reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Kropka.nie martw sie, kazda ma czasem taka chec poddac sie albo chociaz przez chwile watpi czy to ma sens.ale po chwili przychodzi moment otrzezwienia, zaciskamy zeby I jedziemy dalej bo tak trzeba:tak:
 
reklama
Annemarie - dobrze gadasz....
Zazdrosc! Podczas 5 lat moich staran narodzilo sie kilka dzieciow....
U bratanicy 18 latki .... Dziecko z przyglupim gowniarzem... Rozpacz. A u mnie bezsilna zlosc ze ona nie chce a ma.
Kuzyna zona.... Zali sie ze Masakra....!!!! Przecież oni sie starają 9 mc i nic trzeba do doktora bo cos nie tak... Kilka mc pózniej zaciazyla zeby było śmiesznie na naszym ślubie :/
Koleżanka... W ciazy ... Dźwiga zeby poronic.... On zebra zeby było na aborcje.... .
Itd... Mogę wypisywać..... Ale nic trzeba zeby zaciskac i sie usmiechac. A na pytania "Kiedy wy będziecie mieć dzieci?" - odp." Bedą to bedą" i piękny usmiech. :(
 
Annemarie- ale te Klucie tak wczesnie? Dzisiaj byl transfer.
Możesz mnie tez dopisać :) według zaleceń lekarzy mam testować 2/10 testem clear blue( tak polecają :) )
 
najki a dzisiaj 9dpt czy 10dpt? Teoretycznie w Invikcie w 10dpt dzwoni lekarz i jak beta jest negatywna to odstawiamy leki. Teoretycznie 10dpt powinna być trzycyfrowa, a u Ciebie jest 1,3. Ja bym pewnie odstawiła, ale jeżeli doktorek będzie chciał coś zbadać tego 14dpt(bo wtedy wizyty sa w MZ) to będziesz miała @. Winka bym się napiła, ale ja nie chce brać odpowiedzialności za twoje wybory. Jak u mnie beta źle przyrastała, po sprawdzeniu bety wyszłam do sklepu i kupiłam papierosy i jarałam jednego za drugim w domu ze łzami w oczach. Mimo że w domu nie paliłam, zawsze na balkonie. Wino było, ale po wizycie. To był 14dpt i beta 86 chyba... bo 10dpt było 46.

kate 10dpt - przy pierwszej próbie dr dzwonił - bo wykupiłam dodatkowe weryfikacje. Teraz z nich nie skorzystałam i kazał zbadać betę w 14dpt rano i popołudniu przyjść na wizytę.Tyle. Wtedy też była wizyta, omówienie kiepskiej bety i dalszych kroków - nikt mnie nie badał.
Nie widzę sensu ładowania tylu leków i męczenia się. Nie mówiąc już o stracie kasy...także odpuszczę. Dzięki Kochana :*
 
Nie. Swierzak. Jeden - jedyny. Stymulacja była słaba. Jajeczka nie wyrosły . Było tylko jedno z dobra komórka. Panikować nie panikuje... Dziwi mnie tylko to ze zaczęło sie cos dziać dopiero po kilku godz. Kłucie tj szyjki macicy no ale ok grzebano dziś przy niej.... Troche jajniki i ogółem tj miała spuchnięte to wszystko :) no ale zobaczymy. Zaraz idę w kimono wiec.... Nic nie będę czuła :)
 
kropka kłucie w pochwie, dziwne pobolewania brzucha to wysoki poziom progesteronu, który powoduje przekrwienie naczyń, opuchniecie tkanek. Świadczy to o tym, ze macica jest przygotowana do przyjęcia zarodka i progesteron jest całkiem wysoki. Skurcze jakieś mogą być, ale to po ET gdyby macica została podrażniona. Albo od za wysokiego estradiolu. Ale raczej u Ciebie estradiol niski
 
Annemarie - dobrze gadasz....
Zazdrosc! Podczas 5 lat moich staran narodzilo sie kilka dzieciow....
U bratanicy 18 latki .... Dziecko z przyglupim gowniarzem... Rozpacz. A u mnie bezsilna zlosc ze ona nie chce a ma.
Kuzyna zona.... Zali sie ze Masakra....!!!! Przecież oni sie starają 9 mc i nic trzeba do doktora bo cos nie tak... Kilka mc pózniej zaciazyla zeby było śmiesznie na naszym ślubie :/
Koleżanka... W ciazy ... Dźwiga zeby poronic.... On zebra zeby było na aborcje.... .
Itd... Mogę wypisywać..... Ale nic trzeba zeby zaciskac i sie usmiechac. A na pytania "Kiedy wy będziecie mieć dzieci?" - odp." Bedą to bedą" i piękny usmiech. :(


A ja o tym mowie wprost!!! jesli ktos sobie robi z tego jaja,albo sprawia mi przykrosc,to nie swiadczy to zle o mnie ale o nich. Brzydze sie ludzi ktorzy zeruja na cudzym nieszczesciu.Nieplodnosc nie jest tematem tabu,to choroba, Choroba jest rowniez rak czy ciezka depresja. Nikt tego nie wybieral i nikt na to nie zasluguje.Ja mowie o tym wprost unikam w ten sposob pytan,ktore mnie doluja,Jezeli ludzie o tym nie wiedza,to nie moge od nich oczekiwac delikatnosci i nie poruszania tematu.My o tym rozmawiamy z przyjaciolmi,znajomymi ,stawiamy granice i prosimy o uszanowanie naszych i tak juz nadszarpnietych nerwow.I przy okazji wyslalismy juz do naszej kliniki 3 kolejne pary ,ktore wstydzily sie o tym mowic. Trudna sytuacjia...ale mowic o tym wprost to jedyne i rozsadne rozwiazanie. A jesli ktos ,zeruje na moim nieszczesciu ,wysylam do diabla i tyle.:angry:
 
najki.... to co opisałaś....swoje odczucia....mocno stąpająca po ziemi płacze.....jakbym czytała o sobie....
leki bym odstawiła.....sama tak zrobiłam jak się okazało, że nici

Kropka o ile dobrze pamiętam mnie też już pierwszego dnia coś ciągnęło...w ogóle było 1000 różnych odczuć...chyba bardziej psychika wyłapywała te cuda ;)
po transferze tak bardzo chcemy żeby się udało, że wsłu****emy się w organizm i czekamy na jakikolwiek sygnał :)

dziewczyny &&&&&&&&&&&&&& za przed i potransferowane ;) i za jajca i piękne zarodeczki ofkors ;)
 
reklama
Annemarie- masz racje..... Wiele osób milczy i nie pyta ale jak zapytała ostatnio babcia mojego? Na chrzcinach. "Kiedy u was bedą chrzciny?" A wszyscy cisza.... Heheheh Bedą to bedą. Tak jej odp. A ona " A pewnie. Nie ma co sie spieszyć " :) heheh a nam ulżyło ze dalej tego nie ciągnęła . Bo co jak co ale jej " spadaj" nie wypada powiedzieć :)
 
Do góry