam z wyprzedzeniem!
:) :) :)



PGS 5 blastek, 4 zdrowe, podchodzę do pierwszego transferu.
Kochana nie mam zdjęć mój doktorek mi tak nie robi na każdej wizycie zresztą żeby zrobić moim lobuzami zdjęcie to graniczy z cudem ostatnio bo tak się wierca ze ledwo można ich zmierzyć 6 lutego będę miała bo prenatalne :) a za jakieś 6 tygodni to już będę wstawiać lobuziarnie kiedy tylko zechcesz bo juz będą poza moim brzuchem :)
 
Jednak racja, jutro ma przyjść @ i nic nie widać i nie słychać nie będzie w terminie :-/ więc dopiero będę dzwonić q 2 dzień cyklu jak będę już pewna do kliniki i zapiszę się na usg mam nadzieję, że będą miejsca
 
Jej, przykro mi ze to się przeciągnie. Ale dobrze, że zauważone w porę.

Powiem ci, ze w przyszłości pogadam z lekarzem czy jednak nie podchodzić na naturalnym. Mieszkam w mieście, gdzie jest klinika i mogę przychodzić na kontrolę bez problemu. A tony tych leków mnie przerażają. Tzn. Boję się jakichś onkologicznych skutków bo mnie się cholerstwa imają...


PGS 5 blastek, 4 zdrowe, podchodzę do pierwszego transferu.
Ale do crio po punkcji na sztucznym cyklu bierze sie tylko estrofem...
 
Mnie też skierował na PAPPA mimo wieku 27 lat. Powiedzial ze wysyla na nie kobiety po 30 roku zycia i takie rodzynki po in vitro jak ja ^^' Idę zrobić to jutro bo chorobsko trochę odpuscilo i w końcu mogę wyjsc z domu. Myślę że warto jest go zrobić dla świętego spokoju. Wyniki będę mieć u lekarza na wizycie z usg prenatalnym tj. 26.01. MM nadzieję że wszystko wyjdzie ok :)

Napisane na SM-G531F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja też musiałam zrobić test PAPPA przed badaniem prenatalnym, nawet nie było dyskusji czy chcę to robić. Badanie już w piątek i mam nadzieję, że będzie ok.
 
reklama
Kobitki! Nie wytrzymałam i poszłam do lekarza z tymi upławami. Okazało się, że luteina wywołał u mnie grzybicę i stąd plamienie. Na szczęście z dzieckiem wszystko ok, dziś pierwszy raz usłyszałam serduszko:D
Luteinę musiałam odstawić i od dziś, jeszcze przez tydzień, będę przyjmowała progesteron w zastrzykach. A całe zamieszanie wyszło przez to, że stwierdziłam, że zaoszczędzę na ostatniej porcji leków i zamiast drogiego lutinusu pokusiłam się o tanią Luteinę. Ostatecznie wyszło i tak drogo, bo zastrzyki są najdroższe:szok:
 
Do góry