reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Yplocka trzymam mocno kciuki i przesyłam pozytywne myśli .

też bym już chciała żeby się działo, ale trudno , odpoczywamy...
Wiem, że zleci i za chwilę będzie luty
 
yplocka które to podejście?

emenems trzymam cię za słowo ;-)

Widze zes kolezanko rok młodsza ode mnie ( js 82)
Tok temu podchodziłam do ostatniej IUI w grudniu potem miałam zaczac stymulacje do ivf ale w pracy nie miałam szans na wolne to zaczelam przed swietami wielkanocnymi w Marcu... Byłam zła ze tyle musze czekac itp ... A teraz? Teraz boje sie ze nie zdaze poprasować wszystkich ciuszków przed porodem - sciskam, trzymam kciuki i zycze ci takich samych " problemow"
Bo nikt kto o dziecko nie włączył tak jak my nigdy nie zrozumie ze mdlosci i rozstępy w ciazy to nie problem - temat do dyskusji to tak :D ale nie problem...;)
 
emenems dokładnie tak, zawsze powtarzam koleżankom, które narzekają że je mdli w ciąży, że ja marzę żeby mnie mdliło.
My staramy się 3,5 roku więc w sumie 3 miesiące to dla mnie pikuś.
Boję się teraz jednej rzeczy, że skoro 4 razy się nie udało, jedna biochemiczna, to może faktycznie z zarodkami genetycznie jest coś nie tak :-( chociaż robiliśmy kariotypy i mutacje, wyszły ok, ale na wynikach jest napisane, że nie wyklucza to choroby genetycznej :-(
 
emenems dokładnie tak, zawsze powtarzam koleżankom, które narzekają że je mdli w ciąży, że ja marzę żeby mnie mdliło.
My staramy się 3,5 roku więc w sumie 3 miesiące to dla mnie pikuś.
Boję się teraz jednej rzeczy, że skoro 4 razy się nie udało, jedna biochemiczna, to może faktycznie z zarodkami genetycznie jest coś nie tak :-( chociaż robiliśmy kariotypy i mutacje, wyszły ok, ale na wynikach jest napisane, że nie wyklucza to choroby genetycznej :-(

Bede trzymac kciuki - ja dowiedziałam sie o ciazy w 4 rocznie slubu czy po 4 latach starań.
Dlatrgo wlasnie poki co dzielnie chodze do pracy staram sie w domu robic duzo w granicach rozsądku ale nie chce byc typowa ciężarna co klnie na czym świat stoi jak to jej ciezko ... I wiem ze inne dziewczyny stad maja podobnie.
Bedzie dobrze przeciez kurde musi !
 
Najki nic nie opuscilas:)
Wczoraj mialam dzień gigant. Rano gin kazal mi sie stawuc w szpitalu z ta cukrzyca ciazowa. Dostalam glukometr i diete, a za tydzien kontrola z pomiarami. pozniej do pracy z wywieszonym jezorem:p obiad i dalej jazda n zakupy spozywcze pod kątem nowej diety...a wizyta u kardiolog byla o 20.. jak wrocilam, to padlam na pysk:)
Serduszko jest cacy:) nastepna kontrola echa juz po porodzie ♡♡♡

Sory, ze tak tylko o sobie, ale oczywiście w pracy siedze;)
 
reklama
Oni są oderwani od rzeczywistości niestety ..... Taki zimny prysznic by im się przydał !!!!:/




macie rację, nam lekarz powiedział, żebyśmy gdzieś polecieli się zrelaksować przed stymulacją . Pewnie (pomyslałam) co to dla nas, polecę na tydzień sie plażować, a leki i badania zrobię na ładne oczy ;-)
 
Do góry