reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

Dorotav, ja dostałam dostinex przy pierwszym podejściu, bo miałam hiperkę. Teraz, w sierpniu, też dr przepisał mi dostinex, bo obawiał się powtórki z rozrywki, ale rozeszło się po kościach. Nie masz się czego obawiać :-)
No i tańce połamańce odprawiam za Ciebie, tak jak prosiłaś :tak:
 
reklama
dzięki Lawendowy Śnie, przy pierwszym in vitro miałam hiperkę, ale dużą ilością wody i dietą wysokobiałkową ją przepędziłam. Tym razem miałam bardzo dużo pęcherzyków no i efekty są widoczne, powiększony brzuch i jajniki i dlatego dzisiaj miałam podanego jednego zarodka a nie dwa tak jak były przygotowane. Jutro zaczynam brać dostinex, muszą go ściągnąć z hurtowni, długo brałaś ? ja mam przepisane 8 tabletek.
 
Powiem Wam że bałam się że może nie zrobią mi na jutro moich wyników przez dzisiejsze święto a wizytę mam na 9 więc zrobiłam dziś odpłatnie w Częstochowie w szpitalu-zapłaciłam 100 zł, ale mam już wyniki i jestem uspokojona:sorry2:
TSHTSH2,000µIU/ml0,2704,200N Badanie wykonano testem firmy Roche metodą elektrochemiluminescencji na aparacie Cobas.
LHLH2,22mIU/ml f.pęcherzykowa 2,4-12,6
f.owulacyjna 14-95,6
f.lutealna 1,0-11,4
po przekwitaniu 7,7-58,5Badanie wykonano testem firmy Roche, metodą elektrochemiluminescencji, na aparacie Cobas.
EstradiolEstradiol1586,00pg/ml f.pęcherzykowa 12,5-166
f.owulacyjna 85,8-498
f.lutealna 43,8-211
po przekwitaniu 5,0-54,7
ciąża I trymestr 215 - 4300Badanie wykonano testem firmy Roche, metodą elektrochemiluminescencji, na aparacie Cobas.
ProgesteronProgesteron1,02ng/ml f.pęcherzykowa 0,2-1,5
f.owulacyjna 0,8-3,0
f.lutealna 1,7-27
po przekwitaniu 0,1-0,8Badanie wykonano testem firmy Roche, metodą elektrochemiluminescencj


Progesteron jest niższy niż z 6 ds, a dziś mam 10 ds, estradiol tez ładny, natomiast TSH mogłobybyć ciut niższe, od dziś łykam euthyrox 50 codziennie, bo tak brałam na zmianę 25/50 co drugi dzień i powinno do transferu ładnie spaść:tak:
Troche mi sie humor poprawił, ale transfer jeszcze nie przesądzony:eek:
Ciekawa jestem jakie będą wyniki z wczoraj:confused:a szczególnie progesteron:confused: dzis zrobiłam badanie bez zatrzyków, więc estradiol jeszcze podrośnie:tak: Cieszę sie że taki ładny, może będe miec wiecej zarodeczków:sorry2:

LISTOPAD:

1: dorotav – udany transfer
2: GizaS - podglądanie wielu komórek
2: Octavi - udany transfer :)
4: GizaS - punkcja wielu komórek
4: Lindi77 - USG
5: genna - wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe USG
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
6: martaczi - USG

GRUDZIEŃ:

Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama:)
Jogo - udany transfer

(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer
 
Dziewczyny, czy to normalne, że od samej punkcji (już trzeci dzień) boli mnie brzuch? Pierwszego wieczoru aż łzy poleciały,teraz boli już lżej ale nadal. Nie mam hiperki, bo miałam 8 pęcherzyków.
 
Dorotav, dostinex brałam przez 8 dni, zarówno za pierwszym, jak i za drugim, razem.
Za pierwszym razem żadna dieta, ani hektolitry wody nie pomogły. Dostinex, również. Już woda dostawała mi się do płuc i miałam skierowanie do szpitala. Do tego wysoka leukocytoza (22 000). Ogólnie ból sięgał aż po żebra i czułam się, jakby mnie ktoś kijem obij. Tragedia. Nie życzę nikomu takiego stanu.
A za drugim razem, nawet brzuch za specjalnie mnie nie bolał.
 
Oktavi, mnie w pierwszy dzień punkcji po tym jak znieczulenie puściło okropnie bolał brzuch, powstrzymywałam się przed płaczem, żadne leki mi nie pomagały, do dzisiaj mnie boli, ale ból jest do zniesienia, co dziwne bolą również plecy. Jutro idziesz na transfer, poproś doktorka by Cię zbadał przed zabiegiem.
Lawendowy sen, przeżycia i skutki uboczne nie do pozazdroszczenia, na szczęście mnie dosięgło tylko duszenie w klatce piersiowej, ale i tak wtedy nieźle się wystraszyłam. Odprawiam tańce by się hiperka nie rozwinęła, na dzień dzisiejszy wody w brzuchu nie ma, a w środę idę na kontrole.
 
LISTOPAD:

2: GizaS - podglądanie wielu komórek
2: Octavi - udany transfer :)

4: GizaS - punkcja wielu komórek
4: Lindi77 - USG
5: genna - wizyta w poradni genetycznej (Łódź)
5: szyszka 87 - serduszkowe USG
6: genna - kolejna wizyta u immunologa
6: Lilia♥ - kolejne USG
6: martaczi – USG
15: dorotav – ogromna beta J

GRUDZIEŃ:

Zuzia2011 - podejscie do crio - jestem mama:)
Jogo - udany transfer

(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer


Oktavi - kciukasy, tańce hulańce, pozytywna energia za udany transfer :-) Powodzenia :tak:

GizaS - ​powodzenia na podglądanku.
 
reklama
Octavi ja miałam pobrane 15 komórek,w dzień punkcji nie odczuwałam żadnych jej skutków,nawet zapomniałam i się zabrałam za sprzątanie. Na drugi dzień myslalam,ze umrę. Brzuch mialam jak banię twardy i wydęty,na dodatek wszystko mnie bolało. Całe dwa dni przelezalam i pilam hektolitry wody i przeszło, transfer sie odbył:-)
 
Do góry