Kto po in vitro?

[Edenlayn]

Dziewczynki transferowe, trzymam za Was kciuki i za Wasze kropeczki I czekamy na wysokie bety .
Dzieciaczki sa wciaz z nami Dzis po raz pierwszy slyszelismy serduszka Maja wszystkie raczki i nozki
Jedno 2.24 cm a drugie troszke wieksze 2.35. Termin z usg na 28.03. wiec to 2 dni roznicy niz od ostatniej miesiaczki liczony. Ale i tak wiem ze ja co do terminu nie mam co sie nastawiac bo rozwiazanie moze mnie wczesniej zaskoczyc.
To byly dobre wiesci. Z gorszych to juz mam niedobor zelaza, wiec musze zaczac brac tabletki i mam niewielkiego krwiaka miedzy lozyskami. Mowil lekarz ze nie ma czego sie obawiac , bo kobiety 9 na 10 koncza normalnie ciaze ale jednak obawa zostaje . No i lekarz chce mnie dopiero zobaczyc ok 20 tyg na kolejnym usg. Teraz talko spotkania u poloznej.

Najki kochana wpisz mnie prosze w kalendarzyk
21.09.2015 badanie prenatalne
20.10.2015 wizyta u poloznej

 

[moniusia_]

Edenlayn, super.. niesamowite uczucie na pewno... szczęście Cię pewnie przepełnia )) na pewno będzie ok, przeważnie w każdej ciąży jakieś rewelacje się zdarzają, ale najważniejsze, że maluchy dają radę i na pewno dawać będą! Kochana, a przypomnij mi ile komórkowe i o jakiej morfologi miałaś zarodeczki, pamiętasz? Bo ja ze swoimi świruję


Ja się stresuję tym jutrem. Wyraźnie powiedziała, że będą badać prg, estradiol i betę.. ale to dopiero 3 dpt.. wiadomo, że nie wyjdzie tak wcześnie ;/ może się zlitują i oszczędzą mi tego widoku..

 

[Edenlayn]

Moniusia. Powiem tak. Zarodeczki mialam podane w 3 dobie ale jakie i co niewiem nic Po pierwsze podchodzilam pierwszy raz do in vitro , wiec nawet niewiedzialam ze sa jakies okreslenia zarodeczkow . Pozatym mieszkam w Niemczech od niedawna i nie dokonca znam jezyk zwlaszcza medyczny wiec wszystko mi tlumaczyl maz. Wygladalo to tak..Przyszlam do lekarza w marcu porobilam badania i mialam przerwe kilku miesieczna bo mialam przeprowadzke, corka komunie wiec to nie byl czas na poczecie Poszlismy kolejni raz w czerwcu a w lipcu 09 mialam juz transfer. Wiec tak naprawde Wszystkiego dowiedzialam sie dopiero tu z forum od naszych kolezanek

 

[moniusia_]

Aha, rozumiem, tak się pytam tylko, bo odchodzę od zmysłów troszkę Super cieszę się Twoimi szczęściami ))

Dobrze, że te relanium działa to trochę ogarniam .. ;p

 

[Edenlayn]

Kate kochana. Powiem Ci tak . Co do chorob dziedzicznych.. to mozesz byc pierwsza w rodzinie. Np u mnie w rodzinie ,nikt nie choruje na jaskre. A mnie niestety dopadla wieku 27 lat i skad ??? W dodatku w takim wieku?? Oczywiscie zycze Ci obys jednak po ciazy nie miala. A ten skok byl tylko po Twoich batoniczkach Ale masz chociaz wielki + z twego wszystkiego na pocieszenie. Nie bedziesz miala zbednych kg po ciazy

 

[Emenems]

Edenlayn - mnie tez dopadł niedobór żelaza, sukcesywnie spadało az spadło poniżej normy.

Z moich informacji jest taki wniosek :
Suplementacja żelazem jak najbardziej dawkę ustali lekarz - niestety suplementy z żelazem powodują bóle brzucha i zaparcia to sie nie denerwuj, zeby zminimalizować trn efekt bierz suplement po posiłku i popijaj woda z cytryna ( witamina c sprzyja wchłanianiu żelaza)

źrodła naturalne: wołowina polędwica wodowa, zółtko jajek, pestki dyni, słonecznik, sok z buraków szpinak i strączkowe - najelepiej spożywane razem z pokarmami bogatymi w wit C jak np papryka.

Powodzenia !

 

[OlaSzy]

Edenlayn - też miałam krwiaka koło kropeczka dokładnie w takim samym stadium ciąży w jakim Ty jesteś. Lekarz nakazał ostrożności - leżeć, odpoczywać, nic nie dźwigać. Po 2 tygodniach nie było śladu! A krwiak miał jakieś 2,5 cm x 2 cm więc prawie taki jak pęcherzyk płodowy. Dlatego spokojnie! Wszystko będzie dobrze! Nim się obejrzysz, a Twoje dzieciaczki będą Ci się wbijać w pęcherz i boksować brzuch zawsze wtedy, gdy będziesz chciała spać

 

[Edenlayn]

Aha, rozumiem, tak się pytam tylko, bo odchodzę od zmysłów troszkę Super cieszę się Twoimi szczęściami ))

Dobrze, że te relanium działa to trochę ogarniam .. ;p

Kochana , najlepiej nie mysl o tym jakie byly , Tylko glaszcz brzusio i mow do kropeczkow zeby zostaly
Chyba jednak dobrze, ze sama tak malo wiedzialam o tym wszystkim, bo bym bardziej chyba sama swirowala wtedy.

 

[moniusia_]

edenlayn, mówię, głaszczę.. a M. to one już pewnie mają dosyć hehe ;p bo cały czas tylko do nich mówi (częściej niż do mnie )głaszcze, całuje brzusio, ale też ich zdjęcia.. ;p

 

[Edenlayn]

Edenlayn - też miałam krwiaka koło kropeczka dokładnie w takim samym stadium ciąży w jakim Ty jesteś. Lekarz nakazał ostrożności - leżeć, odpoczywać, nic nie dźwigać. Po 2 tygodniach nie było śladu! A krwiak miał jakieś 2,5 cm x 2 cm więc prawie taki jak pęcherzyk płodowy. Dlatego spokojnie! Wszystko będzie dobrze! Nim się obejrzysz, a Twoje dzieciaczki będą Ci się wbijać w pęcherz i boksować brzuch zawsze wtedy, gdy będziesz chciała spać

Uff dziekuje Ci kochana za ten wpis. Troche sie tego balam. Od lekarza mam identyczne zalecenia lezec, nie dzwigac itp. A co do kopniakow juz mi maluchy daly tak do wiwatu z mdlosciami ze teraz siedze na czopkach lub tabl. Bo bez nich z toalety nie moge wyjsc. A jak zaczna kopac i to jeszcze dwojka , nawet nie chce myslec . Ja jestem drobna i malutka kobietka, wiec sama sie dziwie. gdzie ja moje dwa szkraby zmieszcze . Nie mowiac jak one beda mialy ciasno . Juz mam brzusio jakbym byla 4 miesiac a to dopiero poczatek 3