Kto po in vitro?

[Fusun]

Fusun a jak się czujesz? mam nadzieję, że odpoczywasz! PRG niski, ale spokojnie zwiększ dawkę i już na II weryfikacji będzie wysoki a beta jeszcze większa:-)
Gizas to ja już zaciskam kciuki za Twoje jajcobranie
Zula , Oktavi jak tam Dziewuszki się czujecie?

czuję się ok, ale to pewnie zasługa Relanium. Co za cudowny lek, zapodaję i odpływam na pół dnia, potem coś się pokręcę, porobię i jest wieczór i czas na kolejną dawkę Boję się to mówić głośno żeby nie zapeszyć czy coś. Ale czuję się inaczej niż po poprzednich transferach. Nawet nie umiem tego nazwać czy to "inaczej" jest w głowie czy w ciele. Coś w każdym razie jest inaczej. I to mnie cieszy. Najważniejsze, że nie jest jak zwykle

 

[kasik36]

Fusun dobrze, że wzięłaś weryfikację, ja też wezmę, bez tego byłyby większe nerwy i niepewność a tak doktorek może reagować na bieżąco, fajna sprawa :-) A to relanium to na co? Dla spokojności? ;-)

Oktavi, zula zdawać nam tu relację jak poszło

Gizas poniedziałek już tuż, tuż :-)

 

[nadiya9]

Ja już po transferze,podany jeden zarodek,choć pozostałe dziewczyny miały po dwa wiec nie wiem od czego to zależy.7 oocytów zamrożonych,z sześciu zarodków pozostało tylko dwa.Ja mam brać od jutra duphaston,medrol i estofen i oczywiście luteinę ale tylko po dwie 3Xdziennie.!4 lutego testuję tak jak Octavi.Gizas trzymam kciuki w poniedziałek.

 

[Fusun]

Fusun dobrze, że wzięłaś weryfikację, ja też wezmę, bez tego byłyby większe nerwy i niepewność a tak doktorek może reagować na bieżąco, fajna sprawa :-) A to relanium to na co? Dla spokojności? ;-)

No, dla totalnej spokojności. Jak ja to biorę, to po około 30 minutach zasypiam jakby mnie ktoś z prądu wyłączył (dodam, że pierwszą tabletkę biorę rano). Budzę się, jem śniadanie, aplikuje luteinę, łykam Relanium i za 30 minut śpię. Wstaję po 3 godzinach nadal spokojna, zrelaskowana:-)

 

[kasik36]

Ja już po transferze,podany jeden zarodek,choć pozostałe dziewczyny miały po dwa wiec nie wiem od czego to zależy.7 oocytów zamrożonych,z sześciu zarodków pozostało tylko dwa.Ja mam brać od jutra duphaston,medrol i estofen i oczywiście luteinę ale tylko po dwie 3Xdziennie.!4 lutego testuję tak jak Octavi.Gizas trzymam kciuki w poniedziałek.

Nadiya w takim razie od dzisiaj jesteś w ciąży :-) Widzę, że jeszcze w szoku jesteś bo piszesz, że 4 lutego testujesz ;-)

Fusun a to zawsze trzeba brać relanium po tranferze? Ja mam zamiar pracować więc nie mogę "odpływać" ;-)

 

[Fusun]

Nadiya w takim razie od dzisiaj jesteś w ciąży :-) Widzę, że jeszcze w szoku jesteś bo piszesz, że 4 lutego testujesz ;-)

Fusun a to zawsze trzeba brać relanium po tranferze? Ja mam zamiar pracować więc nie mogę "odpływać" ;-)

Nie trzeba:-) Invicta ma to w standardzie - przepisują Relanium od dnia transferu do 3 dpt. W Invimedzie np.tak nie było. Ale akurat mi to Relanium bardzo, bardzo pomogło. Ja to powinnam brać już od punkcji, to nie zatruwałabym Wam forumowego życia, że mało komórek, że się nie zapłodnią, że nie będzie transferu:-)

 

[kasik36]

Fusun dzięki za info. Zatruwaniem forumowego życia się nie martw, w najgorszym wypadku zostaniesz forumową pesymistką;-)

 

[lilka-1986]

Wow cos poszlo

Witam jestem tu nowa zawsze podczytuje ale nie mialam odwagi napisac az do teraz . potzrebuje wsparcia bo sama nie dam rady . 29.10 mialam transfer od 2 dpt pobolewa mnie brzuch jak na @ i ciagle lykam nospe nie wiem co o tym myslec dodam ze to moje pierwsze podejscie wiec jestem zielona .... Podano mi 2 zarodki 5 dniowe w stadium moruli . dzis bylam oznaczyc progesteron wynik ponad 35. w piatek mam testowac ale do tego czasu chyba zeswiruje . Gratuluje wszystkim ktoym sie udalo i trzymam kciuki za staraczki :-) pozdrawiam

 

[lawendowy_sen]

Fusun, to super, że już masz zwiększoną dawkę luteiny. progesteron będzie wzrastał, a i Ty będziesz spokojniejsza. Chociaż z tego, co piszesz, to po relanium, jesteś mega spokojna.
Mi w 7dpt zaczął spadać. I nie mówiąc nic nikomu, znaczy się naszemu doktorkowi, dołożyłam sobie podjęzykową.
Tylko niedługo będę miała kłopocik, bo dr mówił coś o odstawieniu luteiny. A ja jeszcze raczę się pyszną podjęzykową
i duphastonem.

 

[kikifish87]

fusun, octavi, i zula to teraz dla was zarazem ciezki jak i wspanialy czas rozmyslan oczekiwan , ale zarodeczki juz macie ze soba i bedzie ok na kolejne ponad 8 m-cy
tance plamance i kciuki trzymam aby dobra passa trwala
gizas dla ciebie poniedzialek jest tez wazny i stresujacy ale bedzie dobrze

dziewczyny ja juz rzadko pisuje bo nie umialam sobie poradzic sama ze soba. niby czulam sie pogodzona ze strata ciazy ale jak tylko widze dzieciaczka to mam kryzys. na dodatek moja @ trwa juz 21 dni i bylam wczoraj u dr i okazalo sie ze jutro musze isc na szpital. bede łyżeczkowana, tak bardzo chcialam tego uniknac bo odsuwa mnie to od proby nastepnej o kilka dobrych miesiecy:-( mam stracha