reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

daria- wiem ze sie boisz bo kazda stymulacja jest wazna,zawsze mamy nadzieje ze to bedzie ten raz. dlatego trzymam kciuki, bedzie dobrze

gizas- jak sie czujesz?? ja chora:/ gradło moze juz nie boli ale gilgocze. teraz pije nawet syrop z cebuli. chyba wszystkie metody zwalczania wyprobowalam. ale sama jestem sobie winna ze sie nie poprawia bo jak wiecie mam remont.
no i na lezenie w lozku nie mam co liczyc. od 2 tyg remont, a ze mieszkam na bloku na 2 pokojach to nie mam gdzie uciec.
a masz jakies obj?? ja juz 7 tc mam i dalej nic, ale Olusia mnie uspokaja ze ona pod koniec 7 dopiero zaczela mniec mdlosci.
Jedynie co czuje to straszny bol w pachwinach/jajniki?? sama nie wiem,ale nospa nie pomaga. dalej nie wierze ...

ewcia- bedzie dobrze. wkoncu najwazniejsze juz widzialas , specjalnie dla ciebie twoj kropek sie postaral i pokazal swoje serduszko.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja cały czas biorę acard, prevenit intenisv i inofem a także kwas foliowy 5 mg. po otrzymaniu wyników z panelu niepłodności/poronień nawykowych z Invicty wyszło że mam dwie mutacje i powinnam sie suplementować. tak też zrobiłam i zbadałam poziom witamin z grupy B, D3 i kwas foliowy i homocysteinę. U mnie wszystko wyszło w normie a homocytseina ponizej 8:sorry:Ale wolę dmuachac na zimne i kontrolowac wszytsko. Biorę też fragmin i długo go nie odstawię:happy:

Kiki czuję sie dobrze, boję sie czwartkowej wizyty:-(nie mam absolutnie żadnych objawów. Jutro mam wynik dzisiejszej beyty. Nawrt nie wiam jak to policzyć i na jaki wynik mam oczekiwać:eek: Ale brnę w Twoje ślady i mam nadziję w przyszłym tyg usłuszec serduszko:sorry:
 
GizaS, Kiki ja ide wogole jakims innym systemem niz Wy caly czas biore estrofem i moj dr powiedzial ze u mnie nie bedzie sie wytwarzac cialko zolte. Jakos dziwnie.
 
Kiki usg będę mieć 23 dpt, licze na to że już pęcherzyk ciążowy będzie widać:sorry:
Ewcia tak myślę i myślę i albo nie słyszałam albo nei pamiętam o braniu tak długo estrofemu po transferxe, ograniczając podanie progesteronu. Mialaś skrajnie niski, wręcz zerowy poziom. Może to jest jak na sztucznym cyklu ale Ty przecież miałaś świeży zarodek?
 
GizaS nie swiezy mialam mrozony zarodek. Ja tez tak czytam i czytam i zadko kto taka ma procedure jak ja. Tak wychodzi na to ze na sztucznym cyklu bo jak by nie bylo to zatrzymalam sie w pierwszej fazie cyklu. Teraz moze ten progesteron mi podrosl bo biore luteine. Wszystko sie okaze w srode a ja juz wariuje. Trzymam kciuki za pewna wysoka bete. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie byla rozpiska jaki powinien byc wynik w danym tygodniu.
 
Dziś mnie pani w laboratorium rozwaliła tekstem :-)
Poszłam zapytać czy można zrobić krzywa cukrowa i insulinowa. Powiedziała że krzywa cukrowa robia a insulinowej nie. Pytam co za problem równocześnie pobierać krew na poziom insuliny. A pani w laborze mnie pyta czy ja sama sobie tą insulne wstrzykiwać będę :szok: Łooooooooo matko! Obróciłam się na pięcie i wyszłam :laugh2:
 
Uff, jestem po wizycie u ginekologa. Dał mi zaświadczenie, że leczę się na PCOS. Mam nadzieje ze diabetologowi to wystarczy. Dostałam recepty na co chciałam i ze na cytologii wyszło zapalenie to dostałam jakieś globulki. Jestem zadowolona, hehe.
 
Cześć dziewczyny

Nie wiem która z Was prowadzi kalendarz ale możecie mnie wykreślić z jutrzejszej bety. Zrobiłam dziś badanie i wynik jest 0,1 :no:.
Rano zrobiłam sobie sikacza tak z głupoty bo miałam jakiś stary w szafce no i wyszedł negatywny. Postanowiłam iść zatem na bete no i się wynik potwierdził. W środę muszę powtórzyć badanie tak pro forma bo w rządówce trzeba mieć przynajmniej 2 bety zrobione. Nie mam pojęcia co dalej. Mam 1 mrozaczka i na pewno po niego wrócę ale mocy mi już brakuje. Nie mówiłam Wam wcześniej żeby nie zapeszać bo transfer miałam w swoje 35 urodziny no i niestety szczęścia mi to nie przyniosło. Nie wiem ale ta ostatnia pozytywna beta to chyba jakiś przypadek przypadku był a ja głupia myślałam że w końcu się uda.
 
reklama
Do góry