Kto po in vitro?

[kasia_basia]

to musiał być piękny widok aż mi sie łezka kręci w oku, taki bąbelek malutki

Szczerze? To czekam na serduszko, staram się nie podniecać na tym etapie. Tyle przeszłam, z resztą tak jak większość z Was. Na razie dostrzegam minusy. Więc większe wrażenie zrobiły na mnie te balony. Ciekawa jestem czy u Was też tak jest...

 

[anika11]

Robi
Jak się czujesz?

Dziękuję, dobrze odpukac, nic mi nie dolega i jakos tak zaczynam się ta ciąża cieszyć

A jak u Was? Który to już tydzień? Jak się czujecie?

 

[Megi*]

Strawbelka - wiesz ze mam łzy w oczach ze wzruszenia cieszę się razem z Tobą i mocno wierzę że tym razem będziesz miała inny scenariusz niz poprzednio.

Truskawka - ja juz tez kupiłam testy, jutro mam ósmy dzien ale boję sie zrobic jeszcze, boje sie tego rozczarowania i ze ten dramat sie znowu rozpocznie.

Ewunka - masz rację we statystyki na forum są rewelacyjne, zdecydowanej większości dziewczyn sie udaje, to niesamowite. Trzy lata temu na tym wątku moze było mniej ludzi, ale nastroje zdecydowanie bardziej pesymistyczne były. A teraz codziennie jakieś dwie kreski, to niesamowite.

 

[Ewunka]

gdybym ja miała nie mówić, do momentu aż pojawi sie brzuszek, to powiedziałabym chyba około 7 miesiąca
moją zmorą są wzdęcia i wiele razy juz dziewczyny w pracy mówiły, że ja spokojnie będe mogła je wkręcać kiedyś do samego porodu, że to nie ciąża tylko wzdęcia, wyjde do wc i wrócę z dzieckiem na rekach, bo na l4 pewnie też mnie nie będzie się dało wygonić do samego końca

Też nie raz przez moje wzdęcia słyszałam o ooo w ciąży jesteś. ...... ha ha ha
Teraz do końca będę udawać ze to wzdęcia jak juz zajde

 

[Ewunka]

Strawbelka - wiesz ze mam łzy w oczach ze wzruszenia cieszę się razem z Tobą i mocno wierzę że tym razem będziesz miała inny scenariusz niz poprzednio.

Truskawka - ja juz tez kupiłam testy, jutro mam ósmy dzien ale boję sie zrobic jeszcze, boje sie tego rozczarowania i ze ten dramat sie znowu rozpocznie.

Ewunka - masz rację we statystyki na forum są rewelacyjne, zdecydowanej większości dziewczyn sie udaje, to niesamowite. Trzy lata temu na tym wątku moze było mniej ludzi, ale nastroje zdecydowanie bardziej pesymistyczne były. A teraz codziennie jakieś dwie kreski, to niesamowite.

Ja mam w szafie 10 testów ale nasikam na nie wszystkie po 14 dniach i pozytywnej becie

 

[DorotaMie]

Dziękuję, dobrze odpukac, nic mi nie dolega i jakos tak zaczynam się ta ciąża cieszyć

A jak u Was? Który to już tydzień? Jak się czujecie?

Ciesz się ile wlezie!!! II trymestr to cudny czas, choć hormony szaleją
U nas 30. tydzień samopoczucie opisałam w poprzednim poście.

 

[martka83]

Kasia_basia ja nigdy nie widziałam pęcherzyka nawet, dlatego piszę o cudownym widoku. Wierzę, że u ciebie będzie wszystko ok :*

 

[Ewunka]

Hej dziewczyny
Strawbelka gratulacje!!!
Ja chyba zrobie sikanca w niedziele, ale mam dobre przeczucia, bo wczoraj mialam stan podgorączowy, czyli mozliwe, ze zarodek się zagnieździł.
Co do mówienia o ciązy to u nas w ogole nikt nie wie o in vitro, a jesli pytaja nas o starania to mowimy, ze jeszcze nie teraz, wiec o ewentualnej ciązy powiemy pewnie pod koniec 1szego trymestru, bo jednak tych poronien we wczesnym okresie jest naprawde multum.
Martka do pracy szykujesz jedzenia jak na wojne haha, ja w pracy jem banana, ewentualnie jabłko, czasem chrupka ryżowego i tyle.

Czemu mnie nie dziwi ze wazysz 48 kg. Dieta 100 kalorii hihihihi

 

[ewelin86]

Kasia_basia ja nigdy nie widziałam pęcherzyka nawet, dlatego piszę o cudownym widoku. Wierzę, że u ciebie będzie wszystko ok :*

Ja nie moge się doczekać wizyty i usłyszeć, że wszystko jest w porządku

 

[martka83]

Ja nie moge się doczekać wizyty i usłyszeć, że wszystko jest w porządku

Ja tak samo, tydzien szybko zleci