reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

8 dni po transferze.
3 dniowe zarodki.
Mam nadzieje ze to nie ovitrelle ktory bralam 2 tyg temu w sobote.
1461299084-c6b66c7bfb19ab36c5f85b0d5c09c70c.jpeg


Napisane na LG-D620 w aplikacji Forum BabyBoom
Toż to cud albo dwa :rolleyes:
Cięższe przypadki tez jak widać mają szansę na powodzenie za 1 razem :tak::tak:
 
reklama
Właśnie jeszcze nad tym myślę, czy powiem, pewnie wyjdzie w praniu. Sytuacja jest taka, ze zawsze już przy zamawianiu napojów, jak tylko zamawiam sok, od razu widzę intensywnie wpatrujące się we mnie dziewczyny i jedna zawsze się wyłamuje z pytaniem czy jestem w ciąży :).
Póki co wiedzą moi rodzice, 2 najbliższe przyjaciółki i 2 koleżanki w pracy. Dopiero jak będę miała potwierdzenie usg powiem reszcie w pracy i teściom chcemy zdjęcie pokazać.

Powiem ci, że ja standardowo zabieram do pracy reklamówkę jedzenia, wszyscy uważają ze to mój znak rozpoznawczy :) dzisiaj np mam zupę pomidorową w pojemniczku, kaszka, pomidor, ogórek, biała rzepa, dwie bułki z szynką, kiwi, jabłko, banan, mleko :) koleżanka ma urodziny więc mam już babeczkę i serniczek :)
Jak w ciąży zacznę jeść jeszcze więcej , to już nie wiem jak to będzie :)
Niezła masz wyprawkę do pracy do której pracujesz hihihi ? Ja mam aktimelka i 6 pierogów
 
Uffff przebrnęłam przez kilkanaście stron do nadrobienia i tak po drodze dowiedziałam się, ze kasia_basia miałaś już usg:) jak wielki byl kropek? Pytam, bo mam nadzieje ze za tydzien ja tez juz zobaczę :)

Strawbelka suuupeeerr. Ovitrell chyba 10 dni "działa", przynajmniej tak mi się kojarzy, więc u ciebie to juz raczej ktoś inny spowodował krechy :)


Kciuki za dzisiejsze wizyty, bety, dobre informacje . Miłego dnia .
PS. Dzisiaj mam spotkanie z koleżankami, mam dylemat czy im mówić, czy czekać do pierwszego usg. Wiem , ze kazda wyczekuje na te informacje, ale troszke sie obawiam. Dziewczyny po pozytywnych betach, mowilyscie juz komuś?

Martka 5mm, poszłam szybko ze względu na duże ryzyko pozamacicznej. Co jeszcze: jajniki mam jak dwa balony i przez najbliższe dwa tygodnie może być kiepsko z samopoczuciem. Rośnie macica i jeszcze te dwa balony powodują mega ciężki brzuchol. Dodatkowo pić min 3 litry wody, co wiadomo jeszcze na pęcherz działa. Dr sugerował zwolnienie.
Nie wiem czy wszystkie laski po transferze świeżaków tak mają,.
 
Dobra nadrobiłam Was :)

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, bety &&&&& :) Samych pieknych widoków życzę :)

Ja powiedziałam mamie i siostrze, pzyjaciółce oraz teściowej i szwagierce i jej mężowi. Ja chciałam poczekać z mówieniem do wizyty czy wszystko jest ok. Ale oczywiście wczoraj M się wygadał 2 kolegom.
W pon zadzwoniłam do teściowej i powiedziałam, żeby jeszcze nic nie mówiła nikomu i żeby dalej to była tajemnica, bo chce zaczekać do wizyty i dopiero powiedzieć. Zaznaczam, że ona jest straszna plotkarą. No i co zrobiła? Spotkała się z moja mama i mówi do niej "słyszałam, że będziemy babciami". Moja mama jej powiedziała, że ja ją prosiłam, żeby nikomu nic nie mówić nawet jej i uszanowała moja prośbę. A teściowa tak jak się spodziewałam od razu. Jej miałam dopiero po wizycie powiedzieć, ale M stwierdził, że skoro moja wie to i ona powinna wiedzieć. Tylko po rozczarowaniu od mojej mamy nie będzie pytań, a wiem, że u niej będzie milion pytań. I to jest najgorsze
 
reklama
Martka 5mm, poszłam szybko ze względu na duże ryzyko pozamacicznej. Co jeszcze: jajniki mam jak dwa balony i przez najbliższe dwa tygodnie może być kiepsko z samopoczuciem. Rośnie macica i jeszcze te dwa balony powodują mega ciężki brzuchol. Dodatkowo pić min 3 litry wody, co wiadomo jeszcze na pęcherz działa. Dr sugerował zwolnienie.
Nie wiem czy wszystkie laski po transferze świeżaków tak mają,.

to musiał być piękny widok :) aż mi sie łezka kręci w oku, taki bąbelek malutki
 
Do góry