reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dziewczyny, proszę zozjaśnijcie mi nieco sprawę protokołów. Dziś się dowiedziałam, ze istnieje cos takiego jak protokół długi i kurtki...a nawet sa rożne rodzaje i jednych i drugich. Tak na szybko dotarłam do informacji o tym jakimi lekami i jak konkretnie który sie przeprowadza. Oraz do info, że krutki jest zwyczajnie tańszy ze względu na koszty leków. Nie wiem natomiast czym się one między sobą różnią, jakie wady/zalety. Wiem, że część z Was na pewno idzi długim skoro potrzebna jest antykoncepcja. Dlaczego?

Chodzi o to, że lekarz kazał mi wrócić z wynikami badan pod w ostatnim tygodniu cyklu, czyli zapisałam sie na tego 26 października. Wyglada mi wiec na to, że chce mnie prowadzić na tym protokole krótkim...albo że punkcję planuje dopiero w grudniu (ja chciałam przesunąć wszystko do listopada ze względu na płynność finansową ale aż do grudnia nie chcę wcale czekać). Ja dopiero zaczynam cykl październikowy, lada chwila przyjdzie okres, wiec jak by chciał robic tą długą procedurę kazał by mi przyjść wcześniej, prawda? I zaczęłam sie stresować, że procedura kurtka jest w jakiś sposób gorsza. Że oocytu z niej wychodzą gorsze jakościowo czy coś. Rozjaśniliście mi trochę ta sprawę?

Protokoly.... hmmm. Sa teorie ze zalezy co ci dolega taki wybieraja. U mnie sie to nie sprawdza.
Mam pcos i zalecenie dlugiego. Ale przy dlugim mierne wyniki. Przy krotkim hoduja nawet 24 komorki. A hiperstymulacje mam i przy dlugim i przy krotkim.

Nigdy nie porownywalam ilosci lekow bo bralam takie same .

Nie interesowalam sie tez tym zbytnio bo zdaje sie zawsze na mojego lekarza.
 
Progesteron

po owulacji 1 - 28 ng/ml

do 12. tygodnia ciąży 9 - 47 ng/ml

12. - 28 tydzień ciąży 17 - 146 ng/ml

powyżej 28. tygodnia ciąży 55 - 200 ng/ ml

Niski progesteron
Zbyt niski poziom progesteronu może:

w ciąży wskazywać na ciążę pozamaciczną, na utratę ciąży, zatrucie ciążowe bądź stan przedrzucawkowy,
brak zmian stężenia w ciąży wskazywać zaburzenia funkcji łożyska,
brak zmian stężenia w cyklu miesiączkowym wskazuje na brak owulacji,
spadek poziomu progesteronu po porodzie odpowiada za wahania nastrojów (także depresję poporodową).


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie tzn moj lekarz stwierdzil ze relanium nie jest pomocne. Ale mam recepte od innego specjalisty wiec sprobuje. Przynajmniej podejde na luzie bez zbednego stresu a skoro ma to pomoc na skurcze macicy to tym lepiej :)

Ja zawsze biore relanium. Kocham je. Nawet nie pamietam po tym wizyty u embriologa, sam transfer nawet mi ucieka. Potem wspaniale, pozytywne dni, ze sie na pewno uda. Potem lek juz nie dziala tak jak na poczatku, ale zawsze cos...

Prawie tak jest fajnie po nim jak przy pierwszych wdechach znieczulania przy pickupie. Moje 2 ulubione rzeczy przy invitro.
 
A ja nie odczułam specjalnie dzialania relanium... Nie wiem czy na macice moja dzialalo ale na mnie jakos nie... Tak samo jak przy punkcji nie odpłynęłam...co prawda gadalam od rzeczy ale nie spalam...
Za male dawki jak na moje 184cm i 80kg;)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja zawsze biore relanium. Kocham je. Nawet nie pamietam po tym wizyty u embriologa, sam transfer nawet mi ucieka. Potem wspaniale, pozytywne dni, ze sie na pewno uda. Potem lek juz nie dziala tak jak na poczatku, ale zawsze cos...

Prawie tak jest fajnie po nim jak przy pierwszych wdechach znieczulania przy pickupie. Moje 2 ulubione rzeczy przy invitro.
Lo matko to niezle az taka jazda jest to przeciez tam wszyscy zobacza ze ja to wzielam :)
Na ile przed transferem bierze sie tabletke ?
 
reklama
Do góry