Kto po in vitro?

[Ewa651]

Widze ze nie tylko my nie mówiliśmy rodzinie nic na ten temat. Wiedza jedynie moi teście i nie maja nic przeciwko temu ale to już ludzie po 60-ce i nie wszystko rozumieją tak wiec nie mam z kim pogadać. Ciesze się ze znalazłam to forum i mogę powymieniać się doświadczeniami z osobami które siedzą w tym temacie.Nawet maż mi wczoraj powiedział ze dobrze ze mam z kim bo w domu to nie mam z kim.

Ewa wspieram cie i nie martw się. Masz prawo się obawiać w takiej sytuacji. I nie przepraszaj!!!

Hej super ze nie ja mam tylko takie problemy
Niestety rodziny sie nie wybiera i ich myślenia
Ale tez trzeba ich zrozumieć ze teraz są inne czasy
Mój maź tez sie cieszy ze wygaduje sie tu z wami
Także śmiało możesz pisać i wymienimy sie doświadczeniami
A u was na jakim etapie ivf

 

[iga2421]

Hej super ze nie ja mam tylko takie problemy
Niestety rodziny sie nie wybiera i ich myślenia
Ale tez trzeba ich zrozumieć ze teraz są inne czasy
Mój maź tez sie cieszy ze wygaduje sie tu z wami
Także śmiało możesz pisać i wymienimy sie doświadczeniami
A u was na jakim etapie ivf

Ja mam już półrocznego synka po ICSI i w tym rok planujemy wrócić po mrozaczka. chciałabym żeby nasz malec miał rodzeństwo ale boje się czy się uda. Juz to podejście nadszarpnęło nas finansowo a nie stać nas na następna stymulacje i ICSI.

 

[Ewa651]

Ja mam już półrocznego synka po ICSI i w tym rok planujemy wrócić po mrozaczka. chciałabym żeby nasz malec miał rodzeństwo ale boje się czy się uda. Juz to podejście nadszarpnęło nas finansowo a nie stać nas na następna stymulacje i ICSI.

Gratuluje synusia
Rozumiem ze za pierwszym razem sie udało
Mi niestety za pierwszym w 5 tyg był koniec teraz z mrozaczkow mam dwa zarodki i modlę sie żeby sie udało
Rozumiem finansowo doskonale a w której klinice robiliście
To zdjęcie moich babli

 

[iga2421]

Jakie piękne bobasy.Przykro mi ze się nie udało wam za pierwszym razem. Dwa zarodki naraz będziecie brać? My mamy zamrożony jeden.
Nam za pierwszym razem się udało ale były dwa zarodki i tylko jeden się zagnieździł. Od początku chodzimy do novum. Jeszcze mam nadzieje w razie czego na program rządowy...

 

[anika11]

Iga, a jesteś teraz w programie rządowym? Już raczej nigdzie nie kwalifikują... A wszystko przez program, który kończy się w czerwcu :/

 

[inka26]

Ewa kochana musisz być dobrej myśli, wiem ze bardzo sie boisz ale jest dobrze, test pozytywny. Pozytywne nastawienie tez duzo daje, zrelaksuj sie poczytaj pomedytuj cokolwiek co da ci chwile wytchnienia. Kreski ma teście nie zawsze musza być takie same, wystarczy że więcej wypilas przed snem mocz bardziej rozszerzony to kreska słabsza a test testowo tez nie równy nawet tej samej firmy, wiec sie nie doszukuj.

Hess wiedziałam ze bedzie ok

U mnie wiedza prawie wszyscy o in vitro choć nikt nie jest w stanie zrozumieć przez co przechodzę i zdarzają sie głupie konentarze to wole to niż pytania kiedy dzieci, " najwyższy czas "itp. Przy każdej możliwej okazji.

 

[iga2421]

Mieliśmy refundowana stymulacje.To wycofali już refundacje???

 

[DorotaMie]

@Hess WSPANIALE!!!! Już odkąd się pod apteką spotkałyśmy, czułam, że to migusiem pójdzie. Bardzo się cieszę!!! Takie numery to wiesz... dziewczynki wykręcają, Emi ma rację

 

[anika11]

Iga, spokojniejeśli jesteś w programie rządowym to ok, mówiłam o nowych parach. Najlepiej zadZwoń do kliniki, dowiedz się, jaką jest sytuacja i startuj. Czas jest do końca czerwca i różni kliniki z funduszami stoją

 

[anika11]

Iga, mieliście ivf rządowe czy tylko leki refundowane?