reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Witaj. Ja też myślałam że endometrioza to koniec marzeń o dziecku bo tak informują nas lekarze jak byłam teraz w wakacje w Pl na konsultacji u ginekolog ktora mi troszkę pomogła kiedy mnie bolało a w Norwegii nikt nic nie widział ale w Pl okazało się że mam torbiel 5cm, to dała mi do zrozumienia za mój przypadek jest marny i zaproponowała zastanowić się nad adopcja co mnie załamało kompletnie ja wtedy słyszałam nie masz szans na ciążę a jednak coś pyknelo i się udało choc to narazie tylko wiadomość że coś się dzieje w kierunku ciąży wiem że jeszcze różne rzeczy mogą się zdarzyć ale to dało mi wiarę w to że się uda [emoji1]i Tobie też życzę takiej wiary i nie słuchaj wszystkiego co mówią bo cuda się zdarzają w najmniej spodziewanym momencie[emoji4] trzymam kciuki [emoji110][emoji110]

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
Trudno nie uwierzyć w cuda czytając historie dziewczyn, którym tu się udało. U mnie endo zdiagnozowano 3 lata temu, przy usuwaniu torbieli. Nie miałam jeszczę pojęcia co to za gad, a jak zaczęłam czytać w internecie to się załamałam kompletnie.
 
Czesc...ja transfer mialam 12 sierpnia(3 podejscie) tez chcialam sie wsluchiwac i zdalam sobie sprawe, ze co ma byc to bedzie. Po transferze zjadlam ananasa bo wyczytalam tak w sieci. 3-4 dni po transferze zaczelo mnie mdlic i nagle wszystko puscilo..stwierdzilam, ze pewnie znowu sie nie usalo i tydz po pojechalam do siemian na 2 cale cudowne dni. W 11 dzien zrobilam pierwsza bete i wyszla 0.853..przyszlo lekkie zalamanie. Powiadomilam rodzine i znajomych nobi wypalilam cala paczke papierosow. Juz wybralam nastepna klinike, ustalilam termin. W srode zrobilam nastepna bete bo lekarz kazal i jakie bylo moje zdziwienie...kiedy wysza 15...zadz do lekarza w szoku krzyczalam, smialam sie i nie wiem co jeszcze. W czwartek nastepny test..19. W piatek gdynia, a w sobote natepna beta(bo to ciezko uwierzyc). I jest....a teraz siedze i placze bo sie boje, ze tylko cudowny sen. Za 2 tyg pierwsze usg. Dzisiaj czuje sie jakbym miala grype..czyli ciezkie rece i lekkie zawroty i mysle...dalej ze mna jestescie. Powiem wam dziewczyny, ze to jest tak wielkie szczescie.....ze ciezko to ujac slowami...buziaki i trzymam za was kciuki nawet nie wiecie jak bardzo pragne zeby sie wam udalo....kasia
Gratulacje i trzymam za Was kciuki
 
reklama
Do góry