melisa, ja też bym nigdy nie skorzystała z dawcy, rozumiem Cię. Dla mnie mąż jest najważniejszy i jeśli będzie dziecko to tylko z nas, albo adoptowane czyli żadnego z nas, ale tylko genetycznie
Będzie dobrze ;*
agulla, ja 3mam kciuki mimo wszystko!
Będzie dobrze ;*
agulla, ja 3mam kciuki mimo wszystko!