martka przykro mi...znam to niestety. Uszy do góry następny będzie udany
. To mimo wszystko dobry znak...
annemarie to jeszcze nie koniec;-)
Hess kiedy zielone światło dostaniesz?
moniusia to zależy od tego jak zaawansowana jest choroba i czy "podgrzewanie" jader nie zniszczyło spermatogenezy - komórek które odpowiadają za produkcje plemników. Jest to bardzo rzadki problem, ale.. poza tym w razie komplikacji, oraz na "później" bo żylaki często wracają.. Gorzej niż ivf na pewno nie będzie więc spokojnie, a może uda się naturalnie.Tutaj fajnie wyjaśnione troszkę jest :
Urologia Polska 1985/38/1 - WPŁYW POZAOTRZEWNOWEGO PRZECIĘCIA ŻYŁY JĄDROWEJ Z ZASTOSOWANIEM FLEBOGRAFII NA PODSTAWOWE PARAMETRY NASIENIA U CHORYCH Z ŻYLAKAMI POWRÓZKA NASIENNEGO
No i tutaj jest o operacji, ale ja się nie znam ile tych(rodzajów) operacji może być:
Żylaki powrózka nasiennego - poprawa jakości nasienia
Po wyciêciu ¿ylaków powrózka nasiennego a p³odno¶æ - eChirurgia.pl
kachna w którym tygodniu jesteś? jak CRL i FHR dzieciaków??
dorotka 3mam kciuki za zdrowego malucha/maluchy
czekam na wieści:-) A co do moich czarnych myśli to po prostu się boję... tyle złych rzeczy może się stać. To chyba stres przed porodem, już zaczął się "trening noworodkowy" czyli bezsenność:-( nie mogę spaććć ..Ale wysprzatałm już całą chatę, ostatnie zakupy idą.. Wszystko czyściutkie już czeka, a mój kręgosłup zrujnowany
No i jeszcze ten wilczy apetyt, buzia mi się nie zamyka, jem co popadnie i ciągle jestem głodna..No tak źle to jeszcze nie było. Pewnie będę wyglądać jak amfibia
No i ta zgaga.. Chyba jestem już zmęczona ciążą
a mierzyłam ostatnio brzuch i jest 110 cm to taki całkiem normalny brzuch, tylko wygląda jakoś płasko a nie jak piłeczka
Pocieszam się, ze wiesz mięsnie brzucha trzymają bo wiesz siłownia... tiaaa była jeszcze 8 miesięcy temu
to teraz zanik mięśni a nie rozrost
ale trzeba sobie jakoś humor poprawić..