reklama
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Zgodzilabym się na jej (@) wywołanie byle juz nie czekać. Wizyty nie odwołam bo zbyt długo na nią czekałam, sprawdzę czy jajniki wróciły do normy po stymulacji bo przez nie miałam doroczny transfer. To nie fair ze absolutnie niczego nie można zaplanować :-(
To ci i tak duzo nie pomoze,bo wywolywanie okresu tabletkami tzn. znowu pare dni hormony ,odstawienie i czekanie na sztuczny okres,Wartosci hormonow nie beda sie zgadzaly z faza cyklu, do poki to nie bedzie normalnie funkc.nikt nie podejdzie do transferu.Przykro mi kochana,wiem jak sie wkurzasz.Ja mam do kliniki 700 km. i tez mialam wszystko poustawiane ,lacznie 2 tyg Urlopu na punkcje i transfer i tez dooopaaaaaaa..
NOVA-2016
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 264
To ci i tak duzo nie pomoze,bo wywolywanie okresu tabletkami tzn. znowu pare dni hormony ,odstawienie i czekanie na sztuczny okres,Wartosci hormonow nie beda sie zgadzaly z faza cyklu, do poki to nie bedzie normalnie funkc.nikt nie podejdzie do transferu.Przykro mi kochana,wiem jak sie wkurzasz.Ja mam do kliniki 700 km. i tez mialam wszystko poustawiane ,lacznie 2 tyg Urlopu na punkcje i transfer i tez dooopaaaaaaa..
Dzięki za profesjonalne wyjaśnienie. Współczuje Ci tego czekania. Punkcję miałam początkiem stycznia, tak długo czekałam na tą wizytę licząc że coś się już zadzieje i niedługo odetchnę od pracy (dwie koleżanki ciężarne, a kolejne dwie w sąsiednim biurze - wszystkie młodsze). Psychicznie już świruję i podziwiam męża za stalowe nerwy, ja z kimś takim jak ja nie wytrzymałabym długo, mam tak skrajne nastroje że co parę dni ryczę. Po tym czego się dowiaduję znów zapowiada się dół...
No nic, czekam na wieczór (też mam daleko do kliniki - dojeżdżam 3 godz.) i zobaczymy ....
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
Dzięki za profesjonalne wyjaśnienie. Współczuje Ci tego czekania. Punkcję miałam początkiem stycznia, tak długo czekałam na tą wizytę licząc że coś się już zadzieje i niedługo odetchnę od pracy (dwie koleżanki ciężarne, a kolejne dwie w sąsiednim biurze - wszystkie młodsze). Psychicznie już świruję i podziwiam męża za stalowe nerwy, ja z kimś takim jak ja nie wytrzymałabym długo, mam tak skrajne nastroje że co parę dni ryczę. Po tym czego się dowiaduję znów zapowiada się dół...
No nic, czekam na wieczór (też mam daleko do kliniki - dojeżdżam 3 godz.) i zobaczymy ....
Moze twoj doktor bedzie mial jakis cudowny pomysl i jeszcze wszystko na dobre sie obrociJa mialam punkcje 21 grudnia,8 sty dostalam@@@ i potem dopiero po 42 dniach(jak nigdy) moj gin mowil,ze czasami to sygnal od organizmu,ze jest poprost zmeczony.My mielismy podchodzic jeszcze raz do calego cyklu z badanie gen. zarodkow,teraz coraz bardziej mysle o tym,ze bedziemy od razu adoptowac komorki (to byl nasz plan B) .Wszystko jedno,co sobie czlowiek zaplanuje i tak na koncu inaczej wychodzi.Fak
To co opisujesz,odnosnie swirowania,pasuje do spozniajecego sie@@@hormony szaleja,Mialam takie cale 2 tyg. Nie trac jeszcze nadzieji,zrobia ci na pewno usg i bedzie wiadomo wiecej.Trzymam kciuki i prosze dla ciebie o jakis cud
a ja sobie tak wczoraj leżałam i oczywiście milion myśli w głowie Doszłam do wniosku, że przecież ja przed crio brałam od 2 dc estrofem a teraz mam kontrolę w 7 dc po hiperce i nic nie biorę, więc pewnie lekarz każe czekać kolejny cykl i dopiero, bo oni na naturalnych cyklach chyba nie robią
NOVA-2016
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Styczeń 2016
- Postów
- 264
Moze twoj doktor bedzie mial jakis cudowny pomysl i jeszcze wszystko na dobre sie obrociJa mialam punkcje 21 grudnia,8 sty dostalam@@@ i potem dopiero po 42 dniach(jak nigdy) moj gin mowil,ze czasami to sygnal od organizmu,ze jest poprost zmeczony.My mielismy podchodzic jeszcze raz do calego cyklu z badanie gen. zarodkow,teraz coraz bardziej mysle o tym,ze bedziemy od razu adoptowac komorki (to byl nasz plan B) .Wszystko jedno,co sobie czlowiek zaplanuje i tak na koncu inaczej wychodzi.Fak
To co opisujesz,odnosnie swirowania,pasuje do spozniajecego sie@@@hormony szaleja,Mialam takie cale 2 tyg. Nie trac jeszcze nadzieji,zrobia ci na pewno usg i bedzie wiadomo wiecej.Trzymam kciuki i prosze dla ciebie o jakis cud
To moje świrowanie pojawiło się wraz z uświadomieniem problemu, a podczas całej procedury in vitro jeszcze się mocno pogłębiło ((
ewelin86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 11 294
Robią, ja przed ostatnim transferem szłam na naturalnym cyklua ja sobie tak wczoraj leżałam i oczywiście milion myśli w głowie Doszłam do wniosku, że przecież ja przed crio brałam od 2 dc estrofem a teraz mam kontrolę w 7 dc po hiperce i nic nie biorę, więc pewnie lekarz każe czekać kolejny cykl i dopiero, bo oni na naturalnych cyklach chyba nie robią
ewelin86
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2016
- Postów
- 11 294
Z tym swirowaniem tak jest. Ja też rycze bez powodu, a jak słyszę, że szwagierka mówi, że najpierw musi kupić mieszkanie, zmienić pracę, zmienić samochód to już mnie nerwica bierze i czasami mam jej ochotę coś powiedzieć. No ale milczenie a później rycze. My tak już mamy, a jeszcze dołożyć szalejace hormony to już tragedia
reklama
To tak jak ja słyszę mojego brata. Najpierw było mieszkanie potem dom następnie smoxhod lepszy, a teraz jak wszystko mają to twierdzi, że to nie jest najlepszy czas.Z tym swirowaniem tak jest. Ja też rycze bez powodu, a jak słyszę, że szwagierka mówi, że najpierw musi kupić mieszkanie, zmienić pracę, zmienić samochód to już mnie nerwica bierze i czasami mam jej ochotę coś powiedzieć. No ale milczenie a później rycze. My tak już mamy, a jeszcze dołożyć szalejace hormony to już tragedia
A człowiek jak chce to się nie da.
Podziel się: