reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Anulla28 to prawda moja szefowa jest ok. Zresztą ja nie ukrywam że podchodzę do in vitro. nigdy tego nie ukrywałam przed moją rodziną (wiedzą wszyscy i nam kibicują), a i w pracy tego nie ukrywałam przy pierwszym podejściu poszłam do szefowej i powiedziałam jaka jest sprawa tym bardziej że wiedziałam że wiąże się to z wychodzeniem z pracy na wizyty, badania no i oczywiscie punkcja i transfwer. Stwierdzilam że nie będę korzystała zurlopu bo niby po co ja płacę te skłądki zdrowotne, chyba właśnie po to ze jeżeli należy mi się zwolnienie lekarskie to na nie idę. i wiecie co jestem dumna z tego że dane mi jest invitro, jesli nie ma możliwości zajścia w ciążę w sposób naturalny.:tak:

Co do luteiny to ja mam aplikator i jest z nim ok i wiecie co nawet ona jakoś specjalnie mi nie wypływa (przynajmniej na razie). Przy pierwszym podejściu bralam lutinus i to była masakra - wszędzie było go pełno

Lenkabar wcale takie rzeczy o jakich ty myslisz nie są głupie, ja wierzę, że wszystko dzieje się po coś.

Dziewczyny czy myślicie że w 3dpt powinnam zrobić sobie progesteron i estradiol taką jak by I weryfikację? Tak dla siebie bo moja klinika tego nie robi, ale jesli byłoby cosnie tak to do doktorka bym zadzwoniła.
 
Madzia76, u mnie w klinice też nie ma weryfikacji między transferem a betą, sama sobie zrobiłam jak dziewczyny z invikty pisały że mają nawet 3 weryfikacje, z tym że ja robiłam tylko progesteron i TSH i chyba to był 5dt, bo było jakieś święto.

Luteina 100 refundowana ? o to by było fajnie, jak kupowałam leki 3 stycznia to jeszcze nie była, chociaż jak mam receptę z prywatnej kliniki to chyba nie ma refundacji ??
 
Ostatnia edycja:
Olusia7982, dorotav - a ja cały czas biorę luteinę 50 mg i płacę za paczkę 3,20 zł. Faktem jest, że nie każdy lekarz z Invicty w Warszawie przepisuje mi lutkę na ryczałt, bo nie każdy ma podpisaną umowę z kasą czy jakoś tak. Ale ten do którego ja chodzę od początku jak najbardziej daje mi recepty ze zniżką. Raz wystawił mi inny lekarz i płaciłam 100% :wściekła/y:Zapytajcie czy któryś z lekarzy w Waszych klinikach nie może wystawić takiej recepty..

Madzia 76 - ja zrobiłabym w 3dpt badanie hormonów. Mnie lekarz o 100% zwiększył ich dawkę, gdy je zobaczył. Myślę, że warto zrobić to badanie.
 
Powiem Wam, że mnie to strasznie wnerwia, ta cała refundacja, co mnie obchodzi czy lekarz ma podpisany kontrakt z NFZ czy nie, w końcu to ja płacę składki i to mnie dotyczy refundacja a nie jego, więc po mojemu ci którzy płacą składki powinni mieć z automatu refundowane leki a nie na podstawie jakiegoś kontraktu. :wściekła/y:
 
Ja lutinus aplikuje palcem ten aplikator do mnie nie przemawia ;) Mi wczoraj lekarz po transferze zapytał czy chce kupić lutinus za 230 zł na dwa tyg czy to drugir za 90zl. Wzięłam lutinus bo powiedział że jego stosuje się wyłącznie w in vitro ale rzeczywiście wypływa ze mnie tak że szooook :)
 
Agitek no właśnie, ja też tak zrobię 3dpt mam w poniedziałek i lecę na badania tsh też zrobię bo biorę eutyrox.

Ja jeż miałam receptę z prywatnej kliniki i za luteinę i progynowę płaciłam ze zniżką tylko za duphaston 100%.
 
reklama
Duphaston jest na 100%, a co do luteiny to następnym razem zapytam się czy mogliby mi wystawić receptę ze zniżką, a jeśli nie to może daliby mi zaświadczenie do rodzinnego i on by mi wypisał ze zniżką, jak myślicie tak można ?
 
Do góry