reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dziewczyny od czego zalezy przymowanie lekow pontransferze?Ja bralam progesteton od transferu do drugiej bety czyli okolo 2 tygodni.W miedzy czasie dosralam zastrzyk pregnylu na pidobno lepsze zagniezdzenie.Po tych dwuch tygodniach lekarz z kliniki odstawil mi progesteron i nie biore nic do tej pory, az sie zastanawiam czy to normalna praktyka, czy nie zalezy im na utrzymaniu tyvh powstalych ciaz?Bo jak ciaza poleci to najczesciej ludzie staraja sie dalej do skutku.Czy ktoras z was nic nie bierze po dwoch tygodniach po transferze?
Ja bralam leki do 17 tc, a generalnie przyjmuje sie do 12, tak jest u mnie w klinice.
 
reklama
Dziewczyny od czego zalezy przymowanie lekow pontransferze?Ja bralam progesteton od transferu do drugiej bety czyli okolo 2 tygodni.W miedzy czasie dostalam zastrzyk pregnylu na pidobno lepsze zagniezdzenie.Po tych dwuch tygodniach lekarz z kliniki odstawil mi progesteron i nie biore nic do tej pory, az sie zastanawiam czy to normalna praktyka, czy nie zalezy im na utrzymaniu tyvh powstalych ciaz?Bo jak ciaza poleci to najczesciej ludzie staraja sie dalej do skutku.Czy ktoras z was nic nie bierze po dwoch tygodniach po transferze?
Ja od dnia transferu nadal biore progesteron i estrofem i pewnie będę je brac do końca 12 tyg....
 
Ja się załapałam na rządowe in vitro. Miałam trzy podejścia. I powiem Wam ze i tak wydalam mnóstwo pieniędzy. Współczuję osobom, których nie objęła zadna refundacja :( to jest naprawdę przykre, że zrezygnowali z tego programu. Tylu ludziom pomogli, tylu ludzi jest dzięki temu szczęśliwych !!!!
 
W szoku jestem dziewczyny naprawdę. Oczywiscie gdyby trzeba to tez bym zapłaciła każdy grosz, ale w UK refundacja ma inne znaczenie. Jest 100%. Za żadne leki sie nie płaci, nawet te na hiperkę czy początkowe utrzymanie ciąży. Za to gdybyśmy chcieli drugi taz podejść to jest to koszt ok £6000 czyli ok 33 tys zł.

Marluna mi kazali odstawić progesteron 3 tyg po becie jeśli na usg widoczna była akcja serca. Oczywiscie ja na własną rękę brałam dalej.
 
Ja się załapałam na rządowe in vitro. Miałam trzy podejścia. I powiem Wam ze i tak wydalam mnóstwo pieniędzy. Współczuję osobom, których nie objęła zadna refundacja :( to jest naprawdę przykre, że zrezygnowali z tego programu. Tylu ludziom pomogli, tylu ludzi jest dzięki temu szczęśliwych !!!!
Ja też się załapałam na program i jestem mega wściekła, że nie przedłużają go....Tyle par z niego skorzystało i TYLE jeszcze by mogło!!!!Nóż się w kieszeni otwiera normalnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
Marluna, pytałam się mojej pani doktor, jak to jest z tym progesteronem po transferze, przy potwierdzonej ciąży. Powiedziała mi, że są różne szkoły. Ona daje dużo progesteronu, bo woli dmuchać na zimne. Ale wie, że są lekarze, którzy w ogóle nie przepisuja i też nic się z ciazami złego nie dzieje :)

Dziekuje to mnie uspokoilas troche, przyznam jednak ze z progesteronem czulabym sie pewniej.
Madziaga jak sie czujesz? Mnie wymioty wgniataja w ziemie.
 
Marluna, różne są szkoły - jedno twierdzą, ze konieczny jest progesteron, inni ze nie. Ale mówimy tu o prawidłowo przebiegających ciazach bez żadnych rewelacji.
Ja eatrofem brałam do 10tyg, proluetex do końca 12, a duphaston pewnie jeszcze trochę pobiore. Przeciwzakrzepowe zastrzyki niemal do konca ciazy.
 
reklama
W szoku jestem dziewczyny naprawdę. Oczywiscie gdyby trzeba to tez bym zapłaciła każdy grosz, ale w UK refundacja ma inne znaczenie. Jest 100%. Za żadne leki sie nie płaci, nawet te na hiperkę czy początkowe utrzymanie ciąży. Za to gdybyśmy chcieli drugi taz podejść to jest to koszt ok £6000 czyli ok 33 tys zł.

Marluna mi kazali odstawić progesteron 3 tyg po becie jeśli na usg widoczna była akcja serca. Oczywiscie ja na własną rękę brałam dalej.
W Hiszpani mamy 3 Stymulacjie v refundowane
 
Do góry